Zapraszamy do udziału w projekcie "Dbamy o zdrowie"

0

Zapraszamy do udziału w projekcie „Dbamy o zdrowie”, w ramach ktorego, organizatorzy zapewniają 5-cio godzinny pobyt na basenach mineralnyc w Solcu Zdroju wraz z transportem.

Planowany wyjazd 20 lipca 2023r. – zgłoszenia do 14.07.2023r.

Wszystkie szczegóły projektu dostępne są w załączniku.

Wprowadzenie nazw ulic na terenie miejscowości BOLMIN

0

 

Wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkańców, Burmistrz Gminy i Miasta Chęciny podejmuje działania konsultacyjne zmierzające do wprowadzenia nazw ulic na terenie miejscowości BOLMIN, co w wyniku realizacji tego procesu administracyjnego będzie się wiązało z wprowadzeniem zmiany numeracji porządkowej budynków mieszkalnych i użytkowych. Proces ten, spowoduje, iż wprowadzona zostanie jednolita numeracja porządkowa dla całego obrębu geodezyjnego Bolmin (nie będzie odrębnej numeracji adresowej dla istniejących przysiółków i kolonii)

Ciągły i dynamiczny rozwój gminy Chęciny wymusza przeprowadzenie trudnej operacji zmierzającej do uporządkowania numeracji budynków. Zwiększająca się liczba budynków na terenie miejscowości Bolmin, Jedlnica, Milechowy i Wymysłów spowodowała trudności z ustalaniem numerów porządkowych dla nowo wybudowanych obiektów. Występujące w ostatnim czasie w naszej Gminie silne tendencje urbanistyczne: intensywna jednorodzinna zabudowa mieszkaniowa, przekształcanie gruntów dotychczas użytkowanych rolniczo w tereny przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową, liczne podziały i w konsekwencji powstawanie nowych działek ewidencyjnych spowodowały trudności administracyjne w oznaczaniu nieruchomości numerami porządkowymi według logicznego schematu.

Coraz częściej zdarza się niestety, iż do domów nie mogą trafić służby ratownicze takie jak pogotowie, straż pożarna, policja, od których zależy bezpieczeństwo i niejednokrotnie życie mieszkańców. Nadanie nazw ulic oraz uporządkowanie numeracji znacznie poprawi bezpieczeństwo oraz ułatwi poruszanie się po miejscowości nie tylko osobom przyjezdnym, ale głównie karetkom pogotowia ratunkowego oraz kurierom, którzy często nie znają topografii terenu.

Nadanie nazw ulic wiąże się jednak ze zmianami numeracji budynków. Jest to przedsięwzięcie wymagające ze strony Gminy zaangażowania znacznych środków finansowych oraz zasobów ludzkich, gdyż niektóre zmiany będą przez administrację dokonywane „z urzędu” (np. zameldowanie, deklaracje w sprawie gospodarowania odpadami).  Również po stronie mieszkańców i podmiotów prowadzących działalność gospodarczą przy danej ulicy zaistnieje konieczność dokonania różnych zmian administracyjnych. Dlatego też tego rodzaju działania, choć są bardzo potrzebne, muszą być dokonywane w przypadkach obiektywnie uzasadnionych. Większość zmian jest ustawowo zwolniona z opłat dla mieszkańców w ramach funkcjonowania administracji, niemniej jednak z wprowadzeniem nazw ulic mogą pojawić się z tym związane pewne mniej lub bardziej czasochłonne działania (np. poinformowania różnych podmiotów – urząd skarbowy, ZUS, bank, dostawcy energii, przedszkole czy szkoła poza gminą itp.). Mogą się również pojawić koszty finansowe, szczególnie w sektorze poza publicznym (np. koszty zdjęć do dokumentów, pieczątek, szyldów czy reklam, oznaczenia budynku).

W związku z powyższym, w przypadku nadania nazwy ulicy, mieszkańcy powinni podjąć następujące czynności:

1. Urząd Skarbowy w Kielcach– osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej zgłaszają zmianę przy najbliższym kontakcie z Urzędem Skarbowym, np. przy składaniu zeznania podatkowego za rok poprzedni podając nową nazwę ulicy. Można także wypełnić zgłoszenie aktualizacyjne ZAP 3.

2. Zakład Ubezpieczeń Społecznych – osoby pobierające świadczenia powinny zgłosić zmianę danych adresowych na formularzu lub w dowolnej formie pisemnej do ZUS.

3. Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej – przedsiębiorca jest zobowiązany złożyć wniosek o zmianę wpisu do CEIDG w najbliższym urzędzie gminy osobiście, listem poleconym lub on-line (w przypadku przesłania wniosku listem poleconym powinien być on opatrzony własnoręcznym podpisem wnioskodawcy potwierdzonym przez notariusza) zgodnie z obowiązującymi przepisami, w terminie najpóźniej 7 dni od dnia zmiany danych.

Zakres zmiany powinien obejmować rubryki, w których należy dokonać zmiany nazwy ulicy:

  • adres zamieszkania,
  • adres zameldowania,
  • adres głównego miejsca wykonywania działalności gospodarczej,
  • adres do doręczeń,
  • adres dodatkowego miejsca wykonywania działalności gospodarczej,
  • adres przechowywania dokumentacji rachunkowej.

Wszelkie czynności wykonywane w CEIDG są BEZPŁATNE.

4. Dostawca energii elektrycznej i gazu – osoby będące klientami powinny zmianę danych adresowych zgłosić do właściwego dostawcy.

5. Urząd Gminy i Miasta w Chęcinach oraz podległe mu instytucje naniosą zmiany „z urzędu”.

6. Banki – należy zgłosić zmianę nazwy ulicy osobiście.

Dla informacji podaje się również, że kwestia ponoszenia kosztów zmiany dokumentów przez mieszkańców w sytuacji zmiany nazwy ulic kształtuje się następująco:

  • Dowody osobiste – posiadacz dowodu osobistego wydanego według starego wzoru, nie ma obowiązku wymiany dowodu na nowy. Nowe dowody nie posiadają już adresu zameldowania, a wszelkie instytucje (np. banki), które potrzebują pozyskać od petenta potwierdzenie zameldowania wymagają aktualnie zaświadczeń wydawanych przez właściwe urzędy.
  • Paszporty – zmiana nazwy ulicy nie wpływa również na konieczność wymiany paszportów, gdyż paszport nie zawiera adresu właściciela.
  • Prawo jazdy – nie podlegają wymianie w przypadku zmiany adresu zamieszkania posiadacza dokumentu, jednakże z uwagi na art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku o kierujących pojazdami (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 622) osoby posiadające prawo jazdy mają obowiązek zawiadomić Starostę o zmianie adresu zamieszkania w terminie 30 dni od dnia zaistnienia tego zdarzenia.
  • Dowody rejestracyjne – właściciel pojazdu ma obowiązek złożyć do organu rejestracyjnego wniosek o wydanie nowego dowodu rejestracyjnego w przypadku zmiany stanu faktycznego w zakresie danych obecnego właściciela w terminie 30 dni od dnia, w którym nastąpiła zmiana.  Koszt wymiany dowodu rejestracyjnego wynosi:

–        z pozwoleniem czasowym 73,50 zł,

–        bez pozwolenia czasowego 54,50 zł

  • Tabliczki z nową nazwą ulicy – właściciele nieruchomości zabudowanych poniosą koszty wykonania nowych tabliczek bądź napisów na nieruchomości zgodnych z nową nazwą ulicy, które są obowiązani umieścić na nieruchomości w widocznym miejscu, zgodnie z obowiązującymi przepisami.

W okresie do 29 września 2023 roku mieszkańcy miejscowości Bolmin, Jedlnica, Milechowy i Wymysłów mogą zgłaszać swoje uwagi i spostrzeżenia, co do rozpoczętego procesu, jak również ewentualnie propozycje nazw ulic.

Mieszkańcy mogą swoje propozycje zgłaszać:

  • w formie papierowej na adres: Urząd Gminy i Miasta w Chęcinach,
    Plac 2 Czerwca 4, 26-060 Chęciny (rozpatrywane będą tylko te propozycje, które wpłyną do Urzędu Gminy i Miasta w Chęcinach do dnia 29.09.2023 r. r. do godz. 15.15).
  • w formie elektronicznej poprzez Elektroniczną Platformę Usług Administracji Publicznej (ePUAP) na adres skrzynki ePUAP /checiny/skrytka (https://epuap.gov.pl/) przy użyciu podpisu potwierdzonego profilem zaufanym.
  • na adres poczty elektronicznej: gmina@checiny.pl (podpisany skan formularza)
  • w Urzędzie Gminy i Miasta w Chęcinach przyPlacu 2 Czerwca 4, 26-060 Chęciny, dozlokalizowanej przy wejściu do budynku opisanej skrzynki.

Zgłoszenia nazw ulic przez mieszkańców będą stanowiły podstawę do ustalenia określonej nazwy. Nadanie nazwy ulicy nastąpi w formie uchwały Rady Miejskiej w Chęcinach, która podlega publikacji w Dzienniku Urzędowym Województwa Świętokrzyskiego.

 

 

- 2023mapabolminulice.jpg

 


 

Ankieta

  • ankieta online:
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSf3ZugcEWrzRSxESW-eFoBKjNOzuMyuq-CAkrAmPOv-G_4UHg/viewform?usp=sharing

 

Wizyta przedstawicieli chęcińskiego samorządu w Sejmie i w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

0

Wydarzenie odbyło się z inicjatywy burmistrza Gminy i Miasta Chęciny Roberta Jaworskiego. Przedstawiciele chęcińskiego samorządu zwiedzili Sejm, a następnie Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Zwiedzanie Sejmu odbyło się na zaproszenie posła na Sejm RP Krzysztofa Lipca, który osobiście powitał uczestników wyjazdu. Parlamentarzysta towarzyszył gminnym delegatom podczas wizyt m.in. w sali plenarnej, którą oglądano z balkonu – loży dla fotoreporterów, na sejmowym korytarzach czy przy makiecie parlamentu. Samorządowcy zapoznali się z historią oraz funkcjonowaniem Sejmu. Uczestnicy spotkali się także z wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim.

Ważnym punktem wyjazdu była wizyta w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, które od momentu swojego otwarcia stało się ważnym miejscem upamiętniającym długą historię społeczności żydowskiej w Polsce. Dzięki uprzejmości dyrektora Muzeum uczestnicy odbyli spotkania z przedstawicielami POLIN, którzy przybliżyli programy dedykowane dla lokalnych społeczności. Omówione zostały również możliwości współpracy pomiędzy samorządem, a muzeum. Wiele miejsca poświęcono przedstawieniu historii Żydów w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem związków z Chęcinami. To było nie tylko pouczające, ale także emocjonalne doświadczenie, które przyczyniło się do pogłębienia wiedzy i głębszego zrozumienia historii narodu żydowskiego. A to wszystko w kontekście realizacji przez gminę Chęciny wielu przedsięwzięć, na czele z odrestaurowaniem synagogi, które również mają na celu przybliżyć mieszkańcom i turystom lokalną historię i  relacje polsko-żydowskie. 

Bitwa pod Grunwaldem – wielki triumf oręża polskiego

0

 

15 lipca 2023 roku obchodzimy kolejną, 613. już rocznicę prawdopodobnie najsławniejszej średniowiecznej bitwy, w której udział brała Polska, mowa tu oczywiście o bitwie pod Grunwaldem. Była ona wielkim zwycięstwem sprzymierzonych sił Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego nad armią Państwa Zakonu Krzyżackiego. Jednocześnie to wydarzenie przesądziło o zwycięstwie Polski i Litwy w toczonej od 14 sierpnia 1409 roku Wielkiej wojnie z zakonem krzyżackim, ostatecznie zakończonej 1 lutego 1411 roku podpisaniem I pokoju toruńskiego.

Bitwa pod Grunwaldem była jednym z największych starć w historii średniowiecznej Europy. Szacowana liczba wszystkich walczących w bitwie oscyluje w okolicach około 60 tysięcy żołnierzy. Armia polsko-litewska mogła liczyć około 40 tysięcy ludzi, z czego około 20 tysięcy stanowiło rycerstwo polskie, a 10 tysięcy wojsko litewskie. Do tych liczb należy dodać także liczną obsługę taborów i czeladź obozową. Siły krzyżackie (oraz wspierające ich rycerstwo zachodnioeuropejskie) ocenia się natomiast na nieco ponad 20 tysięcy żołnierzy.

15 lipca, około godziny 8:00 rano wojska polsko-litewskie stanęły u południowego wybrzeża jeziora Łubień. Miejsce to było idealne do rozlokowania wojsk – zarośla zasłaniały armię uniemożliwiając oszacowanie jej liczebności przeciwnikom, ponadto zapewniały ochronę przed palącymi promieniami lipcowego słońca. Od zachodu natomiast nadchodziła armia krzyżacka, która także rozbiła obóz. Krzyżacy dodatkowo zabezpieczyli namioty powiązanymi za pomocą łańcuchów wozami. Obie armie dzieliła około pięciokilometrowa, pagórkowata przestrzeń, przez środek której przepływał nieistniejący już dziś Wielki Strumień.

Wielki mistrz krzyżacki Urlich von Jungingen czekał aż 4 godziny na ruch armii polsko-litewskiej. Obawiając się zasadzki nie odważył się zaatakować ukrytych sił przeciwników. W tym czasie polskie i litewskie wojsko pod wodzą króla Władysława Jagiełły i wielkiego księcia Witolda szykowało się do nadchodzącej bitwy. Polscy rycerze w centrum i na lewej flance, Litwini zaś na prawej. Król wysłuchał mszy świętej, wydał dyspozycje do bitwy, dokonał pasowania na rycerzy, a nawet zadbał o rozstawienie wart z zapasowymi końmi na wypadek konieczności odwrotu.

Gdy Władysław Jagiełło kończył przygotowania, doniesiono mu o pojawieniu się w obozie dwóch heroldów. Pierwszy z nich był wysłannikiem cesarza Zygmunta Luksemburskiego, drugi przebywającego w krzyżackim obozie księcia szczecińskiego Kazimierza. Posłańcy wręczyli Jagielle i Witoldowi dwa miecze, a następnie przekazali królowi prowokacyjną wiadomość od mistrza krzyżackiego. Jej treść brzmiała:

 

„Wieli mistrz pruski Ulryk, śle tobie i twojemu bratu przez nas, swoich heroldów, te dwa miecze w pomoc do zbliżającej się walki, abyś przy tej pomocy i orężu nie tak gnuśnie i z większą niżeli okazujesz odwagą wystąpił do bitwy, a iżbyś się nie chował w tych gajach i zaroślach, ale na otwartym polu wyszedł walczyć”.

 

Król Władysław Jagiełło przyjął darowane miecze puszczając zniewagę mimo uszu. Została ona jednak zapamiętana przez kronikarzy jako przykład krzyżackiej pychy oraz zapowiedź ich klęski. Dziś znamy te zdarzenie m.in. dzięki Janowi Długoszowi, który opisał ową sytuacje pisząc swoje słynne „Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego”.

Front armii polsko-litewskiej skierowany był na północny-zachód i rozciągał się na długości około 3 km. Wojska pogrupowane były w chorągwie, polskich było 51, litewsko-ruskich zaś 40. Książę Witold pozostał wśród swoich wojowników na prawym skrzydle, król natomiast zajął miejsce na wzgórzu. Mógł z niego obserwować przebieg bitwy, która zaczęła się około południa. Tuż przed jej rozpoczęciem żołnierze sił polsko-litewskich zaintonowali religijną pieśń „Bogurodzica”. Pełniła ona wówczas dla polskiego rycerstwa funkcję zbliżoną do dzisiejszych hymnów narodowych.

Bitwa w powszechnej świadomości ma obraz starcia zakutych w pełne płytowe zbroje rycerzy, tymczasem uzbrojeni w ten sposób stanowili mniejszość na polu bitwy. Po stronie krzyżackiej takie wyposażenie mieli jedynie bracia-rycerze, oraz przypuszczalnie część cudzoziemców. Zdecydowaną jednak większość armii stanowili lekkozbrojni kusznicy i jeźdźcy walczący z grzbietu wierzchowca za pomocą miecza. Wśród Polaków ciężko opancerzonych rycerzy było zapewne więcej, być może nawet 30%. To właśnie oni walczyli w pierwszym szeregu chorągwi, stanowiąc o jej sile uderzeniowej. Za nimi ustawieni byli lekkozbrojni żołnierze mający za zadanie pogłębiać wyłomy w formacji wroga.

Przebieg bitwy z początku wydawał się być korzystny dla sił Zakonu. Po około godzinie zmagań udało im się przełamać szyk wojsk litewskich zmuszając ich do ucieczki. Część historyków uważa jednak, że był to jedynie manewr Litwinów. Miał on na celu wciągnięcie przeciwników w pościg co w konsekwencji powodowało załamanie formacji bojowej i umożliwiało eliminowanie pojedynczych wrogów. Faktem jest jednak, że na prawym skrzydle Krzyżacy parli do przodu. Odwrotnie natomiast wyglądała sytuacja na lewej stronie, gdzie wojska Zakonu musiały stawić czoła polskiemu rycerstwu. Tam to siły krzyżackie były stroną cofającą się.

W pewnym momencie z pola widzenia znikła chorągiew z białym orłem. Mogło to mieć da Polski okropne konsekwencje, znikniecie sztandaru było bowiem sygnałem do odwrotu. Krzyżacy widząc to mieli zaintonować pieśń „Chrystus zmartwychwstał”. Ich radość jednak nie trwała długo, ponieważ po chwili sztandar podniesiono i walka trwała dalej, jednocześnie wojska krzyżackie coraz wyraźniej przegrywały. Widząc to wielki mistrz zebrał 16 chorągwi i ruszył do ataku, chcąc uderzyć w bok polskich wojsk. Manewr ten zakończył się jednak dla krzyżaków w najgorszy możliwy sposób – Urlich von Jungingen, a wraz z nim większość wielkich urzędników krzyżackich poległo już w pierwszym starciu z polskimi  rycerzami.

Około godziny 16:00 wynik bitwy był już przesądzony – Polska i Litwa odniosły wielkie zwycięstwo nad Zakonem. Odwrót pokonanych Krzyżaków przerodził się w paniczną ucieczkę, a pościg za nimi trwał aż do zapadnięcia zmroku. Niedobitki ich armii uchodziły traktem na Grunwald, części udało się dotrzeć do Malborka już następnego dnia zanosząc wieści o klęsce. Nazajutrz po bitwie z rozkazu królewskiego otoczono opieką rannych. Ciało wielkiego mistrza krzyżackiego i kilku innych dostojników Zakonu odesłano na wozach do Malborka, który później oblegano, jednakże bezskutecznie. Wojskom polsko-litewskim udało się za to pokonać krzyżacką odsiecz w bitwie pod Koronowem, w której do niewoli dostał się ówczesny wójt Nowej Marchii i późniejszy Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego – Michał Kuchmeister. Swoją karę odbywał uwięziony na Zamku Królewskim w Chęcinach.

O bitwie pod Grunwaldem część historyków mawia: wielka bitwa, wielkie zwycięstwo, niezbyt korzystny pokój. Odnosi się to do niewykorzystania w pełni możliwości politycznych jakie owo zwycięstwo dało Polsce i Litwie. Zauważyć jednak trzeba, że potęga Zakonu została złamana właśnie w tej bitwie i w latach późniejszych nie był on już w stanie zagrozić sąsiadom. Krzyżacy bezpowrotnie utracili swoją pozycję na ówczesnej politycznej mapie Europy, wzrosło za to znaczenie Polski i Litwy. Ponadto oba kraje jeszcze bardziej się do siebie zbliżyły. Zaowocowało to podpisaniem Unii horodelskiej, co było kolejnym krokiem do przyszłego powstania Rzeczpospolitej Obojga Narodów.

- jan_matejko__bitwa_pod_grunwaldem.jpg

Jan Matejko „Bitwa pod Grunwaldem”

Droga w Siedlcach z rządowym dofinansowaniem. To kolejna droga, która w ostatnim czasie powstanie w gminie Chęciny

0

Już niebawem ruszy budowa nowej drogi w miejscowości Siedlce. W ramach inwestycji powstanie też ciąg pieszo-rowerowy. Koszt zadania opiewa na kwotę blisko 3,3 mln złotych, z czego aż 2,3 mln złotych pokryje pozyskane przez władze gminy Chęciny rządowe dofinansowanie. Umowa z wykonawcą już została podpisana, a nową drogą mieszkańcy pojadą na początku lipca przyszłego roku.

Nowa droga w Siedlcach powstanie w drugiej linii zabudowy na działce nr 247. Do tej pory częściowo szutrowa, a częściowo gruntowa droga zyska nowy dywanik asfaltowy na długości 991 metrów. Wybudowany będzie w tym miejscu także ciąg pieszo-rowerowy o szerokości 3 metrów wzdłuż rozbudowywanej drogi gminnej  po lewej stronie. Wybudowana będzie też kanalizacja deszczowa, rowy, przepusty i zbiornik retencyjny, a na gruncie nieruchomości przylegających do pasa drogowego rozbudowanego odcinka drogi gminnej zostaną wyznaczone i utrwalone nowe granice. W ramach prac przebudowany będzie też gazociąg i kolidujący odcinek wodociągu.

Docelowo droga ta połączy się z drogą o relacji Siedlce-Wojkowiec o numerze działki 242, która już została częściowo zaprojektowana. Ta z kolei połączy się z drogą powiatową biegnącą przez Siedlce. – Dzięki obu inwestycjom miejscowość zostanie lepiej skomunikowana. Prace przy drodze o numerze 247 rozpoczną się już niebawem. Natomiast końca dobiegły już prace związane z projektowaniem części drogi o relacji Siedlce-Wojkowiec. Na odcinku od drogi powiatowej do skrzyżowania z drogą 247 projektowany jest ciąg rowerowo-pieszy. – poinformował burmistrz Gminy i Miasta Chęciny Robert Jaworski.

Na realizację budowy drogi w Siedlcach na działce nr 247 władze gminy Chęciny pozyskały aż 70 procent dofinansowania w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Umowa z wykonawcą budowy drogi w Siedlcach w drugiej linii zabudowy wraz z ciągiem pieszo-rowerowym już została podpisana. Inwestycję zrealizuje wyłonione w drodze przetargu Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych „FART” Sp. z o.o. Koszt budowy tej drogi opiewa na kwotę 3 mln 272 tysięcy złotych, z czego dofinansowanie pokryje blisko 2 mln 310 tysięcy złotych. – Sieć dróg na terenie całej naszej gminy przechodzi w ostatnim czasie dynamiczny rozwój. Budujemy i remontujemy rekordową ich ilość, a wszystko to dzięki pozyskiwanym systematycznie środkom zewnętrznym. Prowadzimy prawdziwie milionowe inwestycje i nie byłyby one możliwe do zrealizowania w tak krótkim czasie, gdyby nie potężny rządowy zastrzyk finansowy. Porządne drogi i chodniki to lepszy komfort życia mieszkańców, ale przede wszystkim to zdecydowanie większe bezpieczeństwo zarówno kierowców, jak i pieszych – zaznacza burmistrz Robert Jaworski.

 Prace rozpoczną się  jeszcze latem.

- img_2518.jpg

- img_2516.jpg

Kolejne miliony na zabytki w Gminie Chęciny

0

 Ponad 3,5 miliona złotych samorząd chęciński pozyskał z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków na odrestaurowanie obiektów dziedzictwa kulturowego.

Dobra wiadomość dotarła do samorządu Gminy i Miasta Chęciny, który złożył do Rządowego Programu Odbudowy Zabytków dziesięć wniosków. Trzy z nich otrzymały dofinansowanie. Tym razem środki w kwocie 271 335,54 tysięcy złotych pozyskano na renowację zabytkowych dwóch ołtarzy znajdujących się w Kościele Parafialnym pw. NMP Królowej w Łukowej.  Zostaną również przeprowadzone prace konserwatorskie elewacji oraz schodów przy zespole klasztornym Sióstr Bernardynek w Chęcinach za kwotę 885 835,85 tysięcy złotych, a także będą kontynuowane roboty budowlano- renowacyjno – remontowe i zabezpieczające istniejącą strukturę murów Zamku Królewskiego w Chęcinach w wysokości kwoty 2 387 322,65 tysięcy złotych rządowego dofinansowania.

– Nasza Gmina znana jest z niezwykle bogatej historii, czego potwierdzeniem są liczne obiekty dziedzictwa kulturowego. O te miejsca trzeba szczególnie dbać. I w tym zakresie wiele się dzieje. Potwierdzeniem są chociażby trwające prace przy odrestaurowaniu zabytkowej synagogi, czy piękniejące kościoły i klasztory. Większość obiektów przeszła już gruntowny remont. Ale to nie sprawia, że już nie wymagają żadnych prac. Ich wiekowość wymusza ciągłą troskę w postaci prac renowacyjnych, aby mogły służyć jak najdłużej. Pozyskane, kolejne środki pozwolą nam właśnie na ratowanie spuścizny naszych przodków dla kolejnych pokoleń – podkreśla burmistrz Robert Jaworski.

Program zakłada, że środki mogą być przeznaczone na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy zabytku prowadzone przez same jednostki samorządu terytorialnego lub w postaci udzielonej dotacji samorządowej na takie prace. Finansowaniem objęto obiekty posiadające wpis do rejestru zabytków nieruchomych i ruchomych lub znajdujące się w gminnej ewidencji zabytków.

- img_5639.jpg

- p9230466.jpg

- checiny_zamek.jpg

Kolejne miliony na zabytki w Gminie Chęciny

0

 Ponad 3,5 miliona złotych samorząd chęciński pozyskał z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków na odrestaurowanie obiektów dziedzictwa kulturowego.

Dobra wiadomość dotarła do samorządu Gminy i Miasta Chęciny, który złożył do Rządowego Programu Odbudowy Zabytków dziesięć wniosków. Trzy z nich otrzymały dofinansowanie. Tym razem środki w kwocie 271 335,54 tysięcy złotych pozyskano na renowację zabytkowych dwóch ołtarzy znajdujących się w Kościele Parafialnym pw. Matki Bożej Królowej w Łukowej.  Zostaną również przeprowadzone prace konserwatorskie elewacji oraz schodów przy zespole klasztornym Sióstr Bernardynek w Chęcinach za kwotę 885 835,85 tysięcy złotych, a także będą kontynuowane roboty budowlano- renowacyjno – remontowe i zabezpieczające istniejącą strukturę murów Zamku Królewskiego w Chęcinach w wysokości kwoty 2 387 322,65 tysięcy złotych rządowego dofinansowania.

– Nasza Gmina znana jest z niezwykle bogatej historii, czego potwierdzeniem są liczne obiekty dziedzictwa kulturowego. O te miejsca trzeba szczególnie dbać. I w tym zakresie wiele się dzieje. Potwierdzeniem są chociażby trwające prace przy odrestaurowaniu zabytkowej synagogi, czy piękniejące kościoły i klasztory. Większość obiektów przeszła już gruntowny remont. Ale to nie sprawia, że już nie wymagają żadnych prac. Ich wiekowość wymusza ciągłą troskę w postaci prac renowacyjnych, aby mogły służyć jak najdłużej. Pozyskane, kolejne środki pozwolą nam właśnie na ratowanie spuścizny naszych przodków dla kolejnych pokoleń – podkreśla burmistrz Robert Jaworski.

Program zakłada, że środki mogą być przeznaczone na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy zabytku prowadzone przez same jednostki samorządu terytorialnego lub w postaci udzielonej dotacji samorządowej na takie prace. Finansowaniem objęto obiekty posiadające wpis do rejestru zabytków nieruchomych i ruchomych lub znajdujące się w gminnej ewidencji zabytków.

- img_5639.jpg

- p9230466.jpg

- checiny_zamek.jpg

Bitwa pod Grunwaldem – wielki triumf oręża polskiego

0

 

15 lipca 2023 roku obchodzimy kolejną, 613. już rocznicę prawdopodobnie najsławniejszej średniowiecznej bitwy, w której udział brała Polska, mowa tu oczywiście o bitwie pod Grunwaldem. Była ona wielkim zwycięstwem sprzymierzonych sił Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego nad armią Państwa Zakonu Krzyżackiego. Jednocześnie to wydarzenie przesądziło o zwycięstwie Polski i Litwy w toczonej od 14 sierpnia 1409 roku Wielkiej wojnie z zakonem krzyżackim, ostatecznie zakończonej 1 lutego 1411 roku podpisaniem I pokoju toruńskiego.

Bitwa pod Grunwaldem była jednym z największych starć w historii średniowiecznej Europy. Szacowana liczba wszystkich walczących w bitwie oscyluje w okolicach około 60 tysięcy żołnierzy. Armia polsko-litewska mogła liczyć około 40 tysięcy ludzi, z czego około 20 tysięcy stanowiło rycerstwo polskie, a 10 tysięcy wojsko litewskie. Do tych liczb należy dodać także liczną obsługę taborów i czeladź obozową. Siły krzyżackie (oraz wspierające ich rycerstwo zachodnioeuropejskie) ocenia się natomiast na nieco ponad 20 tysięcy żołnierzy.

15 lipca, około godziny 8:00 rano wojska polsko-litewskie stanęły u południowego wybrzeża jeziora Łubień. Miejsce to było idealne do rozlokowania wojsk – zarośla zasłaniały armię uniemożliwiając oszacowanie jej liczebności przeciwnikom, ponadto zapewniały ochronę przed palącymi promieniami lipcowego słońca. Od zachodu natomiast nadchodziła armia krzyżacka, która także rozbiła obóz. Krzyżacy dodatkowo zabezpieczyli namioty powiązanymi za pomocą łańcuchów wozami. Obie armie dzieliła około pięciokilometrowa, pagórkowata przestrzeń, przez środek której przepływał nieistniejący już dziś Wielki Strumień.

Wielki mistrz krzyżacki Urlich von Jungingen czekał aż 4 godziny na ruch armii polsko-litewskiej. Obawiając się zasadzki nie odważył się zaatakować ukrytych sił przeciwników. W tym czasie polskie i litewskie wojsko pod wodzą króla Władysława Jagiełły i wielkiego księcia Witolda szykowało się do nadchodzącej bitwy. Polscy rycerze w centrum i na lewej flance, Litwini zaś na prawej. Król wysłuchał mszy świętej, wydał dyspozycje do bitwy, dokonał pasowania na rycerzy, a nawet zadbał o rozstawienie wart z zapasowymi końmi na wypadek konieczności odwrotu.

Gdy Władysław Jagiełło kończył przygotowania, doniesiono mu o pojawieniu się w obozie dwóch heroldów. Pierwszy z nich był wysłannikiem cesarza Zygmunta Luksemburskiego, drugi przebywającego w krzyżackim obozie księcia szczecińskiego Kazimierza. Posłańcy wręczyli Jagielle i Witoldowi dwa miecze, a następnie przekazali królowi prowokacyjną wiadomość od mistrza krzyżackiego. Jej treść brzmiała:

 

„Wieli mistrz pruski Ulryk, śle tobie i twojemu bratu przez nas, swoich heroldów, te dwa miecze w pomoc do zbliżającej się walki, abyś przy tej pomocy i orężu nie tak gnuśnie i z większą niżeli okazujesz odwagą wystąpił do bitwy, a iżbyś się nie chował w tych gajach i zaroślach, ale na otwartym polu wyszedł walczyć”.

 

Król Władysław Jagiełło przyjął darowane miecze puszczając zniewagę mimo uszu. Została ona jednak zapamiętana przez kronikarzy jako przykład krzyżackiej pychy oraz zapowiedź ich klęski. Dziś znamy te zdarzenie m.in. dzięki Janowi Długoszowi, który opisał ową sytuacje pisząc swoje słynne „Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego”.

Front armii polsko-litewskiej skierowany był na północny-zachód i rozciągał się na długości około 3 km. Wojska pogrupowane były w chorągwie, polskich było 51, litewsko-ruskich zaś 40. Książę Witold pozostał wśród swoich wojowników na prawym skrzydle, król natomiast zajął miejsce na wzgórzu. Mógł z niego obserwować przebieg bitwy, która zaczęła się około południa. Tuż przed jej rozpoczęciem żołnierze sił polsko-litewskich zaintonowali religijną pieśń „Bogurodzica”. Pełniła ona wówczas dla polskiego rycerstwa funkcję zbliżoną do dzisiejszych hymnów narodowych.

Bitwa w powszechnej świadomości ma obraz starcia zakutych w pełne płytowe zbroje rycerzy, tymczasem uzbrojeni w ten sposób stanowili mniejszość na polu bitwy. Po stronie krzyżackiej takie wyposażenie mieli jedynie bracia-rycerze, oraz przypuszczalnie część cudzoziemców. Zdecydowaną jednak większość armii stanowili lekkozbrojni kusznicy i jeźdźcy walczący z grzbietu wierzchowca za pomocą miecza. Wśród Polaków ciężko opancerzonych rycerzy było zapewne więcej, być może nawet 30%. To właśnie oni walczyli w pierwszym szeregu chorągwi, stanowiąc o jej sile uderzeniowej. Za nimi ustawieni byli lekkozbrojni żołnierze mający za zadanie pogłębiać wyłomy w formacji wroga.

Przebieg bitwy z początku wydawał się być korzystny dla sił Zakonu. Po około godzinie zmagań udało im się przełamać szyk wojsk litewskich zmuszając ich do ucieczki. Część historyków uważa jednak, że był to jedynie manewr Litwinów. Miał on na celu wciągnięcie przeciwników w pościg co w konsekwencji powodowało załamanie formacji bojowej i umożliwiało eliminowanie pojedynczych wrogów. Faktem jest jednak, że na prawym skrzydle Krzyżacy parli do przodu. Odwrotnie natomiast wyglądała sytuacja na lewej stronie, gdzie wojska Zakonu musiały stawić czoła polskiemu rycerstwu. Tam to siły krzyżackie były stroną cofającą się.

W pewnym momencie z pola widzenia znikła chorągiew z białym orłem. Mogło to mieć da Polski okropne konsekwencje, znikniecie sztandaru było bowiem sygnałem do odwrotu. Krzyżacy widząc to mieli zaintonować pieśń „Chrystus zmartwychwstał”. Ich radość jednak nie trwała długo, ponieważ po chwili sztandar podniesiono i walka trwała dalej, jednocześnie wojska krzyżackie coraz wyraźniej przegrywały. Widząc to wielki mistrz zebrał 16 chorągwi i ruszył do ataku, chcąc uderzyć w bok polskich wojsk. Manewr ten zakończył się jednak dla krzyżaków w najgorszy możliwy sposób – Urlich von Jungingen, a wraz z nim większość wielkich urzędników krzyżackich poległo już w pierwszym starciu z polskimi  rycerzami.

Około godziny 16:00 wynik bitwy był już przesądzony – Polska i Litwa odniosły wielkie zwycięstwo nad Zakonem. Odwrót pokonanych Krzyżaków przerodził się w paniczną ucieczkę, a pościg za nimi trwał aż do zapadnięcia zmroku. Niedobitki ich armii uchodziły traktem na Grunwald, części udało się dotrzeć do Malborka już następnego dnia zanosząc wieści o klęsce. Nazajutrz po bitwie z rozkazu królewskiego otoczono opieką rannych. Ciało wielkiego mistrza krzyżackiego i kilku innych dostojników Zakonu odesłano na wozach do Malborka, który później oblegano, jednakże bezskutecznie. Wojskom polsko-litewskim udało się za to pokonać krzyżacką odsiecz w bitwie pod Koronowem, w której do niewoli dostał się ówczesny wójt Nowej Marchii i późniejszy Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego – Michał Kuchmeister. Swoją karę odbywał uwięziony na Zamku Królewskim w Chęcinach.

O bitwie pod Grunwaldem część historyków mawia: wielka bitwa, wielkie zwycięstwo, niezbyt korzystny pokój. Odnosi się to do niewykorzystania w pełni możliwości politycznych jakie owo zwycięstwo dało Polsce i Litwie. Zauważyć jednak trzeba, że potęga Zakonu została złamana właśnie w tej bitwie i w latach późniejszych nie był on już w stanie zagrozić sąsiadom. Krzyżacy bezpowrotnie utracili swoją pozycję na ówczesnej politycznej mapie Europy, wzrosło za to znaczenie Polski i Litwy. Ponadto oba kraje jeszcze bardziej się do siebie zbliżyły. Zaowocowało to podpisaniem Unii horodelskiej, co było kolejnym krokiem do przyszłego powstania Rzeczpospolitej Obojga Narodów.

- jan_matejko__bitwa_pod_grunwaldem.jpg

Jan Matejko „Bitwa pod Grunwaldem”

Kolejna nowa droga powstanie w gminie Chęciny. Tym razem w Siedlcach.

0

Już niebawem ruszy budowa nowej drogi w miejscowości Siedlce. W ramach inwestycji powstanie też ciąg pieszo-rowerowy. Koszt zadania opiewa na kwotę blisko 3,3 mln złotych, z czego aż 2,3 mln złotych pokryje pozyskane przez władze gminy Chęciny rządowe dofinansowanie. Umowa z wykonawcą już została podpisana, a nową drogą mieszkańcy pojadą na początku lipca przyszłego roku.

Nowa droga w Siedlcach powstanie w drugiej linii zabudowy na działce nr 247. Do tej pory częściowo szutrowa, a częściowo gruntowa droga zyska nowy dywanik asfaltowy na długości 991 metrów. Wybudowany będzie w tym miejscu także ciąg pieszo-rowerowy o szerokości 3 metrów wzdłuż rozbudowywanej drogi gminnej  po lewej stronie. Wybudowana będzie też kanalizacja deszczowa, rowy, przepusty i zbiornik retencyjny, a na gruncie nieruchomości przylegających do pasa drogowego rozbudowanego odcinka drogi gminnej zostaną wyznaczone i utrwalone nowe granice. W ramach prac przebudowany będzie też gazociąg i kolidujący odcinek wodociągu.

Docelowo droga ta połączy się z drogą o relacji Siedlce-Wojkowiec o numerze działki 242, która już została częściowo zaprojektowana. Ta z kolei połączy się z drogą powiatową biegnącą przez Siedlce. – Dzięki obu inwestycjom miejscowość zostanie lepiej skomunikowana. Prace przy drodze o numerze 247 rozpoczną się już niebawem. Natomiast końca dobiegły już prace związane z projektowaniem części drogi o relacji Siedlce-Wojkowiec. Na odcinku od drogi powiatowej do skrzyżowania z drogą 247 projektowany jest ciąg rowerowo-pieszy. – poinformował burmistrz Gminy i Miasta Chęciny Robert Jaworski.

Na realizację budowy drogi w Siedlcach na działce nr 247 władze gminy Chęciny pozyskały aż 70 procent dofinansowania w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Umowa z wykonawcą budowy drogi w Siedlcach w drugiej linii zabudowy wraz z ciągiem pieszo-rowerowym już została podpisana. Inwestycję zrealizuje wyłonione w drodze przetargu Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych „FART” Sp. z o.o. Koszt budowy tej drogi opiewa na kwotę 3 mln 272 tysięcy złotych, z czego dofinansowanie pokryje blisko 2 mln 310 tysięcy złotych. – Sieć dróg na terenie całej naszej gminy przechodzi w ostatnim czasie dynamiczny rozwój. Budujemy i remontujemy rekordową ich ilość, a wszystko to dzięki pozyskiwanym systematycznie środkom zewnętrznym. Prowadzimy prawdziwie milionowe inwestycje i nie byłyby one możliwe do zrealizowania w tak krótkim czasie, gdyby nie potężny rządowy zastrzyk finansowy. Porządne drogi i chodniki to lepszy komfort życia mieszkańców, ale przede wszystkim to zdecydowanie większe bezpieczeństwo zarówno kierowców, jak i pieszych – zaznacza burmistrz Robert Jaworski.

 Prace rozpoczną się  jeszcze latem.

- img_2518.jpg

- img_2516.jpg