W wielu gminach panuje susza a wójtowie i burmistrzowie apelują do mieszkańców o oszczędzanie wody. Z tego powodu, nie można, aż do odwołania wykorzystywać wody z gminnych wodociągów w ościennych miejscowościach do celów nie będących podstawowymi. Chodzi o to, by np. nie podlewać wodą z wodociągu ogródków, wypełniać wodą basenów lub myć nią samochodów.
To w wyniku panującego w naszym kraju upału i suszy. Niestety takie sytuacje w Polsce mogą zdarzać się coraz częściej. W XXI wieku brak wody może stać się najpoważniejszym problemem cywilizacyjnym. Jeśli obecne wzorce konsumpcji nie zmienią się, a anomalie pogodowe będą się w dalszym ciągu utrzymywać, do 2025 roku prawie połowa ludzi na świecie będzie zamieszkiwała tereny z deficytem wody. Dlatego szanujmy wodę!
Według UNDP już dziś ponad miliard osób nie ma dostępu do wody pitnej. Zapotrzebowanie na wodę rośnie w ogromnym tempie, jest nas coraz więcej. Ziemię zamieszkuje już 7 mld ludzi, a w 2050 roku liczba ta prawdopodobnie przekroczy 9 mld. Według raportu UNEP „GEO- 4”do 2025 roku zużycie wody ma wzrosnąć o 50% w krajach rozwijających się i o 18% w krajach rozwiniętych, przy czym wody nie przybywa – zwłaszcza wody czystej. Wysychają rzeki, obniża się poziom wód podziemnych, a ekosystemy wodne ulegają degradacji. Od 1900, więcej niż 50% światowych mokradeł przestało istnieć. Populacje gatunków słodkowodnych zmalały o 50% pomiędzy 1970 a 2000 rokiem!
W Polsce, ważnym problemem jest zanieczyszczenie wody, najlepiej widoczne w przypadku zakwitu sinic, również tych niebezpiecznych dla ludzkiego zdrowia. Sinice zakwitają w różnych akwenach, w tym w Bałtyku w wyniku nadmiernej ilości azotanów i fosforanów, które trafiają do cieków wodnych m.in. wraz z nawozami spłukiwanymi z pól oraz używanymi przez nas detergentami.
Ciągle inwestujemy w dziedzinę gospodarki wodnej tak, aby wszyscy mieszkańcy posiadali wodę na podstawowe swoje cele życiowe. Jednak apelujemy, aby szanować te zasoby i w okresach kiedy mamy do czynienia z ogromną suszą w sposób racjonalny wykorzystywać wodę, aby nam jej nie zabrakło.
Mateusz Fąfara