Rafał Banaś od lutego 2019 piastuje funkcję sołtysa Bobrzy w gminie Miedziana Góra. Od wielu lat jest strażakiem. Ma ogromne ambicje zmienić sołectwo.
– Sołtysem zostaje się chyba z potrzeby serca. Od wielu lat działam społecznie. Moja rodzina ma korzenie strażackie. Przez 5 lat byłem naczelnikiem i wiceprezesem OSP Bobrza, od 5 lat jestem jej prezesem. Startując na sołtysa, dołożyłem sobie obowiązków, ale lubię wyzwania – przyznaje szczerze pan Rafał.
Jak dodaje, w ciągu tych lat ludzie poznali go, co zaowocowało podczas sołeckich wyborów. – Sądzę, że misją sołtysa powinno być łączenie ludzi oraz idei. Od początku wiedziałem, że będę zabiegał o sprawy wsi, a tym samym o poprawę bytu mieszkańców.
W tym roku w sołectwie ruszyła budowa kanalizacji. I co ważne, zaczęto także wymieniać rury wodociągowe z azbestowych na PCV. – Prace mają się zakończyć w przyszłym roku. Potem będę się starał, by powiat we współpracy z gminą wybudował chodnik, a droga zyskała nową nawierzchnię.
Kolejna inwestycja, o jaką będzie zabiegał sołtys Bobrzy, to budowa gazociągu: – Ważne jest, by gaz był podciągnięty do ośrodka zdrowia i do remizy. Zależy mi też na uregulowaniu nazw i numeracji ulic.
– Wiem, że moja praca w pojedynkę nie miałaby sensu. Głównym zadaniem lidera społecznego jest stworzenie i umocnienie silnej grupy ludzi, którzy mają determinację i chcą działać. Stąd do różnych spraw angażuję moich druhów, a dodatkowo zachęcam, by w szeregi OSP wstępowali młodzi ludzie. To oni pomagali mi przy organizacji Dnia Dziecka. Poszukaliśmy sponsorów: jeden mieszkaniec wypożyczył dmuchańce, kolejny przekazał owoce i warzywa. Bawiło się blisko 50 dzieci, wszystkie były zadowolone. Razem z druhami zmieniamy oblicze wsi, udaje nam się zrealizować wiele ciekawych inicjatyw. Jedną z nich jest pomoc przy organizacji naszej słynnej imprezy cyklicznej – Święto Pieroga w Bobrzy – która już na stałe wpisała się w kalendarz imprez.
Jak dodaje Rafał Banaś, reprezentowanie wioski, która wyróżnia się bogatą historią, sięgającą końca XI wieku, oraz wieloma ciekawymi obiektami turystycznymi jest dużą przyjemnością. – Potencjałem naszej miejscowości jest obecnie bogata historia muru oporowego. To pozostałość po Zakładzie Wielkopiecowym w Bobrzy. Marzy mi się uchronienie tego obiektu od zapomnienia i ożywienie go. To miejsce daje nam tożsamość kulturową. W najbliższym czasie będę zabiegał o oświetlenie muru, by turyści jadący do dębu „Bartek” odwiedzili nasze okolice. I zapoznali się z niezwykłą historią muru. Ta ogromna tama kamienna miała przegradzać dolinę rzeki, by spiętrzać wodę od 12 do 17 metrów i stworzyć wielkopiecowy zbiornik wodny dla potrzeb energetycznych kraju.
– Kiedyś Bobrza była miejscowością wypoczynkową, stanęły tutaj domki kempingowe. Teraz kupił to prywatny przedsiębiorca. Będę się starał z nim rozmawiać i zachęcić do działań – deklaruje ambitny sołtys.
Marzeniem Rafała Banasia było, by w jego sołectwie coś działo, aby wioska tętniła życiem: – Centralnym punktem Bobrzy jest budynek OSP ze świetlicą. To tutaj odbywają się imprezy kulturalne. Wcześniej działał w niej Zespół Folklorystyczny Straży OSP Bobrzanki, który w styczniu 2019 przekształcił się w KGW Bobrzanki. Panie spotykają i się i gotują pyszne konkursowe potrawy. Niedawno remiza została wyremontowana ze środków unijnych. To wspaniała wizytówka naszej miejscowości – opowiada.
W tym roku z funduszu sołeckiego wybudowano ogrodzenie i oświetlenie na placu zabaw.
– Wiem, że sołtysem jestem krótko, ale sił mi nie brakuje – mówi pan Rafał. – W 2019 roku współpracowałem ze stowarzyszeniem Spektrum Możliwości, by pomóc najbardziej potrzebującym mieszkańcom. Tę pomoc otrzymało 39 osób. Na rok 2020 o wsparcie zapobiegają już 33 osoby.