Wysokie lokaty Zawodników LKS ZNICZ CHĘCINY podczas zawodów w Moszczenicy.
Wystawa Bataliony Chłopskie 1940-45 w kieleckim starostwie [WIDEO]
„Bronić każdej grudki ziemi – Bataliony Chłopskie 1940-45”
Podróż przez wieki. Już w weekend Daleszycki Jarmark!
W gminie Daleszyce już w ten weekend największe lokalne wydarzenie kulturalno-rozrywkowe: doroczny XI Daleszycki Jarmark na Św. Michała. Gwiazdą imprezy będzie zespół MIG. Na pewno nie zabraknie takich hitów jak „Miód malina” i „Wymarzona”. Jarmark zakończy się widowiskowym pokazem laserowym i skrzypcowym show w wykonaniu Maestro Chives.
Zabawa tradycyjnie potrwa dwa dni; sobota 30 września to dzień „na ludową nutę”, czyli występy lokalnych zespołów śpiewaczych i – na finał wieczoru – koncert muzyki gospel. Start o godz. 17-tej. Niedziela 1 października upłynie pod hasłem „Jarmark dawniej i dziś”: na rynku od godz. 14.30 czekać będzie moc atrakcji, a na scenie – gwiazdy estrady.
Niedzielna „podróż do korzeni” Daleszyc zacznie się paradą uliczną: grupa rekonstrukcji historycznych w strojach z epoki wprowadzi widzów w XVI wiek, kiedy to Daleszycom nadane zostały prawa miejskie. Teraźniejszość zaś należeć będzie do najaktywniej działających organizacji z terenu gminy. Na scenie czekać będą zaproszeni artyści, wśród nich kabaret 4 Fala, formacje Doba Czadu i Very Nice oraz gwiazda wieczoru – zespół MIG. Na zakończenie – koncert Maestro Chives połączony z pokazem laserowym i występem DJ SALIS.
Tradycyjnie na Jarmarku poznamy tegorocznych laureatów Złotych Wag, czyli corocznych nagród Burmistrza Daleszyc. Wiele będzie się działo także wokół sceny: na rynku staną stoiska regionalne z rękodziełem ludowym, będą degustacje tradycyjnych potraw, loteria fantowa i pokaz zanikających rzemiosł w osadzie średniowiecznej, a specjalnie dla najmłodszych – gry i zabawy, kiermasz przysmaków i pamiątek oraz gigantyczne wesołe miasteczko.
Na Jarmark zaprasza wszystkich Burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce, Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Daleszyckiej, Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Daleszycach, Gminne Koło PSL w Daleszycach, Lokalna Grupa Działania „Białe Ługi” i Świetlica Integracyjno-Wspierająca „Promyczek”.
Formację MIG tworzy czwórka rodzeństwa: Dorota, Marek, Krzysiek i Sławek Gwiazdowscy. Zespół powstał w 2000r., pochodzi z miejscowości Pruszkowo k. Płońska. Ich pierwszy utwór „Co ty mi dasz” osiągnął ogromną popularność i jednocześnie stał się jednym z największych hitów disco polo i Dance. Kolejne hity to „SMS”, „Kocha się raz”, a w końcu także ” Miód malina”, ” Nie ma mocnych na Mariolę oraz ” Wymarzona”, które w momencie okazały się być wielkimi przebojami, odnotowującymi na swoim koncie miliony odsłon na kanale YouTube. Zespół jako jeden z nielicznych tworzy same autorskie utwory, w których można usłyszeć żywe instrumenty takie jak saksofon. Formacja ma na swoim koncie pierwsze miejsce na Festiwalu Disco Polo I Dance w Ryjewie, tytuł Hitu Lata 2012, występ na Gali Finałowej ” Disco Polo Hit Wszech Czasów” a także tytuł Super PREMIERY za utwór Wymarzona.
Maestro Chives – przygodę ze skrzypcami rozpoczął w 6 roku życia, od tamtej pory zdobył wiele nagród i wyróżnień na konkursach skrzypcowych w Polsce i Europie. Absolwent Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina w Warszawie. Od najmłodszych lat eksperymentuje z muzyką elektroniczną czego efektem jest połączenie dźwięku skrzypiec z brzmieniem klubowym – live act.
Występował w największych salach koncertowych świata (Pekin, Seul, Ateny, Berlin, Wiedeń, Zurich, Beirut…)Uczestnik 7 edycji „Must be the music” gdzie uzyskał 4x TAK.
Kabaret Czwarta Fala rozśmiesza publiczność od jesieni 2009r. Został założony przez trzech młodych mieszkańców Kielc: Mateusza Lewkowicza, Damiana Lebiedę i Bartłomieja Cedro. Czwarta Fala to młodość, energia i optymizm, wyraziste postaci, oryginalne pomysły i poczucie humoru w najlepszym wydaniu.
Doba Czadu to założony w 2013 roku zespół muzyczny ze Skarżyska-Kamiennej. Porywa publiczność skocznymi rytmami reggae i rocka. Na swoim koncie mają nagrody Festiwalu Scyzoryki w 2014 i 2015 roku oraz tytuł finalisty Talentu Świętokrzyskiego. Brali też udział w castingu głównym do Must be the Music. Zespół tworzą: Dominik Kopeć – gitara, wokal, Kuba Fiedorowicz – gitara, wokal, Bartek Śmigiel – perkusja, Adrian Uciński – gitara basowa, Kamil Lewicki – klawisze.
Trzech energetycznych artystów, czyli zespół Very Nice. Znacie ich z imprez klubowych, różnorodnych scen i emitowanych w telewizji teledysków. Są autorami takich hitów jak „Moja ukochana”, „Tylko ciebie” i „Wszystko będzie dobrze”.
Uroczystości odpustowe w Daleszycach
W daleszyckiej parafii pod wezwaniem św. Michała odbyły się dziś uroczystości odpustowe, połączone z odsłonięciem odrestaurowanego ołtarza w kościele parafialnym. Uroczystą mszę świętą celebrował ks. biskup Jan Piotrowski. W nabożeństwie licznie uczestniczyli mieszkańcy miasta i gminy Daleszyce, na czele z burmistrzem Dariuszem Meresińskim, który powitał biskupa w daleszyckiej parafii. Po mszy wierni przeszli w tradycyjnej procesji wokół kościoła.
Uroczystości odpustowe łączą się z jubileuszem odzyskania przez Daleszyce praw miejskich. Po raz pierwszy status miasta został nadany Daleszycom w 1569 roku przez biskupa krakowskiego za przywilejem podpisanym przez króla Zygmunta Augusta, który tym samym nadał prawo organizowania tu jarmarku na św. Michała. Związek miasta z patronem podkreśla obecna w herbie miasta waga, która jest także jednym z atrybutów Archanioła Michała. W 1869 roku za udział w postaniu styczniowym i pomoc powstańcom Daleszyce zostały ukazem carskim zaliczone do gmin osadowych. W 2007 roku, po 138-miu latach od czasu utraty przywileju, Decyzją Rady Ministrów Daleszyce odzyskały prawa miejskie.
10-lecie odzyskania statusu miasta będzie szczególnie w tym roku świętowane podczas Jarmarku Daleszyckiego na św. Michała, który odbędzie się na rynku w sobotę 30 września i niedzielę 1 października.
Książka na telefon – Zamów do domu
Radni obradowali w Nowinach – Wrześniowa sesja Rady Gminy
Laura Sitek z Piekoszowa powołana do Polskiej Kadry Narodowej Karate!
Piętnastoletnia Laura Sitek z Piekoszowa, wychowanka trenera Andrzeja Horny z Klubu Karate Morawica i Piekoszów, została powołana do Polskiej Kadry Narodowej Karate. Teraz czekają ją intensywne treningi, a już 11 listopada nasza zawodniczka weźmie udział w Mistrzostwach Europy jako reprezentantka Kadry Polskiej. Laura już intensywnie przygotowuje się do nadchodzących mistrzostw.
– Nadal jeszcze nie mogę uwierzyć w to, że zostałam powołana do Polskiej Kadry Narodowej Karate – przyznaje wciąż oszołomiona tą informacją, młoda zawodniczka Klubu Karate Morawica i Piekoszów, Laura Sitek. O tym, że dostała się do Polskiej Kadry Narodowej, dowiedziała się 23 września w Rzeszowie podczas Turnieju Kwalifikacyjnego do Mistrzostw Europy. Wtedy to nasza niezwykle uzdolniona zawodniczka z Klubu Karate Morawica i Piekoszów stoczyła trzy pojedynki, zdobywając ostatecznie drugie miejsce na podium w konkurencji kumite wśród kadetek do 55 kilogramów. – Tym samym Laura zakwalifikowała się do Reprezentacji Polski – mówi dumny trener Andrzej Horna. – To wyjątkowy zaszczyt, a jednocześnie uwieńczenie ciężkiej pracy i poświęcenia Laury, zaangażowania rodziców i całego zespołu – podkreśla.
Laura Sitek za miesiąc skończy 15 lat. Uczęszcza do III klasy gimnazjum w Piekoszowie. Od lat interesowała się sportami walki. Karate trenuje od 11 roku życia. W ciągu blisko czterech lat Laura na swoim koncie ma niezliczoną ilość medali brązowych i srebrnych i już ponad piętnaście złotych medali zdobytych na międzynarodowych zawodach karate. – Od dawna zafascynowana byłam boksem. Chciałam trenować sztuki walki i bardzo mnie do nich ciągneło. Mama w końcu postanowiła zapisać mnie na karate, bo uznała, że będzie to dla mnie bardziej odpowiedni sport niż boks – śmieje się Laura. Jak się okazuje to była bardzo dobra decyzja, a pasją zaraziła też swojego ośmioletniego brata Karola, który już też jeździ na zawody. – Treningi są całkowicie bezpieczne. Trener dba o to, aby nikomu nic się nie stało. Trzeba też zaznaczyć, że karate to nie tylko rozwój sprawności fizycznej. Karate uczy pokory i szacunku. Karate wychowuje. Tutaj nie ma miejsca na agresję i negatywne emocje. Na treningu uspokajamy się, wyładowujemy swoje emocje – wymienia Laura, której życie po przyjęciu do Kadry Narodowej zdecydowanie się zmieni. – Będzie więcej treningów. Na dzień dzisiejszy trenuję pięć razy w tygodniu – mówi Laura, która długo nie mogła uwierzyć w to, że jest w Kadrze Polski. – Dopiero na drugi dzień to do mnie dotarło. Obudziłam się rano i popłakałam ze szczęścia – zwierza się Laura.
Klub Karate Morawica i Piekoszów to nie tylko treningi. – W weekendy najczęściej biegamy, głównie są to sprinty pod górę, ale jeździmy też na basen z całym klubem czy na łyżwy zimą. Jesteśmy jak rodzina – mówi Laura, przed którą najtrudniejszy sprawdzian już 11 listopada podczas Mistrzostw Europy. Te po raz pierwszy odbędą się w Kielcach. Zanim jednak Laura stanie na macie wraz z innymi reprezentantami Kadry Polskiej czeka ją jeszcze zgrupowanie Polskiej Kadry Narodowej Karate. – Nie znamy jeszcze dokładnie terminu zgrupowania. Na ogół odbywają się one na dwa tygodnie przed mistrzostwami. Do tego czasu Laura będzie trenowała bardzo intensywnie w KKM – mówi trener Andrzej Horna i przyznaje, że treningi już są zupełnie inne. – Wiele się zmieniło odkąd Laura dostała się do Kadry Polskiej. Treningi są przygotowywane typowo pod nią. Pomimo, że pewnie jest to sporym utrudnieniem dla pozostałych, to z całą pewnością przyniesie to efekty w postaci kolejnych mistrzów. Wierzę, że wszyscy sobie doskonale poradzą, bo mamy bardzo dobrych zawodników. Cały zespół pracuje teraz na wynik Laury. Wszyscy za jednego, jeden za wszystkich. Tak to traktujemy, bo karate to nie tylko umiejętności sprawnościowe i fizyczne, ale przede wszystkim jest to ta wartość, która niesie ze sobą pewną określoną mentalność, szacunek i honor. Inne dyscypliny nie dbają o to aż w takim stopniu. My przywiązujemy szczególną uwagę do zasad fairplay. Mam nadzieję, że kiedyś, kiedy nasi podopieczni będą już dorosłymi ludźmi, to te wartości będą im zawsze towarzyszyć, a wokół siebie będą budować takie środowisko ludzi, którzy te właśnie wartości będą cenić. To jest dla mnie bardzo ważne – podkreśla trener, Andrzej Horna. – Gratuluję Laurze tak ogromnego sukcesu i życzę wytrwałości podczas treningów. Jestem dumny, że mamy tak wspaniałą i utalentowaną młodzież – mówi wójt gminy Piekoszów, Zbigniew Piątek, który od samego początku mocno kibicuje młodym karatekom.
Uroczyste otwarcie drogi w Czerwonej Górze i chodnika w Bolminie
Długo wyczekiwana inwestycja zakończona
Droga prowadząca do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Św. Rafała oraz do osiedla w Czerwonej Górze jest kręta i wiedzie przez las. Mocno sfatygowana zagrażała bezpieczeństwu nie tylko kierowców, ale również i pieszych, szczególnie po zmroku. Usilne starania Burmistrza Gminy i Miasta Chęciny Roberta Jaworskiego oraz wicestarosty Powiatu Kieleckiego Zenona Janusa doprowadziły do realizacji tej ważnej inwestycji. Dzięki dobrej współpracy trzech samorządów nareszcie sytuacja w tym miejscu uległa diamtralnej poprawie. Po generalnym remoncie droga o długości 770 metrów została poszerzona do 6 metrów. Wykonano tu również odwodnienie, a także oczyszczono i umocniono rowy. W ramach inwestycji wykonano chodnik, którego do tej pory nigdy tutaj nie było. Inwestycja kosztowała w sumie nieco ponad 462 tysiące złotych. – Ponieważ jest to droga powiatowa, kwotę ponad 390 tys. zł pokryły po połowie dwa samorządy: powiat kielecki i gmina Chęciny. Natomiast samorząd województwa przekazał nieco ponad 72 tysiące złotych – poinformował wicestarosta Powiatu Kieleckiego, Zenon Janus. – Od dawna zabiegaliśmy o remont drogi powiatowej prowadzącej przez las do szpitala na Czerwonej Górze. Bardzo zależało nam na tej inwestycji. Dobrze pamiętamy, że kręta droga była wąska i niebezpieczna. Nie było tu chodnika i oświetlenia. Tylko dobra współpraca trzech samorządów przyniosła wreszcie oczekiwane efekty – mówił podczas uroczystego otwarcia nowej drogi gospodarz Gminy i Miasta Chęciny, Burmistrz Robert Jaworski.Teraz jest bezpieczniej
Trzeba przyznać, że zakończona inwestycja robi wrażenie. – Droga została przebudowana, został wybudowany także chodnik. Wiem, że na te inwestycje czekali nie tylko pacjenci szpitala i odwiedzający lecznicę, ale również mieszkańcy osiedla na Czerwonej Górze – podkreślał starosta Powiatu Kieleckiego, Michał Godowski, który złożył specjalne podziękowania na ręce Burmistrza Gminy i Miasta Chęciny, Roberta Jaworskiego oraz cżłonka Zarządu Województwa Świętokrzyskiego, Piotra Żołądka, za wspólną pracę i wkład finansowy wniesiony w realizację inwestycji. Do podziękowań przyłączył się także dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. św. Rafała w Czerwonej Górze, lek. med. Youssef Sleiman. – Brakowało nam tylko dobrej drogi. Dziękuję w imieniu wszystkich pacjentów i pracowników placówki – dziękował dyrektor Youssef Sleiman. – Ta inwestycja pokazuje jak wiele można zrobić dla mieszkańców dzięki porozumieniu na szczeblu aż trzech samorządów. Idąc ramię w ramię można dużo osiągnąć. Życzę, aby ta inwestycja spełniała wszelkie oczekiwania wszystkich użytkowników tej drogi – życzył Piotr Żołądek, członek, Zarządu Województwa Świętokrzyskiego.Gmina Chęciny wykonała dodatkowo oświetlenie
Warto dodać, że droga powiatowa prowadząca przez las do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Rafała w Czerwonej Górze zyskała nie tylko nową, szerszą nawierzchnię i chodnik, ale również oświetlenie uliczne. To zostało dodatkowo wykonane przez Gminę i Miasto Chęciny. – Chcieliśmy kompleksowo wykonać w tym miejscu inwestycję tak długo wyczekiwaną przez mieszkańców Czerwonej Góry, pacjentów i pracowników szpitala, do którego przecież przyjeżdża wiele osób, także spoza terenu Gminy i Miasta Chęciny. Chcieliśmy, aby było tu bezpiecznie – podkreśla Burmistrz, Robert Jaworski. Nowe oświetlenie uliczne jest energooszczędne. Na całej długości drogi, począwszy od drogi wojewódzkiej aż do szpitala, a także na osiedlu na Czerwonej Górze stanęło w sumie 49 słupów oświetleniowych z oprawami LED.Wycięte drzewa zwiększyły bezpieczeństwo
Poza nowym energooszczędnym oświetleniem poziom bezpieczeństwa z całą pewnością podniesie także wycięcie drzew porastających pobocze. I znowu dzięki sile współpracy dwóch samorządów i wielu interwencjom Burmistrza Roberta Jaworskiego oraz wicestarosty Zenona Janusa Lasy Państwowe podjęły w końcu decyzję o wycięciu drzew przylegających bezpośrednio do pasa drogowego. – Zwiększyło to nie tylko bezpieczeństwo użytkowników drogi i chodnika. Wycięcie drzew uchroni także nowo wybudowane oświetlenie uliczne przed uszkodzeniami spowodowanymi przez nisko zwisające gałęzie – mówi Burmistrz, Robert Jaworski. Wyremontowana nawierzchnia poszerzonej drogi, wybudowany chodnik, wycięcie drzew i nowe, energooszczędne oświetlenie zdecydowanie stały się dużym udogodnieniem dla mieszkańców osiedla na Czerwonej Górze, jak również dla pacjentów szpitala i ich rodzin. Dzięki zrealizowanej przez trzy samorządy inwestycji nareszcie jest tutaj bezpieczniej.Nowy chodnik w Bolminie
W miejscowości Bolmin również w środę oddano do użytku nowy chodnik. Inwestycja kosztowała w sumie ponad 241 tysięcy złotych. Podobnie, jak w przypadku drogi w Czerwonej Górze, współfinansowana była po połowie przez powiat kielecki i gminę Chęciny. Wykonano chodnik o długości 270 metrów. Zakres prac obejmował także odwodnienie, powstały studnie rewizyjne i studzienki ściekowe, zamontowano też barierkę ochronną.