W czwartek odbyło się posiedzenie łączone dwóch komisji. W Starostwie spotkali się radni z Komisji Samorządu, Rozwoju Gospodarczego i Przeciwdziałania Bezrobociu oraz Rolnictwa, Leśnictwa, Gospodarki Gruntami i Ochrony Środowiska.
Skarbnik powiatu Anna Moskwa przedstawiła zmiany w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej.
– Jeśli chodzi o autopoprawkę – wprowadzamy środki z funduszu przeciwdziałania COVID z przeznaczeniem dla DPS-ów. Są to środki w wysokości 81 tysięcy 572 złote. Zwiększamy dochody o kwotę 1 mln 609 338 zł, wydatki o kwotę 1 mln 671 599 zł – wyliczyła skarbnik.
Następnie radni z komisji rolnictwa rozpoczęli dyskusję o obowiązującym wciąż podziale na strefy w związku z ASF.
Radny Krzysztof Smolarczyk zapytał, kiedy zostanie zniesiona czerwona strefa w powiecie kieleckim, bo jak przyznał, utrudnia ona działalność hodowcom trzody chlewnej. Powoduje problemy ze sprzedażą i produkcją.
Obecny na posiedzeniu Mariusz Ściana, członek Zarządu Powiatu zaznaczył, że zdjęcie strefy nie jest proste.
– Decyzja nie leży nawet w naszym kraju, tylko podejmuje ją Komisja Europejska. Wniosek o zdjęcie tych czerwonych stref był już złożony […], komisja stwierdziła, że ze względu na duże rozdrobnienie naszych gospodarstw nie jest możliwe tak szybkie zdjęcie czerwonej strefy – mówił Mariusz Ściana.
Członek Zarządu poinformował radnych, że kolejny wniosek może być złożony teraz, czyli we wrześniu.
Radni obecni na posiedzeniu połączonych komisji poruszyli następnie temat pisma, które trafiło do przewodniczącej komisji samorządu, Anny Kosmali. Dotyczyło ono sytuacji w Powiatowym Urzędzie Pracy. Radni zapoznali się z pismem, wysłuchali też dyrektor urzędu Magdaleny Karwat-Kasińskiej, a radna Anna Kosmala poinformowała, że wystąpi do nieobecnego na posiedzeniu komisji starosty kieleckiego z zapytaniem o działania podjęte w tej sprawie.
Mariusz Ściana zaznaczył, że w Starostwie poszukiwani są pracownicy. Podkreślił przy tym, że chodzi nie tylko o fachowców – inżynierów o wysokich kwalifikacjach, do wydziału budownictwa, czy geodezji, ale również na stanowiska, na których wymagane są niższe kompetencje.