3.5 C
Kielce
poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościSerce świętego Franciszka dla Janusza Wróblewskiego

Serce świętego Franciszka dla Janusza Wróblewskiego

Zobacz

Po raz pierwszy marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas przyznał statuetkę „Serce Świętego Franciszka”. Trafiła ona do doktora Janusza Wróblewskiego, filologa oraz pasjonata przyrody, twórcy i opiekuna Ośrodka Pomocy Dzikim Zwierzętom „Ptasi Azyl” w Ostrowie. Statuetkę marszałek wręczył w Zespole Szkół Leśnych w Zagnańsku w obecności m.in. dyrektor Anny Kowalskiej, nauczycieli oraz uczniów z sekcji sokolniczej, którzy także opiekują się dzikimi ptakami.

– Pan Janusz to taki nasz świętokrzyski Franciszek. Bezinteresownie kocha przyrodę. Od 17 lat sam prowadzi ośrodek dla ptaków i dzikich zwierząt, ratując im życie. Takie osoby chcemy doceniać, wspierać i zauważać. Pierwsza statuetka trafiła w bardzo dobre ręce – mówił marszałek Adam Jarubas w Zespole Szkół Leśnych w Zagnańsku, która w 2018 roku będzie obchodziła 50-lecie istnienia. W szkole zwiedzano sokolarnię prowadzoną przez uczniów szkoły z Sekcji Sokolniczej. W jej ramach działa Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych. Do stycznia 2012 roku przez sekcję przewinęło się 413 ptaków. Uczniowie opowiadali o tym jak opiekują się dzikimi ptakami, a z doktorem Januszem Wróblewskim wymieniali poglądy na temat ratowania ptaków oraz ich pielęgnowania.

Podczas wręczenia statuetki na trąbkach – sygnałówkach zagrali uczniowie z Sekcji Sygnalistów Myśliwskich.

– Nie wiedziałem, że zasługuję na takie wyróżnienie. Nie jestem biologiem, przyrodnikiem z wykształcenia tylko z pasji. Nagrodzono mnie właśnie za pasję. Bardzo dziękuję – mówił Janusz Wróblewski, filolog, kielecki językoznawca, wykładowca akademicki, autor prasowych i radiowych felietonów językowych, pasjonat natury i środowiska, twórca i opiekun Ośrodka Pomocy Dzikim Zwierzętom Ptasi Azyl w Ostrowie.

Leczy chore zwierzęta, głównie ptaki. Część z nich, zwłaszcza te, które już nie polecą zostają z nim na stałe. Azyl odwiedza mnóstwo młodzieży, której pan Janusz opowiada o ptakach, a może to robić godzinami.

Na pytanie dlaczego tak angażuje się na rzecz zwierząt odpowiedział w swoim stylu: „Mój punkt widzenia podzieli każdy, wszyscy się zgodzą z tym moim punktem: że świat bez ptaków byłby nieładny, życie w tym świecie byłoby smutne.”

 

Aktualności

Ponad 3 promile za kierownicą!

Nawet trzy lata za kratkami spędzić może 52-latek z gminy Łączna. Mężczyzna kierował mercedesem mając w organizmie ponad...

Polecamy