Wczoraj przed godziną 21 skarżyscy policjanci zatrzymali 39-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna jest podejrzewany o klika sklepowych kradzieży. Dodatkowo był poszukiwany przez sąd. Za wcześniejsze kradzieże musi odpokutować w więzieniu cztery miesiące. Niewykluczone, że pobyt za kratkami zostanie mu przedłużony.
W poniedziałkowy wieczór skarżyscy policjanci pojechali do jednego z miejscowych pasaży handlowych. Powodem interwencji była kradzież. Mundurowi ustalili, że nieznany mężczyzna zabrał z wieszaka koszulę wartą 80 złotych i usiłował wyjść ze sklepu. Kiedy został zauważony przez pracownika placówki, wyrzucił towar i uciekł. Szybko okazało się, że ten sam rabuś grasował już w tym samym sklepie na początku lipca. Wówczas ukradł buty warte 300 złotych. Tego samego dnia z sąsiednich sklepów złupił jeszcze buty warte 100 złotych oraz puszki z karmą dla psów. Stróże prawa przejrzeli monitoring sklepowy i rozpoznali złodziejaszka, którym był doskonale znany im miejscowy 39-latek. Policjanci rozpoczęli poszukiwania rabusia, ale nie napotkali zbiega. Wpadł on godzinę później w innym markecie. Ujął go pracownik ochrony, kiedy kradł napój i chipsy. Funkcjonariusze sprawdzili sprawcę kradzieży w policyjnej bazie danych. Wyszło na jaw, że skarżyszczanin poszukiwany jest przez sąd w celu odbycia zasądzonej kary czterech miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze kradzieże.
Niewykluczone, że pobyt w izolacji 39-latkowi zostanie przedłużony.
Opr. JG
źródło: KPP w Skarżysku – Kamiennej