Kryminalni z Komisariatu Policji IV w Kielcach zatrzymali w nocy z soboty na niedzielę 37- latka. Mężczyzna jest podejrzany o rozbój na 50- latku. Napastnik pobił pokrzywdzonego i ukradł mu pieniądze. Decyzją kieleckiego sądu, najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. W tej sprawie we wtorek policjanci zatrzymali także 50- letnią kobietę, która wtargnęła do mieszkania zgłaszającego, czym naruszyła jego mir domowy.
W sobotnie popołudnie do komisariatu przy ul. Śniadeckich zgłosił się 50- latek. Kielczanin poinformował, że dzień wcześniej do jego mieszkania na osiedlu KSM przyszedł znany mu z widzenia bezdomny mężczyzna z obcą kobietą. Nieproszony gość poprosił zgłaszającego o pieniądze. Gdy 50- latek odmówił i nakazał opuszczenie mieszkania, został pobity przez nieznajomego. Napastnik po tym zabrał kielczaninowi 100 złotych i wraz ze swoją znajomą wyszli z mieszkania. Rozwiązaniem tej sprawy zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego miejscowego komisariatu. Mundurowi z tej komórki po ustaleniu opisu sprawcy nie mieli wątpliwości kogo muszą szukać. Podejrzenia padły na doskonale im znanego 37- latka, nie mającego stałego miejsca pobytu. Intensywne poszukiwania podległego terenu dały spodziewany efekt. Kryminalni zatrzymali rozbójnika w nocy z soboty na niedzielę. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. W poniedziałek, z zarzutem rozboju i naruszenia miru domowego trafił na salę sądową. Tam zapadła decyzja, że najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Pozostać tam może nawet do 12 lat, bo tyle grozi w Polsce za rozbój.
Na tym nie koniec intensywnej pracy kryminalnych z Komisariatu Policji IV w Kielcach. Pozostała jeszcze kwestia dotarcia do towarzyszącej rozbójnikowi kobiety. Sprawa została ostatecznie rozwiązana we wtorek. Właśnie wczoraj policjanci trafili do mieszkania 50- latki. Kobieta usłyszała zarzut naruszenia miru domowego i została objęta dozorem. Za takie zachowanie kodeks karny przewiduje karę do 1 roku pozbawienia wolności.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach
