3.5 C
Kielce
czwartek, 24 kwietnia, 2025
Strona głównaKulturaRecenzja książki Legenda o Osance i Kamiennym Rycerzu

Recenzja książki Legenda o Osance i Kamiennym Rycerzu

Zobacz

Recenzja książki Legenda o Osance i Kamiennym Rycerzu – barwnejbaśniregionalnej – autorstwa literata „Bocianiego Gniazda” Marka Skuzy.

Utwór Marka SkuzyLegenda o Osance i Kamiennym Rycerzu wpisuje się w grupę literackich baśni związanych z naszym regionem, propagowanych m. in. przez znanego pisarza Stanisława J. Rogalę i jego zbiór W krainie świętego jelenia. Motyw urodziwego zwierza z podwójnym krzyżem między rogami, czy wzmianki o sabatach czarownic na Łysej Górze, to elementy typowe dla wielu baśni z naszego regionu.

W niniejszym tekście autor zmodyfikował element czarownic na zielarki, bo żona zaginionego rycerza Tadema, zwana Babą Ługą, słynęła ze znajomości leczniczych ziół. Wprowadził też element patriotyczny. Ługa i jej córki przygotowały dla rycerza sproszkowane zioła i balsamy na leczenie ran.

W utworze Skuzy pojawiają się też nawiązania do innych motywów baśniowych, np. o komnacie z tronem królewskim na górze Kamieńwspomnianej przez Stefana Żeromskiego, jeleń z podwójnym krzyżem między rogami, który później wskazał Trzemkowi miejsce „czyścowej wody”, czy wreszcie nawiązanie do podania o św. Jerzym, który podobnie jak Trzemko walczył z potworem.

Ważnym elementem baśni regionalnej są autentyczne nazwy miejscowości. W omawianej legendzie są to: Wiślica, Kazimierza Wielka, Święty Krzyż i wspomniana już góra Kamień. Elementy sacrum występują tu na dwu płaszczyznach, pierwotnej odwołującej się do bóstw pogańskich – Śwista, Pośwista i Pogody, które były wyrzeźbione na powalonym, potężnym pniu przed chatą Ługi, oraz nowszej, jednoczącej ówczesne społeczeństwo, związanej z tradycją drzazgiz Chrystusowego Krzyża w klasztorze na Łysej Górze. Element ten odgrywa istotną rolę w  przemianach świadomości bohaterów. Baba Ługa sama przyznaje, że czas skończyć z czczeniem Boga i Baala, gdyż Pan Bóg okazał im wielkie miłosierdzie, ratując zdrowie tytułowej bohaterki.

Omawiana baśń, jak ogromna większość utworów tego gatunku, kończy się i jednocześnie wyjaśnia powstanie miejscowych nazw, conie musi mieć naukowego uzasadnienia w onomastyce, ale literacko brzmi prawdopodobnie.

Warto tu podkreślić, że tekst wyposażony został w Słowo od redakcji autorstwa zasłużonego regionalisty dra Macieja Zarębskiego, który lokuje twórczość autora w środowisku, a także w Informację odautorskąPosłowie ułatwiających nie tylko rozeznanie topograficzne, ale również zaznaczenie ważnych dla regionu momentów historycznych.

Autor recenzji

Marek Kątny

Emerytowany prof. UJK

Kielce,14 marca 2021

Aktualności

Rozliczyli złodziejaszka

Blisko 1000 złotych warte były artykuły, jakie ukradł ze skarżyskiej drogerii 36-letni mieszkaniec tego miasta. Wczoraj został zatrzymany i...

Polecamy