Regulamin XX Ogólnokrajowego Konkursu „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne”
Formularz zgłoszeniowy do XX Ogólnokrajowego Konkursu „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne”
Tradycją się stało, że w pierwszym kwartale każdego roku Burmistrz Gminy i Miasta Chęciny Robert Jaworski odbywa spotkania z mieszkańcami w poszczególnych sołectwach. Stanowią one najlepszą formę dialogu, pozwalającą lokalnej społeczności na przedstawienie swoich problemów, a gospodarzowi na omówienie planów budżetowych na bieżący rok.Tematów do dyskusji nie brakuje, bowiem od wielu lat Gmina i Miasto Chęciny rozwija się w wielu obszarach. Kompleksowo realizowane są zadania inwestycyjne, remontowe, jak i przedsięwzięcia kulturalne, rekreacyjne i sportowe.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z Korzecka, Lipowicy, Polichna i Radkowic
Myślę sobie, że
Ta zima kiedyś musi minąć
Zazieleni się
Urośnie kilka drzew…
Pierwszy dzień wiosny właśnie się zaczął. Tak bardzo wyczekiwana pora roku w końcu do nas dotarła, przynajmniej ta kalendarzowa…
Chyba najbardziej znaną postacią, która kojarzy się z wiosną jest Marzanna. Kim była? Co symbolizowała? Skąd się wzięła? Mamy nadzieję, że zaspokoimy Waszą ciekawość.
Według legendy Marzanna była słowiańską boginią symbolizującą śmierć, lub nawet demona. Podczas zimy cała natura zasypiała, wszystko umierało, w dawnych wiekach wierzono, że to właśnie Marzanna jest sprawczynią tego wszystkiego. I jej symboliczna śmierć, miała ten stan rzeczy odwrócić, pobudzić wszystko do życia i tym samym dać początek wiośnie, na którą tak wszyscy czekali. Marzanna znana w Polsce i Europie głównie Środkowo – Wschodniej, miała wiele imion. Mara, Magdalena, Mora, Morana, Marena. To Słowianie, którzy pojawili się w Europie, przywiedli ze sobą własnych bogów w panteonie których dosyć ważne miejsce zajęła nasza poszukiwana.
W XIX wieku, przedstawiciel lelewelowskiej szkoły historycznej, Henryk Schmitt, tak pisał o naszej bohaterce: „Marzanna, Morena według jednych Ceres, według drugich Wenus, według innych Dyanna, a zdaniem Sarnickiego Mars była albo boginią śmierci, albo tóż zimy. Ostatnie wnosimy z istniejącego długo między ludem wiejskim w różnych stronach Sławiańszczyzny zwyczaju, że z początkiem wiosny zrobionego ze słomy bałwana Marzanny wynosząc za granicę wsi wyrzucano albo topiono po czem cały tłum co żywo uciekał różne czyniąc wróżby jeżeli kto w powrocie upadł. W innych miejscach tłum utopiwszy Marzannę wesoło śpiewając wracał do wsi”
Kościół katolicki próbował zakazać tego rytuału. Już w 1420 Synod Poznański nakazywał: Nie dozwalajcie, aby w niedzielę odbywał się zabobonny zwyczaj wynoszenia jakiejś postaci, którą śmiercią nazywają i w kałuży topią. Tradycja była jednak silniejsza, w związku z tym próbowano zastąpić ją zrzucaniem z wieży kościelnej kukły symbolizującej Judasza, co jednak nie zakończyło się powodzeniem.
Zwyczaj topienia Marzanny został już trochę zapomniany, jednak przetrwał do dziś. Wciąż jeszcze można spotkać przedszkolaków maszerujących ze słomianą kukłą, którzy dziarsko zmierzają nad staw bądź rzekę wypatrując przy tym pierwszych oznak wiosny.
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto posadziłem vis a vis
Zapachniało zajaśniało wiosna ach to ty…
Dziś odbył się dzień otwarty w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Na terenie jednostki przy ulicy Kusocińskiego policjanci gościli uczniów szkół średnich, m. in. grupy z klas mundurowych i harcerzy. Młodzi ludzie, stojący przed życiowymi wyborami ścieżek zawodowych mogli zapoznać się z naszą ofertą i dowiedzieć się wszystkiego o etapach rekrutacji do Policji.
Gospodarz dzisiejszego wydarzenia – Komendant Wojewódzki Policji w Kielcach nadinsp. dr Jarosław Kaleta zaprosił do udziału w nim Wojewodę Świętokrzyskiego Pana Zbigniewa Koniusza oraz Wicemarszałka Województwa Świętokrzyskiego Panią Renatę Janik. Nasi goście objęli honorowy patronat nad dzisiejszym wydarzeniem, doceniając w wypowiedziach służbę świętokrzyskich policjantów i zachęcając do zapoznania się z zasadami rekrutacji.
Czego mogli doświadczyć uczniowie i harcerze? Policjanci przygotowali dla nich wiele atrakcji. Przed budynkiem kieleckiego oddziału prewencji prezentowano sprzęt i wyposażenie wykorzystywane w naszej codziennej służbie. Stoiska edukacyjne przygotowali policjanci m. in. z wydziałów: kadr i szkolenia, prewencji, ruchu drogowego. Nie zabrakło ciekawostek przygotowanych przez funkcjonariuszy laboratorium kryminalistycznego, a nawet policyjnych kontrterrorystów.
Wizytujący po obejrzeniu radiowozów i innego sprzętu mogli zobaczyć pokaz lotów i obsługę policyjnego drona, zaprezentowano różne techniki obrony, tresury psów. Była także wizyta na naszej strzelnicy, gdzie każdy mógł zobaczyć jak wygląda egzamin sprawności fizycznej dla kandydatów do służby. Tam także można było zapoznać się z wyposażeniem jakim dysponują funkcjonariusze SPKP. Podczas pokazu musztry policyjnej, uczniowie klas mundurowych mogli z bliska obserwować jak wyglądają poszczególne elementy jej trudnego treningu.
Każdy uczestnik dzisiejszego spotkania miał możliwość zapoznania się z naszą codzienną pracą. Młodzi ludzie, którzy niebawem staną przed swoimi życiowymi wyborami zobaczyli kolejną możliwą ścieżkę kariery, gdzie wartości takie jak bezpieczeństwo są niezwykle istotne.
Źródło: KWP w Kielcach
Opr. MŚ, foto: DJ
Aby obejrzeć film włącz obsługę JavaScript w swojej przelądarce.
Pobierz plik DO__malemp4.mp4 (format mp4 – rozmiar 11.02 MB)
Tradycją się stało, że w pierwszym kwartale każdego roku Burmistrz Gminy i Miasta Chęciny Robert Jaworski odbywa spotkania z mieszkańcami w poszczególnych sołectwach. Stanowią one najlepszą formę dialogu, pozwalającą lokalnej społeczności na przedstawienie swoich problemów, a gospodarzowi na omówienie planów budżetowych na bieżący rok.Tematów do dyskusji nie brakuje, bowiem od wielu lat Gmina i Miasto Chęciny rozwija się w wielu obszarach. Kompleksowo realizowane są zadania inwestycyjne, remontowe, jak i przedsięwzięcia kulturalne, rekreacyjne i sportowe.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z Korzecka, Lipowicy, Polichna i Radkowic
Myślę sobie, że
Ta zima kiedyś musi minąć
Zazieleni się
Urośnie kilka drzew…
Pierwszy dzień wiosny właśnie się zaczął. Tak bardzo wyczekiwana pora roku w końcu do nas dotarła, przynajmniej ta kalendarzowa…
Chyba najbardziej znaną postacią, która kojarzy się z wiosną jest Marzanna. Kim była? Co symbolizowała? Skąd się wzięła? Mamy nadzieję, że zaspokoimy Waszą ciekawość.
Według legendy Marzanna była słowiańską boginią symbolizującą śmierć, lub nawet demona. Podczas zimy cała natura zasypiała, wszystko umierało, w dawnych wiekach wierzono, że to właśnie Marzanna jest sprawczynią tego wszystkiego. I jej symboliczna śmierć, miała ten stan rzeczy odwrócić, pobudzić wszystko do życia i tym samym dać początek wiośnie, na którą tak wszyscy czekali. Marzanna znana w Polsce i Europie głównie Środkowo – Wschodniej, miała wiele imion. Mara, Magdalena, Mora, Morana, Marena. To Słowianie, którzy pojawili się w Europie, przywiedli ze sobą własnych bogów w panteonie których dosyć ważne miejsce zajęła nasza poszukiwana.
W XIX wieku, przedstawiciel lelewelowskiej szkoły historycznej, Henryk Schmitt, tak pisał o naszej bohaterce: „Marzanna, Morena według jednych Ceres, według drugich Wenus, według innych Dyanna, a zdaniem Sarnickiego Mars była albo boginią śmierci, albo tóż zimy. Ostatnie wnosimy z istniejącego długo między ludem wiejskim w różnych stronach Sławiańszczyzny zwyczaju, że z początkiem wiosny zrobionego ze słomy bałwana Marzanny wynosząc za granicę wsi wyrzucano albo topiono po czem cały tłum co żywo uciekał różne czyniąc wróżby jeżeli kto w powrocie upadł. W innych miejscach tłum utopiwszy Marzannę wesoło śpiewając wracał do wsi”
Kościół katolicki próbował zakazać tego rytuału. Już w 1420 Synod Poznański nakazywał: Nie dozwalajcie, aby w niedzielę odbywał się zabobonny zwyczaj wynoszenia jakiejś postaci, którą śmiercią nazywają i w kałuży topią. Tradycja była jednak silniejsza, w związku z tym próbowano zastąpić ją zrzucaniem z wieży kościelnej kukły symbolizującej Judasza, co jednak nie zakończyło się powodzeniem.
Zwyczaj topienia Marzanny został już trochę zapomniany, jednak przetrwał do dziś. Wciąż jeszcze można spotkać przedszkolaków maszerujących ze słomianą kukłą, którzy dziarsko zmierzają nad staw bądź rzekę wypatrując przy tym pierwszych oznak wiosny.
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto posadziłem vis a vis
Zapachniało zajaśniało wiosna ach to ty…