12 maja, punktualnie o godzinie 20.45 w 85. rocznicę śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego, delegacja Szkoły Podstawowej im. Józefa Piłsudskiego w Rykoszynie wspólnie z senatorem Krzysztofem Słoniem oraz przedstawicielami Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych JODŁA uczcili pamięć wodza minutą ciszy pod pomnikiem swojego patrona na Placu Wolności w Kielcach. Złożono też kwiaty, a przed pomnikiem Marszałka zapłonęło 85 biało-czerwonych zniczy.

Obchody związane z 85. rocznicą śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego odbyły się przed pomnikiem na Placu Wolności w Kielcach. – Bądźmy dumni z tej Polski niepodległej i wolnej, tak jak był dumny i dla niej poświęcił swoje życie Józef Piłsudski – mówił senator Krzysztof Słoń, przypominając o tym, że Kielce to miasto, które Józef Piłsudski ukochał. – To dla niego była jutrzenka nadziei, to był cel tej pamiętnej, z 1914 roku, wyprawy legionowej z Krakowa, to dla niego wreszcie było miasto, w którym po raz pierwszy można było poczuć naszą polską państwowość. Właśnie dzięki niemu – przypomniał senator Krzysztof Słoń.

Punktualnie o godzinie 20.45 w godzinę śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego rozbrzmiała pieśń I Brygady Legionów Polskich, ulubiona przez Józefa Piłsudskiego. Podczas uroczystości nie mogło zabraknąć uczniów ze Szkoły Podstawowej imienia Józefa Piłsudskiego w Rykoszynie, którzy dumnie trzymali poczet swojej szkoły. – Musieliśmy dzisiaj tu być. Józef Piłsudski stanowi dla nas wzór do naśladowania. Walczył o naszą wolność, o to, abyśmy mogli żyć w wolnym kraju – mówili zgodnie uczniowie szkoły z Rykoszyna, której imię marszałka Józefa Piłsudskiego oraz sztandar nadano w październiku 2018 roku. – Wybór patrona odbył się demokratycznie, a decyzję o tym podjęła cała społeczność szkolna, której od samego początku zależało na tym, aby patron był związany z Rykoszynem. Jak dobrze pamiętamy to dokładnie tutaj 17 sierpnia 1914 roku zatrzymał się oddział strzelców Józefa Piłsudskiego. Józef Piłsudski stacjonował w Rykoszynie. Przybył tu wraz z legionami – przypomina dyrektor szkoły w Rykoszynie, Agata Skalska.

I pomimo, że ze względu na zachowanie szczególnych środków ostrożności koniecznych w związku z epidemią koronawirusa, tegoroczne uroczystości związane z uczczeniem rocznicy śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego były dużo bardziej skromne niż zazwyczaj, to miały jak zawsze niezwykle podniosły charakter.

24 nowe kamery liczy teraz monitoring Szkoły Podstawowej w Brynicy. Zainstalowano je wewnątrz i na zewnątrz budynku. System monitoringu oparty jest na technologii cyfrowej, a jakość obrazu jest znakomita, nawet w nocy. Kamery mają podnieść bezpieczeństwo uczniów.

Mają doskonały zasięg, cyfrową technologię i najwyższej jakości standard rozdzielczości 4K. Mowa o nowoczesnych kamerach, jakie już zainstalowano w Szkole Podstawowej w Brynicy. – Do tej pory mieliśmy do dyspozycji szesnaście kamer. Wszystkie były montowane w 2009 roku. Ich jakość pozostawiała wiele do życzenia. Dotychczasowy system kamer nie spełniał już swojego zadania, ponadto oparty był o technologię analogową z użyciem kamer słabej rozdzielczości – poinformował dyrektor Szkoły Podstawowej w Brynicy, Tomasz Gruszczński.

Teraz wszystko się zmieni. Cały monitoring został wymieniony. Już zainstalowano 24 nowe kamery. A to po to, aby przede wszystkim zapewnić wysoki poziom bezpieczeństwa uczniów, ale również zminimalizować ryzyko zniszczeń i strat materialnych na terenie placówki. – Bezpieczeństwo naszych uczniów jest dla nas najważniejsze, a monitoring wizyjny ma na to realny wpływ. Ważne jest dla nas także to, co dzieje się na terenie placu szkolnego, kiedy lekcje już się skończą. Dzięki kamerom mamy możliwość kontroli boiska czy też placu zabaw znajdujących się na naszym terenie. Pozwoli nam to na chronienie placówki przed atakami wandalizmu zarówno ze strony uczniów, jak i osób trzecich. Tym bardziej, że niebawem nasza szkoła całkowicie zmieni swoje oblicze, dzięki kompleksowej termomodernizacji, jaka właśnie tu ruszyła. Będziemy mieć między innymi zupełnie nową elewację budynku i chcielibyśmy, aby długo pozostała nienaruszona – podkreśla dyrektor placówki.

Wszystkie kamery rejestrują to, co dzieje się zarówno w szkole, jak i przy niej przez 24 godziny na dobę. – Zależało nam na nowych kamerach zewnętrznych, bo dotychczasowe dawały bardzo nieczytelny obraz. Teraz mamy obraz w najwyższej jakości. Kamery są tak czułe, że już nawet z kilkuset metrów jesteśmy w stanie oczytać tablicę rejestracyjną, czy rozpoznań twarze i to bez względu na porę dnia. Jakość obrazu jest doskonała i w dzień i w nocy – zaznacza dyrektor.

Nowy system monitoringu wizyjnego zaprojektowany został w oparciu o najnowsze technologie z użyciem kamer cyfrowych wysokiej rozdzielczości. Inwestycja została zrealizowana uwzględniając przy tym również budowę nowej infrastruktury transmisji sygnałów pomiędzy urządzeniami składowymi nowego systemu monitoringu. – Upoważnione osoby mogą podglądać obraz z kamer w czasie rzeczywistym z każdego miejsca, w którym się znajdują. W przypadku włączonego w nocy alarmu jesteśmy w stanie natychmiastowo sprawdzić co się dzieje – mówi dyrektor, Tomasz Gruszczyński.

Wewnątrz szkoły zainstalowano jedenaście kamer, a na zewnątrz trzynaście. Kamery swoim okiem obejmują w środku korytarz szkolny, a na zewnątrz teren całej szkoły. Zasięg mają aż do drogi powiatowej. Co dwa tygodnie będzie dokonywana archiwizacja zarejestrowanego materiału. Monitoring jest tak rozbudowany, że w przyszłości będzie można bez problemu dokładać kolejne kamery. Docelowo może ich tu zawisnąć aż 32 sztuki. Inwestycja zamknęła się w kwocie 31 tysięcy złotych.