Nawet 10 lat za kratami może grozić 24-letniej mieszkance Kielc, która jest podejrzana o kradzież z włamaniem. Do zdarzenia doszło ostatniego dnia maja, a łupem padły wtedy dwa rowery o łącznej wartości 2500 złotych.

Ostatniego dnia maja w piwnicy jednego z bloków przy ul. Ściegiennego doszło do włamania. Z wnętrza pomieszczenia ktoś ukradł dwa rowery o łącznej wartości 2500 złotych. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Komisariatu Policji IV w Kielcach, którzy w minioną środę zatrzymali 24-letnią kielczankę. Jak się okazało, kobieta nie traciła czasu, bowiem zdążyła już sprzedać utracone jednoślady do dwóch lombardów na terenie Kielc. Dzięki skutecznym działaniom stróżów prawa utracone mienie zostało odzyskane. Teraz 24-latce za swoje zachowanie przyjdzie odpowiedzieć przed sądem. Za kradzież z włamaniem może jej grozić kara do10 lat pozbawienia wolności.

Opr. MPK

Źródło KMP w Kielcach

W środę do opatowskiej komendy zgłosił się 70-letni mieszkaniec gminy Sadowie, który powiadomił mundurowych o zaginięciu swojej partnerki. Kobieta dzień wcześniej wyszła z domu z zamiarem udania się na zakupy i nie wróciła do miejsca zamieszkania, nie nawiązała również żadnego kontaktu z bliskimi. 62-latkę odnalazł funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego opatowskiej jednostki, który wracając po służbie do domu zauważył osobę, której rysopis odpowiadał wyglądowi poszukiwanej. Kobieta trafiła pod opiekę rodziny.

W środę do Komendy Powiatowej Policji w Opatowie zgłosił się zaniepokojony 70-latek z gminy Sadowie. Mężczyzna zawiadomił, że dzień wcześniej, w godzinach porannych, z miejsca zamieszkania wyszła jego 62-letnia partnerka i od tamtej pory nie ma z nią żadnego kontaktu. Kobieta zamierzała udać się na zakupy do Opatowa. Po uzyskaniu przekazanych przez mężczyznę informacji, na teren miasta w pierwszej kolejności skierowane zostały patrole będące w służbie. Niespełna godzinę po otrzymaniu zgłoszenia, poszukiwaną kobietę na jednej z opatowskich ulic zauważył wracający po zakończonej służbie funkcjonariusz z Wydziału Kryminalnego opatowskiej jednostki. Zaopiekował się 62-latką, a o jej odnalezieniu powiadomił dyżurnego jednostki. Kobieta nie wymagała interwencji medycznej. Finalnie trafiła pod opiekę bliskich.

Opr. KCW

Źródło: KPP Opatów

Do 2 lat pozbawienia wolności grozi 45-latkowi, który wczoraj w powiecie opatowskim kierował samochodem pomimo tego, że był pod wpływem alkoholu i nie posiadał prawa jazdy. Mężczyzna przewoził również swojego 7-letniego syna. Sprawa trafi do sądu.

W czwartkowy wieczór opatowscy mundurowi otrzymali zgłoszenie o tym, że z jednej z miejscowości w gminie Lipnik w kierunku Ostrowca Świętokrzyskiego osobowym citroenem może jechać mężczyzna znajdujący się pod wpływem alkoholu. Mundurowi zatrzymali wskazany w zgłoszeniu pojazd do kontroli w miejscowości Rżuchów. Zgłoszenie zostało przez nich potwierdzone. Badanie alkomatem wykazało, że 45-letni ostrowczanin ma w swoim organizmie 1,4 promila alkoholu. To jednak nie koniec przewinień tego mężczyzny. Okazało się, że nie posiada on w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami a w samochodzie przewoził swojego 7-letniego syna. Mundurowi przekazali chłopca pod opiekę rodziny. 45-latkowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności, wysokie kary finansowe oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto czeka go również sprawa w Sądzie Rodzinnym w związku z narażeniem małoletniego dziecka na niebezpieczeństwo.

Opr. KCW

Źródło: KPP Opatów

Robiąc zakupy w sieci pamiętajmy, aby dokładnie zweryfikować ofertę i nie stać się ofiarą oszustów. Jednak czy taką samą troskę wykazujemy, gdy wcielamy się w rolę sprzedających? Niezależnie od tego czy kupujemy czy sprzedajemy w Internecie, nie możemy zapomnieć o ostrożności. Paradoksalnie, w efekcie sprzedaży mieszkaniec Staszowa stracił 13 600zł.

Wczoraj do staszowskich policjantów zgłosił się 31-letni mieszkaniec miasta, który jak się okazało padł ofiarą oszustwa. Z relacji mężczyzny wynikało, że w godzinach porannych zamieścił na portalu aukcyjnym ofertę sprzedaży szortów jeansowych za kwotę 95 złotych. Po kilku godzinach otrzymał wiadomość sms rzekomo potwierdzającą sprzedaż oraz link. Po otworzeniu otrzymanego linku wyświetliły się dane kupującego oraz zakładka ,,odbierz swoje środki”. Po kliknięciu w nią staszowianin został przekierowany na stronę, na której uzupełnił dane dotyczące swojej karty płatniczej. Następnie zadzwoniła do niego kobieta, która poinformowała, że jest pracownikiem portalu aukcyjnego oraz, że pokieruje 31-latka przez proces pobierania środków, gdyż widzi, że ten po raz pierwszy korzysta z opcji sprzedaży. Mężczyzna zalogował się na swoje konto bankowe, po czym zgodnie z poleceniami rozmówczyni autoryzował transakcje. Po kilku minutach 31-latek drogą mailową otrzymał wiadomość z banku dotyczącą autoryzacji transakcji kartą na kwotę 13 600zł. Wówczas zorientował się, że padł ofiarą oszustwa.

Apelujemy, aby podczas transakcji pieniężnych dotyczących wpłat czy odebrania należnych środków zachować szczególną ostrożność. Przestępcy, idąc z duchem czasu, tworzą strony internetowe łudząco przypominające nam dobrze znane witryny banków, sklepów, portali aucyjnych czy firm kurierskich. W każdym przypadku, gdy do czynienia mamy ze sprawami finansowymi powinniśmy kierować się zasadą ograniczonego zaufania.

Opr. JSz

Źródło: KPP w Staszowie

Wczoraj rano pińczowscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 58-latka, który kierował osobowym volkswagenem pomimo obowiązującego go sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Mężczyzna w swoim organizmie miał ponad 2,2 promila alkoholu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz dalszy zakaz kierowania.

Policjanci ruchu drogowego wczoraj rano zauważyli kierującego volkswagenem, który wyjeżdżał ze stacji benzynowej. Jego zachowane było na tyle niecodzienne, że nabrali podejrzeń co do trzeźwości mężczyzny i zdecydowali się go zatrzymać do kontroli. Kiedy to uczynili 58-latek zatrzymał się, sam wyjął kluczyki ze stacyjki i oddał je policjantowi. Zrobił tak, ponieważ wiedział jaka będzie dalsza procedura kontroli. Był bowiem pod silnym działaniem alkoholu, a niestety nie zdarzyło mu się to po raz pierwszy. Znając przebieg takich kontroli zdecydował się więc ułatwić działania mundurowym. Ci wkrótce ustalili, że mężczyzna ma ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie. 58-latek miał także aktywny do stycznia 2024 r. zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Choć mężczyzna podczas kontroli chciał maksymalnie ułatwić zadanie policjantom, to jednak całokształt jego postępowania jest naganny. Zdawał sobie bowiem doskonale sprawę z konsekwencji siadania „za kółko” w stanie nietrzeźwości, a tym bardziej jakie może stworzyć zagrożenie dla siebie i innych. Teraz za złamanie zakazu kierowania i jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Opr. D.S

Źródło: KPP Pińczów

Tylko przez dwa dni kieleccy policjanci zatrzymali trzech użytkowników crossów i quadów, którzy nie mieli uprawnień do kierowania pojazdami. Nie dość, że pojazdy którymi poruszali się były niedopuszczone do ruchu, to jeszcze dwóch z nich znajdowało się w stanie nietrzeźwości.

W piątek chęcińscy policjanci, którzy patrolowali teren gminy zatrzymali do kontroli 23 – latka. Mężczyzna nie dość, że kierował crossem pomimo braku dopuszczenia go do ruchu, to jeszcze nie posiadał uprawnień do kierowania. Na tym jednak kłopoty mężczyzny się nie zakończyły, bowiem okazało się, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Jego badanie stanu trzeźwości wykazało blisko promil alkoholu w organizmie.

Dzień później , tym razem w gminie Morawica, wieczorem policjanci z kieleckiej drogówki zatrzymali do kontroli dwóch użytkowników quadów. Obaj to 42 – latkowie, którzy czterokołowcami jechali chodnikiem. W trakcie interwencji okazało się również, że oba pojazdy nie są dopuszczone do ruchu, a ich kierujący nie posiadają uprawnie. Badanie stanu trzeźwości obu mężczyzn wykazało, że jeden z nich posiada ponad pół promila alkoholu w swoim organizmie.  

Obie interwencje swój finał znajdą w sądzie. 23 – latek i jeden z 42 – latków odpowiedzą za kierowanie crossem i czterokołowcem będąc w stanie nietrzeźwości. Wszyscy panowie odpowiedzą również, za prowadzenie pojazdów niedopuszczonych do ruchu, pomimo braku uprawnień oraz w przypadku quadów za jazdę po chodniku.

Opr. MPK

Źródło KMP w Kielcach