Niepokojące zgłoszenie poderwało we wtorkowy wieczór świętokrzyskich policjantów. Zaniepokojona rodzina informowała, że ich 89- letni krewny, mający liczne problemy ze zdrowiem od kilku godzin nie wraca do domu. Kilkudziesięciu policjantów rozpoczęło intensywne poszukiwania. Na szczęście senior po kilku godzinach został odnaleziony przez policjantów Oddziału Prewencji Policji w Kielcach i trafił pod opiekę lekarzy.
Informację o zaginięciu dyżurny kieleckiej komendy otrzymał we wtorek, krótko po godzinie 21. Zaniepokojona rodzina informowała, że 89- latek mający problemy z pamięcią wyszedł z domu pomiędzy godziną 16 a 17 i do chwili obecnej nie powrócił. Niepokojące były również informacje o stanie zdrowia staruszka. Krewni przekazywali, że zaginiony gdy upadnie nie będzie w stanie sam się podnieść. Zapadała chłodna noc co dodatkowo powodowało realne zagrożenie dla życia 89- latka.
Na poszukiwania ruszyło 34 policjantów, wspartych przez przewodnika z psem tropiącym. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili pobliskie zarośla i nieużytki. Na szczęście z dobrym skutkiem. Do zaginionego około północy dotarli mundurowi z kieleckiego oddziału prewencji. 89- latek wpadł do rowu i nie był w stanie wyjść. Nie był należycie ubrany, nie miał przy sobie ciepłej kurtki. Policjanci podnieśli staruszka, okryli ciepłym kocem i ewakuowali do pobliskiej drogi. Tu seniora przekazali załodze pogotowia.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach