Serdeczne życzenia i jubileusz działalności Manufaktury “Pietraszki”

0

Zakład Aktywności Zawodowej Manufaktura “Pietraszki” działa na kieleckim Białogonie od 5 lat. To niezwykłe miejsce, gdzie osoby z niepełnosprawnościami znajdują nie tylko zatrudnienie, miejsce rehabilitacji, ale również przyjaciół. W jubileuszowym spotkaniu w Pietraszkach uczestniczyła marszałek Renata Janik, która przekazała dyrektorowi ks. prof. Witoldowi Janosze, przedstawicielom Fundacji “Gramy z Tobą” i pracownikom ZAZ-u serdeczne życzenia świąteczne. Obecni byli także biskup kielecki Jan Piotrowski, Elżbieta Korus dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Kielcach i jej zastępca Arkadiusz Ślipikowski.

– Spotykamy się dziś nie tylko, by świętować pięć lat działalności tej wyjątkowej placówki, ale również by przeżywać wspólnie atmosferę zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, czas bliskości, wdzięczności i nadziei – powiedziała marszałek Renata Janik. – Pięć lat temu to miejsce znów ożyło. Powstał tutaj Zakład Aktywności Zawodowej, w którym osoby z niepełnosprawnościami znajdują nie tylko zatrudnienie, ale również poczucie sprawczości i przynależności. Dzisiejszy jubileusz jest dowodem na to, że nauczanie patrona tego miejsca, Jana Pawła II, żyje i znajduje tu realne przełożenie na codzienność. Bo kiedy dajemy szansę, kiedy tworzymy warunki do pracy i wspólnoty, wtedy zwyczajnie pomnażamy dobro.

Manufaktura Pietraszki to Zakład Aktywności Zawodowej na kieleckim Białogonie, organizowany przez fundację “Gramy z Tobą”, którego zadaniem i misją jest aktywizacja zawodowa osób z niepełnosprawnościami. ZAZ działa od grudnia 2020 r., zatrudnia 40 osób z niepełnosprawnościami w stopniu umiarkowanym i znacznym. W “Pietraszkach ” produkowane są wyroby cukiernicze, produkty pszczelarskie, powstają prace rękodzielnicze – kartki świąteczne, ozdoby, zestawy prezentowe, działa także sekcja ogrodnicza. Od miesiąca kielczanie mogą spróbować słodkości w “pietraszkowej” kawiarni, zlokalizowanej przy ul. Piotrkowskiej 12, gdzie znalazło zatrudnienie 6 osób z niepełnosprawnościami i 2 instruktorów. Są tu serwowane napoje, ciasteczka, ciasta i zdrowe batoniki z orzechami, nasionami i miodem.

Samorząd województwa z życzeniami u biskupa kieleckiego

0

Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Renata Janik wraz z przewodniczącym Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzejem Bętkowskim, oraz Wicemarszałkami Grzegorzem Sochą i Markiem Bogusławskim, a także członkami Zarządu Województwa Anitą Koniusz i Andrzejem Prusiem złożyli dziś wizytę biskupowi kieleckiemu Janowi Piotrowskiemu. Podczas spotkania samorządowcy przekazali duchownemu serdeczne życzenia świąteczne oraz imieninowe, wyrażając jednocześnie słowa szacunku i podziękowania za jego posługę oraz zaangażowanie na rzecz lokalnej społeczności.

 

V Jarmark Bożonarodzeniowy w Promniku. Świąteczna strefa Świętego Mikołaja przyciągnęła tłumy

0

Żywa szopka, Świąteczna Strefa Mikołaja, domowe wypieki, rękodzieło i występy najmłodszych – V Jarmark Bożonarodzeniowy w Promniku obfitował w atrakcje, które przyciągnęły całe rodziny. Wydarzenie, zorganizowane 14 grudnia przy remizie OSP, stało się doskonałą okazją do wspólnego spędzenia czasu w niezwykłej atmosferze nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.

Stoiska, zapach świąt i lokalne rękodzieło

Podczas jarmarku nie zabrakło stoisk z domowym jedzeniem, wypiekami i ciepłymi napojami, a także pięknie wykonanych stroików i świątecznych dekoracji. Mieszkańcy mogli kupić naturalne ozdoby oraz choinki, które od razu przywoływały klimat zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Wydarzenie było doskonałą okazją do wsparcia lokalnych twórców i gospodyń, a także do spokojnych rozmów i wspólnego spędzenia czasu.

Żywa szopka i spotkanie z Mikołajem

Dużym zainteresowaniem cieszyła się żywa szopka, starannie przygotowana i pięknie oświetlona, która stała się jednym z najbardziej charakterystycznych punktów jarmarku. Najmłodsi chętnie odwiedzali także specjalnie zaaranżowaną „Świąteczną Strefę Mikołaja” – namiot udekorowany choinkami i świątecznymi elementami, gdzie na dzieci czekał Święty Mikołaj. Były pamiątkowe zdjęcia, rozmowy o świątecznych marzeniach i słodkie upominki rozdawane z uśmiechem.

Mali artyści i wyjątkowy klimat

Świąteczną oprawę wydarzenia wzbogacił występ dzieci ze Szkoły Podstawowej w Promniku, które zaprezentowały się jako urocze, świąteczne skrzaty. Ich występ spotkał się z ciepłym przyjęciem publiczności i dodał wydarzeniu jeszcze więcej radości i rodzinnego charakteru. Całości dopełniała starannie przygotowana dekoracja placu i światła, które stworzyły prawdziwie bożonarodzeniowy nastrój.

KGW Promniczanki sercem jarmarku

V Jarmark Bożonarodzeniowy w Promniku nie mógłby się odbyć bez ogromnego zaangażowania Koła Gospodyń Wiejskich Promniczanki. To właśnie dzięki ich pracy, pomysłowości i determinacji wydarzenie po raz kolejny okazało się dużym sukcesem. Organizacja stoisk, przygotowanie atrakcji i dbałość o każdy detal sprawiły, że jarmark miał wyjątkowy, dopracowany charakter. Całość odbyła się przy wsparciu wójta gminy Strawczyn, który aktywnie wspiera lokalne inicjatywy. – Jarmark w Promniku to piękny przykład tego, jak wiele można osiągnąć dzięki zaangażowaniu mieszkańców i lokalnych organizacji. To nie tylko kiermasz, ale prawdziwe świąteczne spotkanie, które buduje relacje i pozwala na chwilę zatrzymać się w tym przedświątecznym czasie. Dziękuję KGW Promniczanki za ogrom pracy włożonej w organizację wydarzenia oraz wszystkim, którzy byli jego częścią – podkreślił wójt gminy Strawczyn Karol Picheta.

Wspólne życzenia i świąteczne przesłanie

W trakcie jarmarku życzenia świąteczne wszystkim przybyłym złożył również przewodniczący Rady Gminy w Strawczynie Damian Gad, a także radni Rady Gminy w Strawczynie Grzegorz Stępień i Marcin Wąsowicz oraz radni Rady Powiatu Kieleckiego Monika Jabłońska, Sławomir Stelmaszczyk i Łukasz Woźniak, dyrektor SCKSiC w Strawczynie. Ich słowa podkreślały znaczenie spotkań opartych na życzliwości, tradycji i wzajemnej obecności. Podczas V Jarmarku Bożonarodzeniowego w Promniku widać było, że świąteczna atmosfera rodzi się przede wszystkim tam, gdzie są ludzie gotowi działać razem.

Świąteczna atmosfera w Piekoszowie. Jarmark Bożonarodzeniowy zachwycił atrakcjami! [WIDEO]

0

Plac Niepodległości w Piekoszowie na kilka godzin zamienił się w tętniące życiem, pełne światła i zapachu pierników świąteczne serce gminy. Jarmark Bożonarodzeniowy przyciągnął mieszkańców całymi rodzinami, tworząc wyjątkowe miejsce do spotkań, rozmów i wspólnego przeżywania nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.

Jarmark uroczyście otworzyła burmistrz miasta i gminy Piekoszów Teresa Jakubowska. Powitała mieszkańców i gości, składając świąteczne życzenia. W swoim wystąpieniu podkreśliła, jak ważne są tak niezwykłe chwile, zwłaszcza w przedświątecznym czasie. – Jarmark Bożonarodzeniowy to moment, w którym możemy na chwilę zwolnić, być razem i poczuć prawdziwy sens świąt. To radość spotkań, rozmów i życzliwości, którą dzielimy się z innymi. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy współtworzą to wydarzenie i mieszkańcom, którzy tak licznie tu dziś są – mówiła burmistrz Teresa Jakubowska.

Szczególnym i bardzo ciepło przyjętym elementem wydarzenia było wręczanie opłatków przygotowanych specjalnie na ten dzień. Burmistrz Teresa Jakubowska, wspólnie ze Świętym Mikołajem, osobiście przekazywała mieszkańcom opłatki, składając im przy tym osobiście życzenia świąteczne. Ten gest spotykał się z ogromną życzliwością.

Wioska Świętego Mikołaja i radość najmłodszych

Jak co roku ogromnym zainteresowaniem cieszyła się Wioska Świętego Mikołaja, przygotowana z myślą nie tylko o dzieciach. Spotkania ze Świętym Mikołajem i Bałwanem Olafem, animacje i obecność alpak sprawiły, że najmłodsi nie kryli zachwytu. Uśmiechy, pamiątkowe zdjęcia i radosny gwar wypełniły cały plac.

Na scenie rozstrzygnięto również świąteczne konkursy. Zwycięzcy odbierali nagrody przy gromkich brawach publiczności, a wspólne śpiewanie kolęd stworzyło prawdziwie bożonarodzeniowy klimat.

Rękodzieło, zapach pierników i wyjątkowe prezenty

Jarmark wypełniły dziesiątki stoisk z pięknym, niepowtarzalnym rękodziełem. Można było kupić stroiki, wianki, bombki, jemiołę, sianko na wigilijny stół i mnóstwo oryginalnych dekoracji świątecznych. Dużym zainteresowaniem cieszyły się piernikowe chatki, które zachwycały precyzją wykonania i świątecznymi detalami, a także stoiska z oryginalnymi prezentami przygotowanymi przez lokalnych twórców. Całości dopełniały zapachy świątecznych wypieków i ciepłych przekąsek.

Świąteczne spotkanie, które łączy

Jarmark Bożonarodzeniowy w Piekoszowie po raz kolejny pokazał, jak ważne są wydarzenia budujące wzajemne relacje. Był czas na rozmowy, uśmiech, wspólne kolędowanie i składanie życzeń. To wydarzenie wprowadziło mieszkańców w atmosferę nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.

Rozbity mercedes i sprawa w sądzie. Krótka historia uciekiniera z zakazem kierowania

0

Surowe konsekwencje grożą mieszkańcowi powiatu jędrzejowskiego, który w minioną środę nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Pościg za mercedesem funkcjonariusze podjęli po tym jak mężczyzna na widok policjantów zawrócił i zaczął gwałtownie się oddalać. Chwilę później ucieczka skończyła się na przydrożnym drzewie.

Do niecodziennej sytuacji doszło w środę 10 grudnia podczas policyjnej kontroli prędkości. W kierunku patrolu zbliżał się mercedes, policjanci zmierzyli jego prędkość, która wynosiła 91 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Kierujący niemieckim autem na widok policjantów zatrzymał się a następnie zawrócił i zaczął uciekać.

Mundurowi natychmiast podjęli pościg używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, na które kierujący nie reagował i kontynuował jazdę ze znaczną prędkością. Kilka kilometrów dalej mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi zjechał do przydrożnego rowu uderzając w drzewo. Siedzący za kierownicą 44-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Mieszkaniec powiatu jędrzejowskiego był trzeźwy, prawdopodobnie chciał uniknąć kontroli drogowej ponieważ posiada dwa aktywne zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Mężczyzna usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz niestosowania się do zakazu prowadzenia pojazdów. 44-latek w październiku tego roku także został przyłapany na kierowaniu pojazdem pomimo obowiązującego zakazu. Sprawa trafi do sądu. Wobec mężczyzny zastosowano zakaz opuszczania kraju, zabezpieczono jego paszport, a także objęto policyjnym dozorem. Dodatkowo zastosowano poręczenie majątkowe.

Opr. AR

Źródło: KPP Jędrzejów

Broń i narkotyki w mieszkaniu 35-latka. Zatrzymali go kryminalni

0

Policjanci z Wydziału Kryminalnego komisariatu przy ulicy Kołłątaja zatrzymali 35-latka, u którego podczas przeszukania zabezpieczono znaczną ilość środków odurzających oraz broń palną wraz z amunicją. Mężczyzna nie miał wymaganego prawem pozwolenia.

W minioną środę, na jednym osiedli na obrzeżach miasta, funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z komisariatu przy ulicy Kołłątaja, zauważyli mężczyznę, którego podejrzewali o szereg kradzieży. Ten, na widok policjantów uciekł do mieszkania, myśląc zapewne, że uniknie zatrzymania. Funkcjonariusze siłowo weszli do zajmowanego przez 35-latka lokalu. Tam ujawnili nielegalne substancje. W trakcie przeszukania lokalu policjanci zabezpieczyli 4 kilogramy narkotyków, których wstępne badania wskazują na metamfetaminę.

Ponadto w mieszkaniu ujawniono broń palną myśliwską oraz kilkadziesiąt sztuk amunicji. Z ustaleń policjantów wynika, że zatrzymany nie posiada wymaganego pozwolenia na broń, a okoliczności jej zdobycia oraz ewentualnego wykorzystania będą przedmiotem czynności dochodzeniowych.

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Po wykonaniu czynności procesowych usłyszał zarzuty dotyczące m.in. posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji. Za popełnione czyny grozi mu kara wieloletniego pozbawienia wolności. Wczoraj Sąd Rejonowy w Kielcach, po rozpoznaniu sprawy 35-latka, zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na okres 3 miesięcy.

Opr. JB

Źródło: KMP w Kielcach

Nielegalna rozrywka, automaty i narkotyki w depozycie

0

W środę mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą z pomocą funkcjonariuszy Świętokrzyskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Kielcach, na terenie Suchedniowa zabezpieczyli 6 automatów do nielegalnych gier hazardowych. Ponadto policjanci zatrzymali klienta lokalu, który miał przy sobie ponad 17 gramów amfetaminy. Do depozytu służb trafiło także ponad 7 000 złotych pochodzących prawdopodobnie z przestępczego procederu.

Skarżyscy policjanci na co dzień stawiający czoła przestępczości gospodarczej z pomocą funkcjonariuszy służby celno-skarbowej z Kielc przeprowadzili kolejne działania wymierzone w nielegalny hazard. W środę, w jednym z lokali na terenie Suchedniowa stróże prawa ujawnili 6 automatów do gier hazardowych. Ponadto zabezpieczono ponad 3 tysiące złotych w gotówce pochodzące prawdopodobnie z przestępczego procederu. Zabezpieczony sprzęt trafił do depozytu, a cała sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Podczas działań przy automatach policjanci znaleźli narkotyki u jednego z klientów nielegalnego kasyna. Zatrzymali 32-letniego mieszkańca Skarżyska-Kamiennej. W plecaku mężczyzny ujawniono foliowe zawiniątko z białym proszkiem, jego wstępne badania wskazują na amfetaminę. Zabezpieczono także przy nim gotówkę w kwocie ponad 4 000 złotych. Trafił on do policyjnego aresztu, a wczoraj usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychoaktywnej. Został objęty dozorem policyjnym. Policjanci zbadają także, czy trudnił się handlem zakazanymi środkami. Mężczyzna w przeszłości odpowiadał już karnie za przestępstwa przeciwko mieniu i życiu

Za nielegalne prowadzenie gier hazardowych grozi kara 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. Natomiast klientowi nielegalnego kasyna grozi nawet 10 lat więzienia za posiadanie znacznej ilości narkotyków.

Opr. ASŁ

Źródło: KPP w Skarżysku-Kamiennej

Nie zatrzymał się do kontroli, bo był pijany, poszukiwany i posiadał 3 zakazy prowadzenia auta

0

38-latek, który prowadził osobowego opla zignorował polecenia do zatrzymania się, wydane przez policjantów i usiłował uciec. Po tym jak wjechał w ogrodzenie, starał się być niewidocznym, leżąc w ciemnościach, pomiędzy paletami. Ostatecznie kielczanin został zatrzymany, a w trakcie prowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, za kierownice auta wsiadł mimo dożywotniego zakazu i pod wpływem alkoholu. Dodatkowo opel nie posiadał aktualnego badania technicznego oraz polisy OC.

W nocy ze środy na czwartek uwagę funkcjonariuszy ze śródmieścia, na ul. IX Wieków Kielc przykuł osobowy opel. Uwagę mundurowych zwrócił styl jazdy kierującego pojazdem, który mógł świadczyć o tym, że znajduje się on w stanie nietrzeźwości. Gdy policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając kierującemu polecenie zatrzymania się, ten rozpoczął ucieczkę. Pościg trwający kilka kilometrów zakończył przy ulicy Kolberga. Tam siedzący za kierownicą, stracił panowanie nad prowadzonym autem i wjechał w ogrodzenie jednej z posesji, po czym wybiegł z auta i ukrył się pomiędzy paletami. Krótko później funkcjonariusze z chęcińskiego komisariatu, którzy wspierali policjantów ze śródmieścia w działaniach pościgowych, odnaleźli leżącego na ziemi mężczyznę.

Zatrzymany to 38-letni kielczanin, którego badanie stanu trzeźwości wykazało ponad pół promila alkoholu w organizmie. To jednak nie wszystko, bowiem po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych bazach danych okazało się ,że posiada trzy zakazy prowadzenia pojazdów, w tym jeden dożywotni. Do tego był on poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 10 miesięcy za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych.

Mundurowi będą także wyjaśniać w jaki sposób 38-latek wszedł w posiadanie auta, którym się poruszał, gdyż właściciel pojazdu aktualnie odbywa karę w zakładzie penitencjarnym i stanowczo zaprzeczył, aby użyczał swój samochód zatrzymanemu mężczyźnie. Co więcej pojazd, którym jechał 38-latek nie posiadało aktualnych badan technicznych oraz polisy OC.

Kielczanin trafił „za kraty”, gdzie odbywa już zasądzoną karę, a w najbliższym czasie przyjdzie mu odpowiedzieć za kolejne przestępstwa. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawianie wolności.

Opr. MPK

Źródło KMP w Kielcach

Aby obejrzeć film włącz obsługę JavaScript w swojej przelądarce.

Pobierz plik kmp1.mp4 (format mp4 – rozmiar 19.85 MB)

Twierdził, że tylko chciał się napić przed wylotem do Norwegii

0

Kompletny brak rozsądku i wyobraźni wykazał 58-letni kierowca opla zatrzymany przez policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Mężczyzna, mający w organizmie ponad 3 promile alkoholu, zakończył swoją „podróż” na stacji paliw przy trasie S7 w Klemencicach. W aucie policjanci znaleźli puste buteleczki po alkoholu, a tłumaczenie kierowcy wprawiło funkcjonariuszy w osłupienie.

W piątek, 12 grudnia 2025 roku, po godzinie 15 dyżurny jędrzejowskiej policji otrzymał zgłoszenie o podejrzanie zachowującym się kierowcy opla jadącym trasą S7 w kierunku Krakowa. Zgłaszający zauważył, że auto poruszało się „od linii do linii”, co jednoznacznie wskazywało na możliwy stan nietrzeźwości kierującego. Świadek postanowił pojechać za pojazdem i zatrzymał się razem z nim na stacji paliw w Klemencicach.

Przybyli na miejsce policjanci zastali kierowcę śpiącego za kierownicą z zaryglowanymi drzwiami. Gdy mężczyzna je otworzył, funkcjonariusze wyczuli silną woń alkoholu. Jego mowa była bełkotliwa, a w samochodzie znajdowały się puste butelki po wysokoprocentowych trunkach. Badanie alkomatem potwierdziło, że 58-latek miał w wydychanym powietrzu 1,57 mg/l alkoholu, czyli ponad 3 promile.

Podczas dalszych czynności w komendzie w Jędrzejowie mężczyzna tłumaczył, że… jechał do Krakowa, skąd miał wylecieć do Norwegii w celach zarobkowych. Dodał, że zjechał na stację paliw, „bo chciał się napić i odpocząć”. Został zatrzymany i trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

Opr. KT

Źródło: KWP w Kielcach

Liczyła się każda sekunda- policjanci wynieśli mężczyznę z płonącego domu

0

Wczoraj wieczorem policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego starachowickiej jednostki wynieśli mężczyznę z budynku, w którym wybuchł pożar. Mundurowi jeszcze przed dotarciem na miejsce strażaków bez chwili zawahania postanowili wbiec do środka domu, a po chwili z zadymionego mieszkania ewakuowali 37 -latka, który nie był w stanie wyjść na zewnątrz o własnych siłach.

Wczoraj przed godziną 20:00 dyżurny starachowickiej jednostki otrzymał informację, że w Starachowicach przy ulicy Myśliwskiej doszło do pożaru drewnianego domu, w którym ma znajdować się mężczyzna. Na miejsce natychmiast został skierowany policyjny patrol. Jako pierwsi dotarli funkcjonariusze z ogniwa patrolowo-interweniującego post. Klaudia Dach i sierż. Jakub Tomczyk.

Policjanci od osób stojących przed budynkiem ustalili, że w środku może znajdować się osoba, która potrzebuje pomocy. Bez chwili zawahania mundurowi wraz ze świadkiem weszli do zadymionego domu, gdzie pod zawalonym stropem zauważyli leżącego na podłodze mężczyznę. Funkcjonariusze wraz ze świadkiem podnieśli część zawalonego stropu i wyciągnęli spod niego 37-latka. Poszkodowany mężczyzna następnie trafił pod opiekę ratowników medycznych, którzy przetransportowali go do szpitala.

Na szczęście trójce pozostałych mieszkańców, którzy wyszli z budynku przed przyjazdem służb nic się nie stało. Z tej dynamicznej i trudnej akcji cało wyszli również interweniujący policjanci.

Obecnie ustalane są przyczyną pożaru i dokładny przebieg wydarzeń.    

Opr. PK

Źródło: KPP w Starachowicach

Aby obejrzeć film włącz obsługę JavaScript w swojej przelądarce.

Pobierz plik ok_male.mp4 (format mp4 – rozmiar 24.82 MB)