Kryminalni z Komisariatu Policji I w Kielcach zatrzymali w tym tygodniu dwóch wandali. 19- latkowie są podejrzewani o zniszczenie drzwi wejściowych do jednej ze stacji paliw na terenie miasta. Do zdarzenia doszło w październiku ubiegłego roku. Straty, wywołane przez chuliganów wyniosły ponad 8 tysięcy złotych. Zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.
Całe zdarzenie miało miejsce w październiku 2019 roku, na jednej z kieleckich stacji paliw. Obsługa przyłapała dwóch młodych mężczyzn na próbie kradzieży piwa. Aby nie dopuścić do ucieczki rabusiów, pracownicy zablokowali drzwi i wezwali na miejsce służby. Nastolatkowi porzucili zamiar wypicia „darmowego” piwa, ale za wszelką cenę chcieli uniknąć spotkania z jadącymi na miejsce policjantami i podjęli próbę siłowego otwarcia wejścia. Po chwili nieznajomi uciekli, wrzucając jeszcze do wnętrza budynku różne elementy. Okazało się, że automatyka drzwi została zniszczona, a jej naprawa to koszt bliski 8500 złotych. Jednak całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Analizą materiału zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego komisariatu z osiedla Na Stoku. Policjanci wykonani szereg czynności, by ostatecznie ustalić dane wandali.
W miniony poniedziałek kryminalni odwiedzili jedno z mieszkań na osiedlu Szydłówek, gdzie zatrzymali pierwszego z 19- latków. Drugi z chuliganów nadal ukrywał się, ale tylko do piątku. Również o poranku mundurowi zapukali do drzwi mieszkania na Czarnowie. Bardzo zaskoczony 19- latek został zatrzymany. Obaj mężczyźni wkrótce trafią przed sąd, a grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach