W Chęcinach, za klasztornymi murami dziś dzieją się cuda, ale jeszcze kilkadziesiąt lat temu była tam m.in. restauracja. Tam też ówcześni celebryci i notable spędzali upojne noce w zaciszu podkieleckiej miejscowości. O wizytach zespołu w profanowanym wówczas klasztorze opowiedział Jan Budziaszek – perkusista Skaldów, ambasador kampanii Cuda pod dachem.
Burzliwa historia
Wyjeżdżając z Kielc w stronę Krakowa, na wzniesieniu po prawej stronie, ukazuje się imponujący widok ruin zamku. Mało kto wie, że kilkaset metrów obok w klasztorze, franciszkanie od ponad dekady prowadzą Centrum Profilaktyki i Leczenia Uzależnień w którym leczy się zniewolona nałogami młodzież oraz Stowarzyszenie PADRE, dzięki któremu dzieci mogą twórczo poznawać świat. Jednak historia tego miejsca jest wyjątkowo burzliwa. Klasztor na początku XIX wieku został odebrany zakonnikom i pełnił rolę m.in. więzienia dla powstańców, obozu wojsk niemieckich, zakładu kamieniarskiego, zakładów mięsnych, a w czasach PRL był bezczeszczony jako restauracja i dom wycieczkowy. W czasach, gdy zachodnia Europa adaptuje kościoły na centra handlowe, franciszkanie walczą, by odzyskany klasztor odzyskał dawny blask. Do dziś, odzyskany klasztor nie powrócił do dawnej świetności (ew. nie odzyskał dawnego blasku). Fatalny stan techniczny zabudowań klasztornych i wiekowej instalacji sprawia, że awarie są tu codziennością. Kampania Cuda pod dachem organizowana przez fundację Brat Słońce ma na celu pozyskanie środków na remont zespołu klasztornego.
Wspomnienia artysty
W kampanię Cuda pod dachem włączył się Jan Budziaszek – perkusista zespołu Skaldowie, który dokładnie pamięta imprezy odbywające się wówczas w klasztorze. W latach 60 podczas trasy koncertowej organizatorzy koncertu Skaldów w Kielcach zaprosili zespół na bankiet – Pojedziemy, w takie urocze i zaciszne miejsce niedaleko Kielc – wspomina zaproszenie organizatorów Jan Budziaszek – Kiedy weszliśmy do gotyckiej sali restauracyjnej wydawało mi się, że kiedyś tu był kościół – dodaje perkusista. Nie mylił się, w murach klasztornych poza restauracją znajdował się także klub nocny, czy coctail bar, gdzie aktualnie jest kaplica św. Leonarda. Dziś po tych czasach pozostało jedynie kilka zdjęć i pamiątkowa księga, gdzie widnieją wpisy wielu artystów i znanych osobistości, m.in. gen. Jaruzelskiego, który w swoim wpisie zaznaczył, że życzyłby sobie, aby to miejsce wróciło do prawowitych właścicieli – franciszkanów. Nie ma jednak pewności, że wpis jest autentyczny.
Cuda pod dachem
Po 1980 roku mieszkańcy Chęcin zaczęli się upominać o to, by klasztor wrócił w ręce zakonu Franciszkanów. Jednak dzieje się to dopiero w 1991 roku. Ojcowie Franciszkanie przejmują zniszczony, ograbiony klasztor – pierwszym gwardianem klasztoru jest ojciec Krzysztof Janas. Po kilkunastu latach do Chęcin przeniesiony zostaje ojciec Piotr Stanisławczyk, od tego czasu w klasztorze, który jest w dość opłakanym stanie, zaczynają się dziać wyjątkowe rzeczy. Powstaje tu Franciszkańskie Centrum Profilaktyki i Leczenia Uzależnień. Narkomani i alkoholicy z całego kraju przyjeżdżają zmienić tu swoje życie. Liczby mówią same za siebie, ponad 1000 trzeźwych pacjentów w ciągu 12 lat działalności. – Kiedyś ludzie w tym miejscu zatracali swoje dusze, a dziś mogą utracone życie odzyskiwać dzięki franciszkanom – komentuje Jan Budziaszek. Ale to nie wszystko, pod franciszkańskim dachem wychowują się również dzieci. Działające tu stowarzyszenie Padre, które w Chęcinach i okolicy prowadzi pięć punktów przedszkolnych oraz świetlicę socjoterapeutyczną wspierając najmłodszych w ich twórczym rozwoju. Ojciec Paweł Chmura – obecny dyrektor ośrodka – przyznaje, że klasztor boryka się z wieloma problemami jak np. nieszczelny piec, czy pęknięte rury. Na całym zespole budynków dach jest w fatalnym stenie. Z powodu uszkodzeń i nieszczelności, przeciekająca woda spowodowała wiele zniszczeń elewacji zewnętrznej i wewnętrznej. Ściany w wielu miejscach pokryły się pleśnią i grzybem. Dlatego rozpoczęto już remont związany z wymianą dachu. Na ten cel potrzebnych jest jeszcze ok. 500 000 zł, stąd też kampania Cuda pod dachem, której celem jest zebranie potrzebnych środków na ratowanie wyjątkowego miejsca nie tylko dla Chęcin, ale i dla całego województwa świętokrzyskiego. – Kiedy pokocha się to, co się robi, kiedy pokocha się ludzi, do których jest się posłanym, to tak naprawdę żadne przeszkody nie są przeszkodą. – kończy Ojciec Paweł Chmura.
Organizator: Fundacja Brat Słońce
ul. Hetmana Żółkiewskiego 14, 31-539 Kraków
Numer konta: 21 1600 1013 1849 4935 4000 0003
Tytuł przelewu: Darowizna – Cuda pod dachem
IBAN: PL21 1600 1013 1849 4935 4000 0003
BIC/SWIFT: PPABPLPK