Nadjedzie Kulturobus
30 kg marihuany ukryli w samochodzie
Oszuści działają nie tylko przez telefon!
W sobotę w Brynicy wielki festyn charytatywny dla Adrianka. Będzie wiele atrakcji!
Rajdy, biegi, zabawy, konkursy, degustacje dań regionalnych, pokazy ratownictwa, przejażdżki na quadach i motorach terenowych, wielka loteria fantowa, w której wygrywa każdy los, a do wylicytowania między innymi zatankowany do pełna samochód KIA na weekend czy przelot samolotem. Tak zapowiada się wielki festyn charytatywny przy Szkole Podstawowej w Brynicy, podczas którego już w najbliższą sobotę będą zbierane pieniądze na leczenie małego Adrianka.
Wydarzenie rozpocznie się punktualnie w samo południe. – A już p godzinie 13 przewidzieliśmy rajd rowerowy dla dorosłych, na który zapraszamy wszystkich chętnych. Będą oni ścigać się na dystansie osiemnastu kilometrów. Swój udział zapowiedział również wójt gminy Piekoszów, Zbigniew Piątek. A o godzinie 17:00 zapraszamy wszystkie dzieci na rajd rowerowy, rajd na rolkach i deskorolkach. Będzie mnóstwo zabawy – zapowiada pomysłodawca i główny organizator wydarzenia Dariusz Śliwa, prezes Zarządu Gminnego OSP w Piekoszowie, a zarazem prezes OSP w Brynicy. – Wszystko to zorganizowaliśmy, aby pomóc w leczeniu małego Adrianka – podkreśla.
Podczas festynu charytatywnego na wszystkich czekać będzie festiwal ciast i festiwal regionalnych potraw. Najmłodsi z całą pewnością ucieszą się z możliwości skorzystania z fantastycznego placu zabaw, a także z licznych gier rodzinnych i konkursów, w których do wygrania będą cenne nagrody, a wśród nich jazdy konne, zabiegi kosmetyczne, miesięczne zajęcia karate, wejściówki na basen OLIMPIC w Strawczynku i bilety do Oceanarium w Zagnańsku. Nie zabraknie również lodów i waty cukrowej. Ci nieco starsi zapewne chętnie przejadą się quadem, motorem crossowym, czy nawet samochodem wojskowym. Dla dzieciaków będą przejażdżki kucykami. Będą też występy zespołów ludowych, spektakularne pokazy ratownictwa drogowego, prezentacje najnowszych modeli KIA, grill i ognisko dla wszystkich.
Atmosferę przez cały czas będą podgrzewać licytacje. A na liście wystawionych pod młotek rzeczy znajdzie się między innymi samochód KIA na weekend z pełnym bakiem, przelot samolotem, rękawice Joanny Jędrzejczyk, koszulka Michała Kwiatkowskiego, czy kubek z autografem Macieja Giemzy i wiele innych. Ciekawie zapowiada się także loteria fantowa, w kórej każdy los wygrywa, a do wygrania będą między innymi: szaliki i koszulki znanych klubów sportowych, piłki i kubki z autografami cenionych sportowców, złote kolczyki, Samochód KIA z pełnym bakiem na weekend i trzy przeloty turystycznym samolotem nad Kielcami. Magicznym zakończeniem niezwykłego dnia będzie puszczanie lampionów szczęścia do nieba i dyskoteka pod gwiazdami.
Organizatorami wielkiego festynu charytatywnego dla Adrianka jest Ochotnicza Straż Pożarna z Brynicy oraz Klub Sportowy „Orzeł” z Brynicy, a współorganizatorem jest Szkoła Podstawowa w Brynicy oraz Koło Aktywna Brynica. – Zapraszamy wszystkich na nasz festyn charytatywny. Będziemy zbierać pieniądze na leczenie małego Adrianka. Cały dochód zostanie przeznaczony na ten cel. Liczymy na gorące serca. Zabawa będzie znakomita, a atrakcji wiele dla wszystkich – zachęca dyrektor brynickiej szkoły, Tomasz Gruszczyński.
Bomba w urzędzie miasta
Nie musisz być policjantem, żeby uratować komuś życie!
Zajęcia dla mam i dzieci w Woli Murowanej – „Siła Woli” wspiera rodziców
Obradował Zarząd Powiatu
W Brzezinach wspominali niezwykłego człowieka
II Wieczornica im. ks. Jana Pragnącego rozpoczęła się od uroczystej mszy świętej. Po niej odbył się niezwykły spektakl wspomnień o niezwykłym kapłanie. Parafianie przedstawili fragmenty „Małego Księcia”. – Mały Książę to opowieść o życiu, a dla mnie przede wszystkim to opowieść o przyjaźni i zdobywaniu dojrzałości. „Mały Książę” to piękna książka, która nie jest tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych. W tym roku postanowiliśmy odkryć ją na nowo i wykorzystać ten utwór podczas drugiej już Wieczornicy pod hasłem „Dobry przyjaciel jest wielkim darem nieba”. Chcieliśmy pokazać fragmenty tej książki, które uczą przede wszystkim o tym czym jest przyjaźń, ale też pokazują, co w życiu jest najważniejsze – mówi Damian Zegadło ze Stowarzyszenia Przyjaciół Brzezin i Podwola, który podkreślał, że zmarły 19 czerwca 2017 roku ksiądz Jan Pragnący był wielkim przyjacielem ludzi. – Pewnie wielu parafian mogłoby tak powiedzieć. Jestem przekonany, że poprzez tą książkę, której fragmenty często cytował podczas kazań chciał nas uczyć tego, co najważniejsze. Że warto być w środku dzieckiem, że nie warto myśleć tylko o sukcesach i oddawać się tylko pracy czy zapętlać się w swoim świecie dorosłych, ale warto umieć zachwycić się zachodami słońca, naturą i tym wszystkim co spotykamy. Sam tak robił – przypomniał Damian Zegadło, dodając, że ksiądz Jan był darem nieba dla parafii w Brzezinach. – Z tego powodu postanowiliśmy wspólnie ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Brzezin i Podwola, Duszpasterstwem Młodzieży Góra i parafialnym zespołem Caritas przygotowywać tą wieczornicę. Mamy nadzieję, że wystarczy nam sił na kolejne, bo mamy też już kolejne pomysły. W ten właśnie sposób chcemy za ten dar nieba, czyli za księdza Jana podziękować – zaznaczył Damian Zegadło.
Sala gimnastyczna w Brzezinach wypełniła się dosłownie po brzegi. Przyszły prawdziwe tłumy, aby wspominać niezwykłą osobę księdza Jana Pragnącego. – To był niezwykły człowiek, w obecności którego chciało się przebywać, który prostymi słowami potrafił mówić o Panu Bogu, o przyjaźni i zwykłych ludzkich sprawach – mówi Burmistrz Miasta i Gminy Morawica, Marian Buras. – To co dzieje się tu w Brzezinach, ta ogromna ilość ludzi, jaka przychodzi świadczy o tym, jakim był człowiekiem ksiądz Jan Pragnący. Ludzie go lubili i szanowali. Jak mówi wiele osób, wielka szkoda, że nie ma go już wśród nas. Jednak dopóki w nas samych żyje pamięć o tym prawdziwie wielkim człowieku, dopóty jest razem z nami – podkreślał Burmistrz, Marian Buras.
Zarówno Burmistrz Marian Buras, jak i wiele osób podkreślało, że ksiądz Jan Pragnący był wielkim darem niebios. – Nie było mi dane poznać osobiście księdza Jana Pragnącego. Poznaję go dopiero teraz. I tak się zastanawiam, czy znam jakiegokolwiek księdza, którego pamięć parafianie upamiętniają organizując takie wieczornice. Zdecydowanie jest to człowiek godny upamiętnienia i naśladowania w swojej radości, mądrości i dobroci – mówiła Justyna Dąbek, odtwórczyni głównej roli Małego Księcia.
Zmarły w ubiegłym roku wieloletni proboszcz brzezińskiej parafii swoją pożegnalną mszę odprawił 6 października 2013 roku. Odszedł na wieczną posługę 19 czerwca 2017 roku. Podczas drugiej Wieczornicy w Brzezinach, oprócz spektaklu „Mały Książę”, poprzez fotografię, głos, muzykę i wspomnienia różnych osób przypomniano o życiu, pracy i naukach księdza Jana Pragnącego.
Agnieszka Olech
fot. Andrzej Radomski
Ks. Jan Pragnący urodził się w 1947 roku w rodzinie Józefa i Józefy Pragnących w Kobylnikach. Po rozeznaniu powołania wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach. W trakcie formacji kapłańskiej został razem z innymi klerykami oddelegowany do wojska (był w jednostce razem z bł. ks. Jerzym Popiełuszką). Święcenia kapłańskie otrzymał 2 czerwca 1971 roku w Kielcach. Następnie przez 14 lat pracował jako wikariusz w pięciu parafiach naszej diecezji: Ostrowce, Leszczyny, Małogoszcz, Słomniki i Bejsce. Jego pierwszym probostwem była parafia w Chotlu Czerwonym. We wrześniu 1993 roku uroczyście objął probostwo w parafii Brzeziny. W tym czasie podjął wiele inicjatyw oraz m.in. wyremontował całe wnętrze kościoła. Po 20 latach pasterzowania w Brzezinach, w 2013 roku, odszedł na zasłużoną emeryturę i ostatnie lata życia spędził w rodzinnej parafii w Skalbmierzu jako rezydent.

