XVIII Halowe Mistrzostwa Radnych i Pracowników Samorządowych w Piłce Nożnej
Powiatowa Rada Zrzeszenia LZS powołana
Motocykle i quady terenowe pojechały w Nidzie
Dwustu zawodników rywalizowało w czternastu kategoriach. – Trasa był bardzo wymagająca. Nie tyle ekstremalna, co męcząca, bo długa. Liczyła tym razem aż 16 kilometrów. Najlepszych dwóch zawodników przejechało aż siedem okrążeń. Każde z nich trwało około pół godziny i było bardzo wyczerpujące. Widać było jak zawodnicy słabną z każdym kółkiem. Chociaż muszę przyznać, że pokazali prawdziwy hart ducha i wielką klasę. To były bardzo udane zawody, a ci, którzy je zakończyli byli bardzo zadowoleni – podsumował prezes Kieleckiego Klubu Motocyklowego Wena, Michał Romaniec.
Po długich zmaganiach okazało się, że I miejsce zdobył Mariusz Stefaniak z Nowego Targu z klubu Raf Racing Team Nowy Targ, który przejechał siedem okrążeń w czasie 2h i 45 min. Zaledwie minutę po nim na metę wjechał Kuba Wesołowski z Kieleckiego Klubu Wena, zdobywając tym samym drugie miejsce. Kuba przejechał siedem okrążeń w czasie 2 h i 46 minut. Miejsce trzecie zajął jego klubowy kolega Mariusz Stelmaszyński, który przejechał sześć okrążeń w czasie 2 h i 31 minut. Najmłodszym zawodnikiem był 10-letni Konrad Rusinek, a najstarszym 56-letni Mirosław Mróz z Kielc.
Miłośnicy mocnych wrażeń mogli oglądać zmagania zawodników w specjalnie do tego celu przygotowanych, bezpiecznych miejscach. Do ich dyspozycji było również stoisko gastronomiczne, gdzie po dużej dawce mocnych emocji mogli się pożywić. Organizatorzy zawodów dołożyli wszelkich starań, aby przebiegły one w bezpiecznej atmosferze, a sędziowie byli pod wrażeniem umiejętności zawodników. Na zakończenie Burmistrz Miasta i Gminy Morawica, Marian Buras, dokonał wręczenia pucharów i nagród dla najlepszych.
Przydomowe oczyszczalnie ścieków
Zgodnie z umową podpisaną 10 listopada 2017 r. przez Burmistrza Dariusza Meresińskiego w naszej gminie ma powstać 91 biologicznych oczyszczalni ścieków z przyłączeniami kanalizacji sanitarnej z budynków mieszkalnych, odbiornikami ścieków oczyszczonych, zasilaniem elektrycznym oraz rozruchem technicznym i technologicznym.
Inwestycja realizowana jest w systemie zaprojektuj i wybuduj, głównie w miejscowościach Niwy, Cisów, Widełki oraz Dankowie. Przydomowe oczyszczalnie ścieków to alternatywna i przyjazna środowisku odpowiedź na potrzeby mieszkańców tych rejonów w których jeszcze nie ma kanalizacji. Koszt inwestycji wynosi 1.550.230,50 zł.
Projekt jest realizowany z udziałem środków unijnych w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020.
Inteligentne oświetlenie w gminie Daleszyce
Urząd Miasta i Gminy w Daleszyce realizuje projekt pn. „Wsparcie gospodarki niskoemisyjnej poprzez modernizację oświetlenia ulicznego ZIT KOF na obszarze Gminy Daleszyce ”.
W ramach umowy wykonawca wymienia 810 sztuk dotychczasowych opraw oświetleniowych na nowoczesne oprawy w technologii LED oraz instaluje System Inteligentnego Oświetlenia, który umożliwi automatyczną zmianę parametrów oświetlenia, dostosowując je do bieżących wymagań, wynikających ze zmiennych sytuacji drogowych. Systemy Inteligentnego Oświetlenia pozwalają na ograniczenie oświetlenia przy sprzyjającej pogodzie i małym natężeniu ruchu, ale też do wzmocnienia mocy tam, gdzie konieczne jest zapewnienie większej jasności, np. na ruchliwych skrzyżowaniach czy przejściach dla pieszych.
Jest to również rozwiązanie informujące zarządcę oświetlenia o pracy i awariach oświetlenia. Umowa obejmuje także instalację systemu do zdalnego monitorowania wybudowanej infrastruktury, czym ma się zająć dwóch przeszkolonych w tym celu pracowników. Zmodernizowanie oświetlenia ulicznego przyczyni się do oszczędności i ochrony środowiska naturalnego, ograniczając emisję dwutlenku węgla do atmosfery oraz znacznie poprawi bezpieczeństwo na drogach.
Koszt inwestycji to 1.970.268,20 zł brutto.
Komunikat – zmiana czasowa organizacji ruchu
W dniu dzisiejszym Urząd Miasta i Gminy w Daleszycach otrzymał od wykonawcy robót zawiadomienie o planowanym wprowadzeniu zmiany czasowej organizacji ruchu od dnia 19.04.2018 r. dla zadania pn. „Rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 764 Kielce – Staszów wraz z budową obwodnic miejscowości Suków, Daleszyce Etap I od km. 3+742,26 do km. 9+600” oraz pn. „Rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 764 Kielce – Staszów wraz z budową obwodnic miejscowości Suków, Daleszyce Etap II od km. 3+742,26 do km. 9+6000”.
Wiosenny Rajd Rowerowy w Nowinach
Warszawskie opowieści miłośniczki sztuki, Sylwii Zientek, pisarki z chęcińskimi korzeniami
Warszawskie opowieści miłośniczki sztuki, Sylwii Zientek, pisarki z chęcińskimi korzeniami
„Życie ma sens, o ile jest związane ze sztuką”
M. Proust
„Lubię, kiedy sztuka jest nieustannie obecna w moim życiu!”
Sylwia Zientek
[źródło: Internet]
Kwietniowy piątek, trzynastego, zupełnie nie pechowy, przeciwnie, bardzo szczęśliwy, podarował nam rozpogodzone po wiosennej burzy, pachnące świeżym powietrzem, popołudnie, a wraz z nim wspaniałe spotkanie ze znakomitą pisarką, wcześniej zdolną prawniczką, a jednocześnie także piękną kobietą, Sylwią Zientek. Ważna rzecz! Jej tata urodził się i wychował w Chęcinach, a jego dziadek, pan Zarzycki piastował funkcję społecznego kustosza naszego zamku i pisał wiersze. Spotkanie odbyło się w klimatycznym wnętrzu zabytkowej szesnastowiecznej kamienicy Niemczówki, a dokładnie w urokliwej Sali Łokietka. Pani Sylwia nie kryła podziwu dla urody pomieszczenia, a szczególnie pięknie wykonanej drewnianej powały. Z szansy na poznanie autorki wielu interesujących książek skorzystało mnóstwo osób: pan burmistrz Chęcin, Robert Jaworski, pani dyrektor CKiS w Chęcinach, Renata Janusz, chęcińscy i kieleccy krewni pisarki, członkowie Dyskusyjnych Klubów Książki z Chęcin i Jędrzejowa oraz liczni mieszkańcy miasteczka i okolic. Nasza niesamowita moderatorka i opiekunka chęcińskiej biblioteki, Basia Woś, zaprosiła Sylwię Zientek do rozmowy. Przeprowadziła ją profesjonalnie, zadając interesujące pytania, dbając o szczegół i oczywiście z wyczuciem i swobodą, do których już nas zresztą zdążyła przyzwyczaić podczas poprzednich tego typu wydarzeń. Sylwia Zientek jest olsztynianką, ale z wyboru i miłości do stolicy przejętej od męża, rodowitego warszawiaka – warszawianką. Jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów specjalizacyjnych w Centrum Studiów Latynoamerykańskich. Prowadziła blog Fantasmagoria (zientek.blog.pl). Zamieszczała na nim szkice biograficzne o ludziach z kręgów sztuki. Jest także wielbicielką podróży tropami artystów, których podziwia (np. Marii Komornickiej), pasjonatką jazzu i soulu. Fascynuje ją historia Warszawy, gdzie mieszka z mężem, trójką dzieci i psem. Kocha także fotografię, kino i malarstwo. Pisanie od zawsze było jej marzeniem, dlatego porzuciła pewny etat w korporacji na rzecz niepewnej, acz ekscytującej pracy literackiej. Pisze i nareszcie czuje się spełniona i szczęśliwa… W swoim dorobku ma nominowane do Angelusa w 2013r., „Złudzenia, nerwice i sonaty” – powieść z wątkami biograficznymi; dalej „Próżną” czyli opowieść o warszawskim światku prawniczym; „Miraże” – literacki obraz warszawskiej bohemy dwudziestolecia międzywojennego; następnie „Podróż w stronę czerwieni” powieściowy hołd złożony Marii Komornickiej, utalentowanej, lecz zapomnianej poetce młodopolskiej; „Kolonię Marusię” – ekstremalnie szczerą opowieść o trudnych dziejach swojej rodziny i bolesnych relacjach córka-matka; „Hotel Varsovie. Klątwa lutniarza” i „Hotel Varsovie. Bunt chimery”, pierwsze dwie części trzytomowej sagi warszawskiej, której akcja zaczyna się w 1607 roku, czyli za panowania Zygmunta III Wazy. Historia ma obejmować niemal 400 lat. Autorka chce pokazać mieszczaństwo warszawskie, bo tego do tej pory nie było. W „Hotelu Varsovie” narracja jest swobodna, są komiczne sytuacje, czytanie nie boli, a historia Warszawy i inne smaczki np. wątki postaci historycznych (Władysława Podkowińskiego, Olgi Boznańskiej, Meli Muter, Fryderyka Chopina, Marii Walewskiej, Napoleona Bonaparte) sprawiają wielką czytelniczą przyjemność, nie mówiąc o tym, że mimochodem poszerzają czytelnikowi horyzonty. Czyż nie tak powinno się docierać do świadomości historycznej naszego społeczeństwa? W atrakcyjny, bezbolesny sposób? Moim zdaniem jest to strzał w dziesiątkę. Myślę, że tego samego zdania był nasz pan burmistrz, który kilka razy podczas spotkania zasugerował pani Sylwii przemyślenie kwestii umieszczenia Chęcin w jednej z jej przyszłych powieści, a nawet uczynienia z miasteczka bohatera książki. Właściwie, dlaczego nie? Chcielibyśmy bardzo:) Spotkanie przebiegało w szalenie miłej atmosferze. Czytelnicy z wielkim entuzjazmem słuchali opowieści gościa. Największe poruszenie wywołały ze zrozumiałych względów chęcińskie wspomnienia pisarki, np. wakacje u babci. Pani Marysia Gruszczyńska podarowała pani Sylwii zdjęcia jej pradziadka, pana Zarzyckiego i kilka jego wierszy. Pan Marek Stefaniak, miejscowy artysta, podzielił się ciekawą, ale i poruszającą historią własnej rodziny. Padło wiele pytań do autorki. Czytelnicy chcieli wiedzieć, jak zaczęła się jej przygoda z pisaniem, dlaczego wybrała zawód prawnika, co przedstawiają okładki „Hotelu Varsovie”, gdzie pisze najchętniej, kto jest jej pierwszym recenzentem, skąd wzięła się jej fascynacja odmieńcami, jakie książki ostatnio zrobiły na niej wrażenie i poleca je innym, czy ma pomysły na nowe powieści? O tym wszystkim mógł się dowiedzieć każdy, kto skorzystał ze spotkania zorganizowanego przez: Burmistrza Gminy i Miasta Chęciny, WBP w Kielcach i Instytut Książki, więc nie będę zdradzać. Napiszę tylko, że ja i moje koleżanki z klubu książki serdecznie dziękujemy za to spotkanie. Sprawiło nam ono wielką przyjemność, oderwało od własnych problemów, dodało energii na długi czas. Po spotkaniu była szansa na pamiątki – wpisy w zakupionych lub przyniesionych egzemplarzach powieści pani Sylwii, wspólne zdjęcia, chwile rozmowy na rozmaite tematy, wspólne wypicie filiżanki kawy i skubniecie pysznych słodkości w piwnicach Niemczówki. Było naprawdę miło, a momentami wzruszająco, bo Sylwia Zientek za sprawą barwnych opowieści o swoich pisarskich doświadczeniach, inspiracjach, o wyjątkowych artystach i sztuce, o interesujących książkach, a także za sprawą jej chęcińskich korzeni stała się nam niezwykle bliska.Jolanta Domagała DKK Chęciny