W piątkowy wieczór policjanci otrzymali zgłoszenie od świadka, który poinformował o 8- letnim chłopcu, który sam szedł drogą na odcinku między Staszowem, a Osiekiem. Chłopiec nie potrafił wskazać gdzie mieszka, nie było wiadomo jak się nazywa. Dzięki policjantom dziecko szczęśliwie wróciło do zatroskanych rodziców.
Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej relacji Staszów – Osiek w piątkowy wieczór. Wówczas to kilka minut przed godziną 18.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Staszowie otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że chłopiec w wieku około 8 lat sam porusza się po drodze. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie. 8- latek nie miał żadnych obrażeń jednak od dziecka nie można było uzyskać żadnej informacji, gdyż ten nic nie mówił. Mundurowi zaopiekowali się chłopcem, na miejsce wezwali zespół ratownictwa medycznego i zaczęli ustalać, gdzie mieszka kilkulatek. W zaledwie w godzinę po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze ustalili personalia chłopca, a także odnaleźli jego rodziców.
Całe i zdrowe dziecko policjanci przekazali matce. Jak się okazało, mały wędrowiec niepostrzeżenie oddalił się z podwórka, gdy jego mama opiekowała się w tym czasie młodszym rodzeństwem. Brama wjazdowa posesji była w tym czasie otwarta. Z relacji 38- letniej matki wynikało, że chłopiec bawił się, a w pewnym momencie ta straciła go z pola widzenia. Kobieta kilkukrotnie wołała chłopca, ale gdy ten nie przybiegł, rodzina na własną rękę rozpoczęła poszukiwania dziecka. Dzięki interwencji Policji, chłopiec bezpiecznie wrócił do domu.
Apelujemy do rodziców i opiekunów o wzmożenie opieki nad dziećmi i maksymalną troskę o bezpieczeństwo najmłodszych. Chwila nieuwagi w domu, nad wodą czy też na spacerze może doprowadzić do bardzo groźnej sytuacji, w której zagrożone może być życie lub zdrowie małej pociechy.
Opr. JSz
Źródło: KPP w Staszowie