W Muzeum Wsi Kieleckiej o planach na 2020 rok

0
Kontynuacja imprez etnograficznych, nowa oferta kierowana do dzieci i rodzin, kulinaria i udział w branżowych imprezach wystawienniczych – tak zapowiada się 2020 rok w Muzeum Wsi Kieleckiej. Najważniejszą zmianą będzie powrót do organizowania w skansenie w Tokarni imprezy pod nazwą “Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów”, promującej świętokrzyskie, zdrowe, naturalne i ekologiczne produkty i potrawy, wpisujące się w lokalną tradycję kulinarną. – W tym roku z pewnością mocniejszy nacisk położymy na kulinaria, podkreślając i podnosząc rangę naszego dziedzictwa, tradycji, tego z czego świętokrzyskie słynie czyli zdrowej żywności – powiedział Mariusz Masny, dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej. – Na pewno będziemy też kontynuować nasze działania edukacyjne. Zaprosimy dzieci, młodzież do uczestnictwa w weekendowych wydarzeniach z cyklu “Rodzinne niedziele w skansenie”. Nasza oferta zostanie rozszerzona o kolejną propozycję – niedzielę konserwatorską. Odwiedzającym Tokarnię pokażemy, jak wygląda w muzeum proces konserwacji zbiorów – dodał dyrektor. Promocja oferty muzeum będzie realizowana podczas turystycznych wydarzeń targowych w Kielcach, w Łodzi podczas spotkań “Na styku kultur” oraz w Chorzowie w ramach “Atrakcji Regionów”. Planowane jest przedstawienie zarówno oferty związanej z wystawami czasowymi i stałą ekspozycją, jak i zainteresowanie potencjalnych gości warsztatami edukacyjnymi, prowadzonymi w Muzeum Wsi Kieleckiej. Muzeum otrzymało wsparcie finansowe z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na dostosowanie swojej oferty do potrzeb osób niewidomych i niedowidzących. Jak przyznała dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego Magdalena Kusztal, z proponowanych przez placówkę spotkań i imprez coraz chętniej korzystają seniorzy. W skansenie planowane są prace konserwatorskie obiektów zgromadzonych w drewnianym kościele z Rogowa. Renowację przejdą rzeźby przedstawiające Chrystusa, anioły, oraz cenne tabernakulum z 1830 roku.

Dar z serca – pracownicy urzędu oddawali krew dla potrzebujących

0
Przed siedzibą Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach odbyła się kolejna akcja zbiórki krwi. – Cieszymy się, że jest tylu ludzi, którzy chcą się podzielić tym najcenniejszym darem życia z potrzebującymi – dziękował wszystkim uczestnikom akcji marszałek Andrzej Bętkowski. Do oddawania krwi zachęcali także wicemarszałkowie Renata Janik i Marek Bogusławski oraz członek Zarządu Tomasz Jamka. Krew oddawali pracownicy urzędu, członkowie kieleckiego klubu motocyklowego Old Bikers oraz mieszkańcy regionu. – Do tej pory nikt nie wynalazł leku, który zastąpi to, co w życiu jest najważniejsze w leczeniu wielu schorzeń, przeprowadzaniu operacji, ale przede wszystkim w ratowaniu życia. Dlatego bardzo się cieszymy, że są takie akcje, w które, od lat, włączają się pracownicy urzędu marszałkowskiego– podkreśliła wicemarszałek Renata Janik. Krew może oddać każdy zdrowy dorosły, ważący powyżej 50 kg, który nie choruje na schorzenia przewlekłe i w ciągu ostatnich 6 miesięcy nie był poddany zabiegom chirurgicznym, przekłuciu uszu i wykonaniu tatuażu. Przed pobraniem krwi każdy jest zobowiązany do wypełnienia kwestionariusza osobowego, po czym pobierana jest krew do wykonania niezbędnych badań laboratoryjnych. Pozytywny wynik badań morfologii krwi oraz przeprowadzenie wywiadu lekarskiego i badania fizykalnego pozwala lekarzowi na zakwalifikowanie do grona dawców krwi. Podczas jednej donacji pobiera się 450 ml krwi pełnej, 600 ml osocza lub płytki krwi. – Mamy możliwość oddania krwi dla pacjentów świętokrzyskich szpitali. Nie ma leku, który mógłby ją zastąpić – mówił wicemarszałek Marek Bogusławski. Na chętnych do oddania krwi, w ambulansie na parkingu przed siedzibą urzędu, oczekiwali pracownicy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. – Krwi nie można wyprodukować. To dar z serca – od ludzi dla ludzi potrzebujących – zauważył Tomasz Jamka, członek Zarządu Województwa. Akcja odbyła się w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Jej  organizatorem był Departament Ochrony Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego. W inicjatywę włączyły się również Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach oraz Instytut Pamięci Narodowej Delegatura w Kielcach.

Przedszkolaki z Piekoszowa mają roboty i już się uczą ich programowania [WIDEO]

Maluchy z Przedszkola w Piekoszowie już uczą się programowania z wykorzystaniem robotów. Mają też dywany interaktywne, najwyższej klasy oprogramowanie, monitory, tablety, laptopy i interaktywną tablicę. Na to wszystko władze gminy Piekoszów pozyskały ponad 260 tysięcy złotych dofinansowania dla Przedszkola w Piekoszowie. Z nowoczesnych technologii i zajęć już korzystają przedszkolaki ze wszystkich dziewięciu grup przedszkolnych. Nowoczesne lekcje przyszłości już od najmłodszych lat właśnie stały się tu normą.

I Gminny Festiwal Folklorystyczny dla dzieci

 

25 lutego, w Szkole Podstawowej im. Jakuba Szelesta w Dębskiej Woli z inicjatywy Dyrektor Ireny Bisaga odbył się I Gminny Festiwal Folklorystyczny pod hasłem „Cudze chwalicie, swego nie znacie”. W festiwalu uczestniczyli uczniowie z klas I-III i IV-VIII ze szkół z terenu gminy Morawica.

Festiwal miał na celu kultywowanie tradycji naszego regionu, promowanie i zachowanie gwary jako rdzennej mowy oraz popularyzację wśród najmłodszych pieśni i przyśpiewek ludowych z naszego regionu. Zmagania konkursowe oceniało jury w składzie: Przewodnicząca Barbara Choroś – kierownik Zespołu Pieśni i Tańca Morawica, Członkowie jury: Helena Baran, Maria Żebrowska, Anna Skucińska oraz pani Krystyna Piłat. Opiekunem festiwalu była Dorota Marcinkowska.

Rozpoczynając zmagania konkursowe Maria Żebrowska z Dębskiej Woli, laureatka prestiżowej nagrody GRAND PRIX im. Haliny Szelestowej w 38. Finałowych Buskich Spotkaniach z Folklorem wystąpiła przed zgromadzoną młodzieżą szkolną śpiewając kołysankę.

Na tle barwnej dekoracji – bez żadnej tremy – młodzi artyści kolejno prezentowali się w ludowych strojach i rekwizytach, wykazując niezwykły talent wokalno – muzyczny.

Po burzliwych obradach jury wydało werdykt. W kategorii solista klas I – III, I miejsce otrzymała Marcelina Gawior, II miejsce Małgorzata Zając, III miejsce Lena Dobek, zaś wyróżnione zostały Agata Nowak i Julia Kubicka. W kategorii solista klas IV – VIII, I miejsce otrzymała Sylwia Bisaga, II Natalia Szczerba, III Magdalena Krysińska, wyróżniona została również Daria Malicka. W kategorii zespół klas I – III, I miejsce otrzymali uczniowie z Zespołu Szkół Podstawowych w Morawicy, II miejsce uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Obicach, III miejsce uczniowie Szkoły Podstawowej im. Ks. Piotra Ściegiennego w Bilczy. W kategorii zespół klas IV – VIII, I miejsce otrzymali uczniowie z Zespołu Szkół Podstawowych w Morawicy, II miejsce uczniowie Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Brzezinach oraz III miejsce uczniowie Szkoły Podstawowej w Obicach.

Szkoła Podstawowa im. Jakuba Szelesta w Dębskiej Woli jako główny organizator festiwalu zrezygnowała z udziału w zmaganiach konkursowych na rzecz innych szkół w kategorii zespół.

Festiwal zakończono słodkim poczęstunkiem. Mamy nadzieję, iż Festiwal ten pozostanie w pamięci uczestników miłym wspomnieniem i zachęci do udziału w kolejnych latach.

Składamy serdeczne podziękowanie Burmistrzowi Miasta i Gminy Morawica Marianowi Burasowi za ufundowanie pucharów, Annie Skucińskiej za ufundowanie biletów do kina, jury za obiektywizm oraz wszystkim nauczycielom serdeczne podziękowania za przygotowanie uczniów do udziału w Festiwalu.

 

Zagrali w tenisa o puchar starosty

0
W Powiatowym Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Podzamczu odbył się już IX Wojewódzki Turniej Placówek Resocjalizacyjno-Wychowawczych w tenisie stołowym „o Puchar Starosty Kieleckiego”.Patronat nad imprezą objął Starosta  Kielecki – Mirosław Gębski. Do udziału w turnieju zostały zaproszone placówki resocjalizacyjne i socjoterapeutyczne funkcjonujące w województwie świętokrzyskim, a także dwie placówki z województwa mazowieckiego. Z zaproszenia skorzystało 5 ośrodków z województwa świętokrzyskiego i MOW Kolonia Ossa z województwa mazowieckiego. W sumie, w turnieju uczestniczyło 26 zawodników. Ośrodek Wychowawczy w Podzamczu reprezentowało 4 wychowanków: Albert Karpiński, Dominik Koczaj, Adam Tulikowski i Krystian Wróbel. Pierwsze miejsce drużynowo i puchar Starosty Kieleckiego trafił do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Kielcach, a dalej w kolejności: II miejsce – PMOW w Podzamczu. III miejsce – MOW w Zawichoście. IV miejsce – PMOW w Rembowie. V miejsce – ZPR-W w Skarżysku Kamiennej – MOS VI miejsce – MOW w Kolonii Ossa. VII miejsce – ZPR-W w Skarżysku Kamiennej – MOW Indywidualnie: I miejsce Brian Śmieszchowski         MOW Kielce II miejsce Łukasz Greguła                 MOW Zawichost III miejsce Albert Karpiński             PMOW Podzamcze IV miejsce Krystian Wróbel             PMOW Podzamcze V miejsce Jakub Sulej                       MOW Kielce VI miejsce Szymon Kasak                PMOW Rembów Pozostali wychowankowie z MOW w Podzamczu zajęli odpowiednio: Adam Tulimowski     – VII miejsce Dominik Koczaj         – XVI miejsce Otwarcia i zakończenia turnieju wraz wręczeniem nagród dokonał dyrektor PMOW w Podzamczu – Bogdan Kalwat, Wszystkie drużyny otrzymały puchary i nagrody rzeczowe ufundowane przez Starostę Kieleckiego, Za pierwsze miejsce indywidualnie nagrodę ufundowała hurtownia sprzętu do tenisa stołowego „MODEST” w Łodzi. Zawody odbyły się w przyjaznej, sportowej atmosferze, z zachowaniem zasad zdrowej rywalizacji i ducha fair play. Cieszy fakt, iż po raz kolejny z zaproszenia skorzystała placówka „z za miedzy”,  MOW Kolonia Ossa co podniosło prestiż oraz poziom sportowy zawodów. – Jednym z elementów resocjalizacji jest udział wychowanków w zawodach sportowych. W resocjalizacji przez sport osiągamy między innymi takie cele jak: propagujemy aktywny styl życia, niwelujemy zachowania agresywne, umożliwiamy osiągnięcie sukcesu, budujemy relacje koleżeńskie, uczymy zachowań „fair play” i uczciwości w życiu osobistym, a także kształtujemy u wychowanków poczucie własnej wartości, kulturę osobistą oraz szacunek dla innych osób. Dobra organizacja wszelkiego rodzaju zajęć sportowych  przyczynia się do uzyskania w procesie resocjalizacji wychowanków trwałych i pożądanych efektów wychowawczych, społecznych oraz moralnych – mówi Bogdan Kalwat.

Pamiętamy o Żołnierzach Wyklętych

0
Dziś w Kielcach odbyły się uroczystości upamiętniające „Żołnierzy Wyklętych”. Wzięli w nich udział m.in. przedstawiciele władz oraz wszystkich służb mundurowych. Wieńce pod pomnikami złożył m.in. Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach podinsp. Andrzej Patrzałek oraz Komendant Miejski Policji w Kielcach podinsp. dr Piotr Zalewski. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpoczął się na kieleckim cmentarzu przy ulicy Zagnańskiej. Pod pomnikiem Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej Narodowych Sił Zbrojnych spotkali się wszyscy, chcący uczcić pamięć poległych. W uroczystościach wzięli udział m.in. świętokrzyscy parlamentarzyści, Wojewoda Świętokrzyski, władze samorządowe miasta i powiatu kieleckiego, przedstawiciele delegatury Instytutu Pamięci Narodowej, rodziny Żołnierzy Wyklętych, kieleccy uczniowie szkół średnich, mieszkańcy miasta, świętokrzyscy policjanci oraz przedstawiciele innych służb mundurowych. Wieniec pod pomnikiem w obecności Pocztu Sztandarowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. złożył m.in. szef kieleckich policjantów podinsp. dr Piotr Zalewski. Wieczorem w Bazylice Katedralnej odbyła się uroczysta Msza Święta w intencji poległych, a nastęnie uroczysty apel przed Pomnikiem Armii Krajowej, z udziałem oficjeli. W imieniu świętokrzyskich policjantów wieniec pod pomnikiem złożył Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach podinsp. Andrzej Patrzałek. Opr. DJ/KM Źródło: KWP w Kielcach

Z pomocą potrzebującym

0
Survivalowy weekend w świętokrzyskich lasach Walka z koronawirusem, transport rannego przez las, a w końcu uratowanie świata przed zagładą i odpoczynek w bezpiecznym schronie – brzmi, jak opowieść s-f, ale to „tylko” scenariusz weekendu survivalowego, jaki odbył się w gminie Sitkówka-Nowiny w miniony weekend. Cel był szczytny – jego uczestnicy wylicytowali go podczas 28. Finału WOŚP.   Jak co roku, na początku stycznia, w całej Polsce wolontariusze zbierali środki, by wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Wszędzie odbywały się różne wydarzenia, można było też licytować fanty. Już po raz drugi gmina Sitkówka-Nowiny wraz z Piotrem Marczewskim z Survivaltech Kielce na licytację wystawili weekend survivalowy, podczas którego można było zdobyć wiedzę, jak przetrwać w najtrudniejszych warunkach, a także przenocować w schronie. Licytacje były prowadzone w różnych miejscach, m.in. na portalu allegro.pl, ale także w Zespole Szkół Społecznych w Kielcach, Kieleckim Centrum Kultury i w Galerii „Echo”. Uczestnikami szkolenia byli nie tylko kielczanie, ale także mieszkańcy Śląska oraz okolic Warszawy i Łodzi. Wśród nich znaleźli się m.in. policjant i wójt gminy Brójce – Radosław Agaciak. – Od niedawna nasze gminy są gminami partnerskimi, słyszałem o ubiegłorocznej edycji weekendu survivalowego i nie mogłem sobie odmówić możliwości korzystania z uczestnictwa w nim w tym roku – mówi Radosław Agaciak. – To wspaniała inicjatywa, dzięki której pomagamy innym, ale i poznajemy swoje możliwości – podkreśla. Sześciu śmiałków w piątkowy wieczór, 28 lutego, pojawiło się tuż nieopodal leśniczówki w Szewcach. Żaden z nich nie wiedział, czego może się spodziewać przez najbliższe godziny. – Scenariusz był prosty. Prywatny samolot cywilny lecący z Warszawy do Krakowa rozbił się w okolicach Nowin. Na jego pokładzie znajdowali się ludzie odporni na koronowirusa, dzięki którym może udać się ocalić ludzkość. Mieli oni za zadanie dostać się do określonego punktu, którym był schron w Urzędzie Gminy. Niestety, jak to bywa w takich przypadkach, natrafili na szereg niesprzyjających okoliczności. Przede wszystkim przez całą drogę musieli transportować rannego członka ekipy, którego krew zawierała najwięcej przeciwciał. Z uwagi na niebezpieczeństwo, musieli poruszać się po zmroku, z dala od ludzi, leśnymi ścieżkami. Na dodatek prawie nie mieli pożywienia, co przy tak dużym wysiłku dało o sobie znać dość szybko. – mówi Piotr Marczewski, instruktor survivalu, który wraz z wójtem Sebastianem Nowaczkiewiczem poprowadził weekend survivalowy. – W trakcie marszu uczestnicy wydarzenia musieli nabyć nowe umiejętności, jak choćby poruszanie się na azymut, rozpalenie ognia bez pomocy zapałek czy też zamorsowanie w lodowatej wodzie. Wszyscy poradzili sobie doskonale – podkreśla wójt Sebastian Nowaczkiewicz. Pierwszą noc spędzili w lesie, bez śpiworów, namiotów czy karimat. Praktycznie pod gołym niebem, bo chronił ich jedynie porwany spadochron, a ogrzewało ognisko, do którego przez całą noc na zmianę podkładali drewno. Temperatura powietrza wynosiła minus dwa stopnie Celsjusza. – Wydawało mi się, że jestem dobrze przygotowany na wszelkiego rodzaju niespodzianki, ale organizatorzy zupełnie mnie zaskoczyli, zabierając starannie przygotowany ekwipunek. Co gorsze, okazuje się, że całe przygotowane przeze mnie wyposażenie okazało się zbędne. Dzięki wskazówkom instruktorów daliśmy sobie radę praktycznie bez niczego – mówi Pan Konrad, jeden z uczestników. Po nocy spędzonej pod gołym niebem przyszedł czas na ćwiczenie praktycznych umiejętności przetrwania. Jednocześnie zmarznięci i głodni mężczyźni musieli się przemieszczać po lesie, by zbliżyć się do wyznaczonego punktu zbiórki. Na zakończenie pobytu w lesie każdy z uczestników zamorsował w zbiorniku wodnym. – To było zwieńczenie naszego szkolenia. Dotychczas wydawało mi się, że nie mógłbym morsować, ale, jak widać, wszystko jest kwestią odpowiedniego przygotowania – mówi Pan Łukasz. Wycieńczeni mężczyźni po ponad 24 godzinach pobytu w lesie w końcu dotarli do schronu znajdującego się w piwnicy Urzędu Gminy Sitkówka-Nowiny. – To dość nietypowe i niecodzienne miejsce, jako jedna z nielicznych gmin możemy się nim poszczycić. Został wybudowany przed wieloma laty i dotychczas, na szczęście, nie był używany. Od dwóch lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród   Tam czekały na nich pamiątkowe certyfikaty i survivalowe gadżety, które zostały ufundowane przez gminy Sitkówka-Nowiny i Brójce oraz partnera wydarzenia – firmę Trzuskawica SA.

Ujawniona amfetamina i susz

0
Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową kieleckiej komendy wymierzyli kolejny cios w nielegalny proceder. Tym razem dzięki ich działaniom została zatrzymana 30- letnia mieszkanka powiatu kieleckiego. W mieszkaniu kobiety policjanci ujawnili około 52 gramy amfetaminy oraz 17 gramów suszu, wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana. Zatrzymanej grozi do 10 lat więzienia. Działalności 30- letniej mieszkanki gminy Zagnańsk przyglądali się od jakiegoś czasu funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, zajmujący się zwalczaniem przestępstw narkotykowych. Mimo, że kobieta nie była w przeszłości notowana, to z ustaleń mundurowych wynikało, że jej obecne zachowanie nie jest zgodne z prawem. Policjanci mieli podejrzenia, że 30- latka jest w posiadaniu znacznych ilości narkotyków. Aby sprawdzić swoje przypuszczenia, w czwartek stróże prawa złożyli wizytę w mieszkaniu kobiety. I nie mylili się. W trakcie przeszukania pomieszczeń kryminalni z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową znaleźli ponad 52 gramy białego proszku. Badania wykazały, że była to amfetamina. Ponadto policjanci natrafili także na susz roślinny, wstępnie zidentyfikowany jako marihuana. Substancje trafili do laboratorium a 30- latka do policyjnego aresztu. Śledczy postawili kobiecie zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Za taki czyn polskie prawo przewiduje do 10 lat więzienia.   Opr. KM Źródło: KMP w Kielcach

Już 3 marca promocja książki „Chęciny przez stulecia”. Takiej publikacji jeszcze nie było!

Punktualnie o godzinie 17.00 w zabytkowej kamienicy „Niemczówka” przy ul. Małogoskiej 7 w Chęcinach odbędzie się promocja monografii pod tytułem „Chęciny przez stulecia”. Będzie też spotkanie z naukowcami, autorami poszczególnych rozdziałów. Wstęp wolny!

Jak podkreśla burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Robert Jaworski, powstała właśnie monografia zatytułowana „Chęciny przez stulecia” to kolejny krok w pogłębianiu wiedzy na temat miasta i jego najbliższych okolic. – Szeroki zakres tematyczny i chronologiczny monografii, sięgający od czasów średniowiecznych po niemal współczesne, bez wątpienia pomoże w jeszcze lepszym poznaniu dziejów Ziemi Chęcińskiej, która już od kilku stuleci tętni życiem. Publikacja napisana przy współpracy wybitnych naukowców jest bezcennym źródłem wiedzy dla pokoleń – mówi burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Robert Jaworski.

A wszystkich wybitnych autorów poszczególnych rozdziałów monografii będzie można oko w oko spotkać już 3 marca w murach renesansowej „Niemczówki”. – Wśród zaproszonych gości honorowych znajdują się wybitni przedstawiciele świata nauki, specjalizujący się zarówno w historii, jak i archeologii czy geologii. Będzie można wysłuchać ich krótkich wystąpień, a także porozmawiać i zadać pytania – zapowiada burmistrz, Robert Jaworski.

Jak podkreśla Monika Majchrzyk, dyrektor Zamku Królewskiego w Chęcinach, celem spotkania będzie przede wszystkim przekazanie szerszemu gronu odbiorców informacji dotyczących poruszanej tematyki, problemów badawczych oraz zastosowanego warsztatu. – Chcemy w ten sposób wspólnie zachęcić do częstego sięgania po tę pozycję również przez mniej zainteresowanych tą tematyką czytelników. Jestem przekonana, że lektura monografii „Chęciny przez stulecia” z całą pewnością przyniesie odbiorcy mnóstwo przydatnych informacji i uzupełni wiedzę związaną z bogatą tradycją Chęcin i okolic – mówi Monika Majchrzyk, dyrektor Zamku Królewskiego w Chęcinach.

Spotkanie autorskie i promocja monografii zatytułowanej „Chęciny przez stulecia”, która odbędzie się 3 marca 2020 r. o godz. 17:00 w zabytkowej kamienicy „Niemczówka” przy ul. Małogoskiej 7. Wstęp wolny!

Wpadli na gorącym uczynku

0
Nawet 10 lat więzienia grozi dwóm mieszkańcom gminy Morawica, zatrzymanym przez miejscowych stróżów prawa. 43- latek wpadł w czwartek, bezpośrednio po włamaniu do jednej z podkieleckich firm. Z kolei 50- latkowi kryminalni złożyli wizytę w piątek. Śledczy ustalili, że łupem rabusiów padły elementy metalowe, warte przynajmniej 2000 złotych. W toku czynności policjanci odzyskali cześć skradzionego mienia. W czwartek do dyżurnego kieleckiej komendy miejskiej wpłynął sygnał o włamaniu do jednej z firm na terenie gminy Morawica. Pracownik ochrony przyłapał rabusiów na próbie ucieczki przez ogrodzenie. Na miejsce jako pierwsi ruszyli dzielnicowi z Posterunku Policji w Chmielniku. To właśnie im stróż przekazał nietrzeźwego 43- latka. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że był tylko na spacerze w lesie z psem, ale mundurowi nie dali temu miary. I nie mylili się, bowiem pracując na miejscu ujawnili ślady włamania do jednego z budynków firmy, a w pobliskich zaroślach ukryte elementy metalowe, pochodzące z kradzieży. Pokrzywdzony wycenił straty na kwotę co najmniej 2 tysięcy złotych. 43- latek, który miał w swoim organizmie 0,7 promila został zatrzymany. Sprawą zajęli się śledczy z Komisariatu Policji w Morawicy. Z ich ustaleń wynikało, że zatrzymany nie działał sam. Policjanci z Referatu Kryminalnego miejscowej jednostki bardzo szybko wpadli na trop mężczyzny, który zdołał uciec. Podejrzenia padły na 50- latka, również pochodzącego z gminy Morawica. Jemu kryminalni złożyli wizytę w piątkowe przedpołudnie. Mężczyzna nie krył zaskoczenia wizytą stróżów prawa, a z każdym kolejnym fantem, odnalezionym na jego posesji coraz bardziej docierała do niego świadomość dużych kłopotów. Policjanci nie wykluczają, że duet włamywaczy może mieć na swoim koncie większą ilość przestępstw. Za włamanie polskie prawo przewiduje dla nich karę nawet do 10 lat więzienia. Opr. KM Źródło: KMP w Kielcach