W miniony weekend ponad czterystu Terytorialsów wzięło udział w szkoleniach terenowych odbywających się w regionie świętokrzyskim. Ponad stu z nich stacjonowało w Szkole Podstawowej w Brynicy. Tu doskonalili i poszerzali swoje umiejętności przez dwa dni. Specjalnie dla nich pokaz ratownictwa medycznego dali młodzi druhowie z brynickiej Akademii Małego Strażaka.

Trzeba przyznać, że szkoleniowo był to niezwykle intensywny weekend dla żołnierzy 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Żołnierze 101 batalionu lekkiej piechoty odbyli „rotację” na trzech kierunkach. Jednym z nich była Brynica, gdzie Terytorialsi doskonalili prowadzenie działań w sytuacjach kryzysowych poprzez współdziałanie z Ochotniczą Strażą Pożarną i Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym. – Przez cały weekend będziemy realizować szkolenia zgodnie z programem Wojska Obrony Terytorialnej z zakresu działania kryzysowego. We współdziałaniu z Ochotniczymi Strażami Pożarniczymi, z Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym i z innymi służbami ratunkowymi będziemy podnosili umiejętności do praktycznego działania żołnierzy 101. batalionu lekkiej piechoty. Dążymy do tego, aby żołnierze byli zdolni i gotowi do podjęcia z innymi służbami wspólnych działań, mających na celu zwiększenie poczucia bezpieczeństwa wśród mieszkańców – poinformował ppor. Rafał Gumienny, dowódca 101. batalionu lekkiej piechoty 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Zanim ruszyły szkolenia Terytorialsów w Brynicy powitał ich wójt gminy Piekoszów, Zbigniew Piątek. – Jak dobrze wiemy, misją żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej jest przede wszystkim obrona i wspieranie lokalnej społeczności. Ogromnie się cieszę, że na miejsce szkolenia wybrana została gmina Piekoszów. Żołnierze mogą dokładnie zapoznać się z topografią naszego terenu, za którego obronę przecież między innymi odpowiadają. Poza tym, będą się tu uczyć udzielania pierwszej pomocy czy ratownictwa wodnego. A w zakresie ratownictwa medycznego mamy akurat wspaniałe wzorce. Dziś druhowie z Akademii Małego Strażaka pod czujnym okiem ich opiekuna dyrektora brynickiej szkoły Tomasza Gruszczyńskiego, który także należy do ŚBOT, dali iście mistrzowski pokaz nie tylko sprawności fizycznej, ale przede wszystkim ratownictwa medycznego i resuscytacji. Dzieci pokazały też jak prawidłowo włożyć poszkodowanego na deskę ratowniczą i przetransportować – wymienia wójt Zbigniew Piątek.

Pod wrażeniem umiejętności młodych strażaków byli wszyscy przybyli żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy nagrodzili małych strażaków gromkimi brawami. – Muszę przyznać, że mali druhowie z Brynicy wykazali się pełnym profesjonalizmem. Cała akcja była dokładnie przemyślana i widać, że bardzo dobrze przygotowana. Ich wyszkolenie w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej jest na najwyższym poziomie – ocenia st. szer. Weronika Jas ze 101. batalionu lekkiej piechoty 10. ŚBOT, która z wykształcenia jest pielęgniarką i ratownikiem medycznym. – Zawsze chciałam służyć w formacji mundurowej. Cieszę się, że z racji wykształcenia mogę łączyć swój zawód ze służbą w armii. My kobiety jesteśmy dużo bardziej odporne psychicznie i w armii trzymamy się razem. Warto do nas dołączyć – zachęcała do wstąpienia do Wojsk Obrony Terytorialnej st. Szer. Weronika Jas ze 101. batalionu lekkiej piechoty 10. ŚBOT. – Wojska Obrony Terytorialnej to formacja, która pozwala na realizowanie się jako żołnierz, ale jednocześnie nie rezygnując z dotychczasowego życia w cywilu. Czyli nadal można wykonywać swoje obowiązki służbowe, a przynajmniej raz w miesiącu oddać się na dwa dni na szkolenia – dodaje plut. Dariusz Stępień ze 101. batalionu lekkiej piechoty 10. ŚBOT.

Po powitaniu przez wójta Zbigniewa Piątka i pokazie ratownictwa Terytorialsi rozpoczęli szkolenia. – Zaplanowano zajęcia z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, postępowania w przypadku wystąpienia u poszkodowanego hipotermii, a także sposobu użycia i użytkowania sprzętu będącego na wyposażeniu u innych służb ratunkowych. Stałym punktem każdego szkolenia rotacyjnego są oczywiście zajęcia z wychowania fizycznego, których celem jest kształtowanie tężyzny fizycznej, a także prawidłowych nawyków ruchowych wśród żołnierzy – mówi ppor. Rafał Gumienny, dowódca 101. batalionu lekkiej piechoty 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Warto przypomnieć, że Wojska Obrony Terytorialnej są piątym rodzajem sił zbrojnych obok wojsk lądowych, powietrznych, specjalnych i marynarki wojennej. Stanowią one uzupełnienie i tym samym są komplementarną częścią potencjału obronnego Polski.