– Zawodnicy prezentują dzisiaj umiejętności, jakie nabyli podczas całorocznych treningów. Jest to kolejny etap eliminacji do turnieju ogólnopolskiego – poinformował dyrektor regionalny Olimpiady Specjalnej Polska Świętokrzyskie Grzegorz Kurkowski
Warto podkreślić, że na turniej do Bilczy przyjechali zawodnicy z całego regionu z warsztatów terapii zajęciowych, środowiskowych domów samopomocy, czy stowarzyszeń zrzeszających osoby niepełnosprawne. Urocztego otwarcia wydarzenia dokonał biskup Marian Florczyk, senator Krzysztof Słoń oraz zastępca wójta gminy Morawica, Marcin Dziewięcki. Jak zgodnie podkreślali warto promować tego typu wydarzenia i wspierać wszelkie akcje przeprowadzane na rzecz niepełnosprawnych. – Sport to także pewien rodzaj terapii. Nasi podopieczni uczą się zdrowej rywalizacji, zasad fair play i zasad gry w badmintona, a przede wszystkim integrują się między sobą – mówiła Kazimiera Nowak, dyrektor Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, przy którym działa Klub Olimpiad Specjalnych „Kryształki” współorganizator Świętokrzyskiego Turnieju Badmintona Olimpiad Specjalnych w Bilczy. – To trzecia edycja świętokrzyskiego turnieju Olimpiad Specjalnych, ale pierwsza w badmintonie. Trzeba pamiętać, że nie jest to łatwa dyscyplina sportu dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, ponieważ trzeba mieć bardzo dobrą koordynację wzrokowo ruchową. Nasi zawodncy radza sobie doskonale, a udział w turnieju to dla nich wielkie przeżycie. Ogromnie dziękujemy władzom gminy Morawica za przychylnośći udostępnienie tej pięknej hali sportowej – dziękowała dyrektor Kazimiera Nowak.
Wydarzenie zostało wsparte przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego. Najlepsi zawodnicy turnieju będą zgłoszeni do reprezentowania naszego województwa na przyszłorocznej ogólnopolskiej olimpiadzie w tej dyscyplinie.
Nie żyje prof. Leszek Kajzer – archeolog, mediewista, bronioznawca, znawca średniowiecznej i nowożytnej architektury obronnej, który prowadził liczne badania naukowe w regionie świętokrzyskim. Uczestniczył również osobiście w badaniach archeologicznych prowadzonych podczas rewitalizacji Zamku Królewskiego w Chęcinach.
Naukowiec zmarł w ubiegłą niedzielę w wieku 72 lat. Przez wiele lat był związany Instytutem Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego, aż do śmierci był przewodniczącym Rady Naukowej w Instytucie Archeologii i Etnologii PAN.
Znaczną część badań prowadził w regionie świętokrzyskim. – Jego wpływ na badania, jeżeli chodzi o architekturę obronną jest nie do przecenienia. Praktycznie do lat 80 niewiele się działo w tym zakresie w regionie kieleckim i to właśnie Leszek Kajzer zapoczątkował zainteresowanie się tematem i badanie na szeroką skalę. To pod jego kierunkiem naukowym zaczęły się pojawiać publikacje na ten temat, a zamki z naszego regionu były mu szczególnie bliskie. Zresztą jeszcze nie dawno konsultował moje badania na zamku w Chęcinach – wspomina Waldemar Gliński, znany kielecki archeolog, który był m.in. doktorantem prof. Kajzera. – Merytorycznie był bardzo wymagający, z olbrzymią wiedzą. Ale jako człowiek był przeuroczy – dodaje archeolog.
Prof. Leszek Kajzer urodził się w Milanówku koło Warszawy w 1944 r. Studia archeologiczne ukończył na Uniwersytecie Łódzkim. Po uzyskaniu magisterium w 1967 r. rozpoczął pracę w Zakładzie Archeologii Polski Środkowej Instytutu Historii Kultury Materialnej PAN, gdzie zajmował się badaniami średniowiecznego uzbrojenia. W 1978 został zatrudniony w Katedrze Archeologii UŁ. Tutaj uzyskał habilitację z tematu, który bliski był mu aż do końca kariery naukowej – budownictwa obronnego okresu średniowiecza i nowożytności, w tym przypadku na terenie woj. łęczyckiego. Jesienią 1991 r. otrzymał tytuł profesorski.
W czasie swojej pracy dydaktycznej wypromował 176 prac magisterskich i 31 licencjackich. W ramach prowadzonego przez prof. Kajzera seminarium doktorskiego stopień ten uzyskało kilkanaście osób.
Pogrzeb prof. Leszka Kajzera odbędzie się w piątek, 30 września, o godz. 13.15 na cmentarzu rzymsko-katolickim przy ul. Ogrodowej w Łodzi.
