3.5 C
Kielce
środa, 27 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościŚwięta tuż tuż…

Święta tuż tuż…

Zobacz

Święcenie pokarmów to niezwykle stary zwyczaj, którego początki sięgają już VIII wieku. Jak powiedziała etnograf z Muzeum Wsi Kieleckiej, dr. Małgorzata Imiołek, wśród święconych pokarmów nie może zabraknąć chleba, jajka, chrzanu, wędliny, babki, soli i baranka.

Na początku przyjęte było, że święci się wszystko, co będzie znajdować się na świątecznym stole. Co ciekawe, kiedyś mieszkańcy naszego regionu nie chodzili ze święconką do kościoła. – Pokarmy nosiło się w specjalnych płachtach w umówione wcześniej miejsce. Czy to do zamożnego gospodarza, przed kapliczkę, przed dwór czy na tzw. krzyżówkę, gdzie społeczność się umawiała. Tam przyjeżdżał ksiądz i całe pożywienie święcił – opowiada Małgorzata Imiołek.

Zgodnie z tradycją, każdy pokarm święcony w Wielką Sobotę ma swoją symbolikę. Wśród święconych pokarmów nie może zabraknąć przede wszystkim chleba, który dla chrześcijan oznacza ciało Pana Jezusa. Chleb gwarantuje pomyślność i dobrobyt. – W koszyczku koniecznie musi znaleźć się baranek i jajko. Baranek symbolizuje zmartwychwstałego Jezusa, zwycięstwo dobra nad złem i życia nad śmiercią. Zaś jajko to symbol odradzającego się życia, chroniło przed czarami. Wierzono też, że jajko dodawało sił i zapewniło płodność  – mówi etnolog.

Wielkanocna święconka powinna zwierać także mięso. Kiedyś tylko nieliczni mogli sobie pozwolić na częste jedzenie mięsa. Zazwyczaj najbiedniejsi spożywali go tylko w święta. Wędlina miała być symbolem bogactwa, dostatku. W koszyczku musi znaleźć się sól, która chroniła przed zepsuciem, chorobami. Dodawała ona potrawom smaku i miała właściwości oczyszczające. Kiedyś wierzono, że potrafi odstraszyć też zło. Pieprz – to symbol nieśmiertelności, pełnej wiary.

W święcące powinny znaleźć się też ciasta – baby wielkanocne drożdżowe. – Ciasto pojawiło się w koszyczkach dość niedawno. Jest znakiem umiejętności i doskonałości – mówi Małgorzata Imiołek. – Babka Wielkanocna – powinna być własnoręcznie wypieczona przez gospodynię, bo symbolizuje doskonałość, do której powinien dążyć każdy człowiek zarówno w życiu duchowym jak i w otaczającej go rzeczywistości.

– Chrzan miał różne zastosowania. Wierzono że jego spożywanie uchroni przed chorobami i przyniesie nam dobre zdrowie. Po poświeceniu, smarowano sobie nim zęby – opowiada etnolog. – Ważne, by koszyczek był ozdobiony czymś zielonym, choinką, bukszpanem. Ważne, że ma to być roślina wiecznie zielona.

Galeria

Aktualności

Nowoczesna mata interaktywna wesprze rozwój cyfrowy seniorów. Jest na to ponad milion złotych unijnego dofinansowania!

Biblioteka Centrum Kultury w Piekoszowie wzbogaciła się o nowoczesną matę interaktywną, która posłuży mieszkańcom do nauki i rozrywki. Sprzęt...

Polecamy