Od kilku lat instalacje fotowoltaiczne stają się coraz bardziej powszechnym elementem gospodarstw domowych. Niestety, wraz ze wzrostem liczby tych instalacji, rośnie też zagrożenie pożarami z nimi związanymi. Jak postępować w takiej sytuacji, uczyli się strażacy w Piekoszowie podczas specjalnego szkolenia przeprowadzonego przez firmę 4ECO.
Szkolenie strażaków w Piekoszowie
W piątek, 10 maja, kielecka firma 4ECO zorganizowała szkolenie w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej w Piekoszowie. Szkolenie składało się z części teoretycznej i praktycznej, a wzięło w nim udział blisko 80 strażaków z terenu miasta i gminy Piekoszów oraz okolicznych gmin. Była to inicjatywa druha Pawła Domagały, Komendanta miejsko-gminnego Związku Ochotniczej Straży Pożarnej RP w Piekoszowie. – Coraz więcej domów i posesji ma instalacje fotowoltaiczne. Żeby udzielać pomocy w sposób profesjonalny mieszkańcom naszej gminy i nie tylko, my jako strażacy musimy tak samo gonić za technologią i szkolić się. Nawiązałem pierwsze rozmowy i współpracę z przedstawicielami naszej miejscowej firmy 4ECO, która przyczyniła się do tego i mocno zaangażowała, żeby takie przeszkolenie przeprowadzić. Dziś szkolimy się w dziedzinie gaszenia fotowoltaiki – mówi druh Paweł Domagała, komendant miejsko-gminnego ZOSP RP w Piekoszowie.
Ugasić fotowoltaikę nie jest łatwo. Druhowie już wiedzą jak to zrobić
Szkolenie miało na celu przede wszystkim zwiększenie bezpieczeństwa strażaków podczas gaszenia pożarów instalacji fotowoltaicznych. Przemysław Jarząb, menadżer sprzedaży w firmie 4ECO, podkreślał. – Szczerze mówiąc, można powiedzieć, że panele nie palą się same z siebie. Prowadzimy szkolenie z zakresu bezpieczeństwa pożarowego instalacji fotowoltaicznych. To już drugie tego typu przedsięwzięcie, pierwsze odbyło się w tamtym roku w gminie Nagłowice. Z inicjatywy druha Pawła Domagały pojawiliśmy się również tutaj, w Piekoszowie – mówi Przemysła Jarząb.
Jakie podjąć kroki w przypadku pożaru fotowoltaiki
Podczas części praktycznej strażacy mogli na żywo zobaczyć, na co zwrócić uwagę podczas wchodzenia na dach, jak odpiąć panele, a także to, że po panelach można bezpiecznie chodzić. Był także pokaz próby podpalenia paneli oraz gaszenia ognia, który pokazał, że tworzywo paneli jest bardzo wytrzymałe na temperaturę. – Co należy zrobić w przypadku pożaru fotowoltaiki? Przede wszystkim zadzwonić po Straż Pożarną, a następnie wyłączyć główny bezpiecznik zasilający. To jest najważniejsze – podsumował Przemysław Jarząb, mówiąc o tym, co zrobić, gdy zapali się fotowoltaika.
Części praktycznej szkolenia bacznie przyglądała się burmistrz miasta i gminy Piekoszów, Teresa Jakubowska. – Takie szkolenia są niezwykle ważne, ponieważ pozwalają naszym druhom ciągle się doskonalić. Cieszę się, że to właśnie w Piekoszowie odbyło się drugie w regionie tak ważne szkolenie z gaszenia paneli fotowoltaicznych, które znajdują się przecież na budynkach użyteczności publicznej, w tym na szkołach, ale też w coraz większej liczbie domów prywatnych. Z takimi druhami mieszkańcy gminy mogą czuć się bezpiecznie – mówi burmistrz miasta i gminy Piekoszów, Teresa Jakubowska.
Projekt „Pierwszy ratownik”
Na zakończenie odbyło się szkolenie w ramach projektu „Pierwszy ratownik”, zorganizowanego przez Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Jest to program skierowany do wszystkich służb ratowniczych, w tym straży pożarnej, policji, straży granicznej i ratowników medycznych. – Jest to ogólnopolski program zorganizowany przez Związek Ochotniczych Straży Pożarnych. Program jest skierowany do wszystkich tych, którzy mają chęć pomagania i posiadają szkolenie pierwszej pomocy – poinformował Szymon Kuc, koordynator wojewódzki programu „Pierwszy ratownik”, naczelnik OSP Zagajów.
Pożary instalacji fotowoltaicznych stanowią rosnące wyzwanie dla strażaków. Specjalistyczne szkolenia, takie jak to przeprowadzone w Piekoszowie, są kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa i skutecznego działania służb ratowniczych. Dzięki takim inicjatywom strażacy mogą lepiej chronić zarówno siebie, jak i mieszkańców swoich gmin. Warto też przypomnieć, że każda instalacja fotowoltaiczna powinna być sprawdzana co pięć lat. Już zapowiedziano kolejne tego typu szkolenia.