3.5 C
Kielce
niedziela, 7 września, 2025
Strona głównaAktualnościPrzyjaciele z Mniowa, Strawczyna i Kielc pokonali 900 km na rowerach, aby...

Przyjaciele z Mniowa, Strawczyna i Kielc pokonali 900 km na rowerach, aby wesprzeć ciężko chorego Piotrka Turka

Zobacz

Pięciu mieszkańców gminy Mniów i Strawczyn, wraz z kolegą z Kielc, podjęło niezwykłe wyzwanie. Wyruszyli na trasę Hel – Zakopane – Rysy, aby swoją pasją do rowerów wesprzeć ciężko chorego Piotrka Turka. Rowerzyści przejechali setki kilometrów, aby zwrócić uwagę na potrzebę pomocy Piotrkowi. Pokonane przez nich kilometry z każdym dniem zamieniały się w realne wsparcie, a cały projekt nosi nazwę „Złotówki za kilometry dla Piotrka”. Do akcji może dołączyć każdy, wspierając zbiórkę internetową.

Ekipa z sercem – kilometry zamieniają w pomoc

Ekipa przyjaciół z grupy „Morsujemy Wszyscy Razem Strawczyn”: Łukasz Zieliński (Mniów), Mariusz Banaśkiewicz (Mniów), Rafał Bębacz (Strawczyn – Oblęgorek), Przemysław Śliwa (Strawczyn – Chełmce), Janusz Zajęcki (Strawczyn) i Artur Michta (Kielce) – podjęła wyzwanie przejechania trasy z Helu do Zakopanego, a na końcu wspięcia się na Rysy – najwyższy szczyt w Polsce (2499 m n.p.m.). – Jedziemy dla Piotrka – powtarzali każdego dnia po przejechaniu kolejnych kilometrów. Za nimi setki kilometrów pełnych zmiennych warunków pogodowych, deszczu, zmęczenia, a nawet awarii, ale też spotkań z dobrymi ludźmi, którzy oferowali nocleg czy słowa wsparcia. – Robimy to wszystko dla Piotrka Turka, który zmaga się z czwartą wznową białaczki. Jego leczenie to ogromne koszty, ale też ogromna szansa na życie. Chcieliśmy, aby każdy nasz przejechany kilometr był wsparciem dla Piotrka – podkreślają uczestnicy.

Etap za etapem – z Helu do Zakopanego

Podróż rozpoczęła się na Helu, gdzie już pierwszego dnia rowerzyści zmagali się z awariami i deszczem. Mimo trudności zdołali przejechać 80 km. Kolejne dni były bardziej udane. Pokonywali odcinki po 150–155 km, odwiedzając po drodze między innymi Sopot, Gdańsk, Malbork, Kwidzyn, Toruń, Ciechocinek, Łódź, Radomsko, Szczekociny, Kraków, czy też Myślenice. Łącznie przejechali ponad 900 km, a finałem wyprawy miało być wejście na Rysy.

Góry pokazały swoją siłę

Ostatni etap, wejście na najwyższy szczyt Polski, niestety musiał zostać przerwany. Rowerzyści dotarli nad Czarny Staw, ale dalszą drogę uniemożliwiły im trudne warunki atmosferyczne. – Pogoda nas zatrzymała na szlaku. Deszcz, mgła i błyskawice sprawiły, że widoczność wynosiła zaledwie kilka metrów. Z pokory wobec gór i troski o bezpieczeństwo, mimo ogromnego żalu, podjęliśmy decyzję o odwrocie. Nie jesteśmy doświadczonymi turystami wspinaczkowymi, dlatego musieliśmy odłożyć ten etap na inny czas. Mamy jednak nadzieję, że uda nam się jeszcze dokończyć to wyzwanie – mówią uczestnicy niezwykłej wyprawy, dziękując jednocześnie wszystkim dobrym ludziom spotkanym na trasie, którzy bezinteresownie wyciągnęli do nich pomocną dłoń. Podziękowania skierowali także do sponsorów – Firmy Procarte, gminy Mniów i gminy Strawczyn, a także do wszystkich osób, które pomogły w organizacji wyprawy.

Każdy może pomóc Piotrkowi

Choć finał górski musiał zostać przełożony, wyprawa zakończyła się sukcesem – rowerzyści przejechali setki kilometrów, aby zwrócić uwagę na potrzebę pomocy Piotrkowi. Do akcji może dołączyć każdy, wspierając zbiórkę internetową:

https://www.siepomaga.pl/zlotowki-za-kilometry-dla-piotrka-turka-hel-zakopane-rysy

Razem dla Piotrka

Historia mieszkańców gminy Mniów, gminy Strawczyn i Kielc pokazuje, że siła ludzi, ich dobro, pasja i determinacja mogą przerodzić się w realną pomoc. Wysiłek włożony w każdy przejechany kilometr to cegiełka w walce o zdrowie Piotrka. A choć Rysy tym razem pozostały niezdobyte, serca i wsparcie zdobyli bez wątpienia. – My dojechaliśmy. Mamy metę, ale Piotrek ciągle walczy wiec prosimy o wpłaty – prosi ekipa przyjaciół z grupy „Morsujemy Wszyscy Razem Strawczyn”. – Razem możemy sprawić, że droga Piotrka będzie prostsza i zakończy się zwycięstwem nad chorobą – dodają.

 

Galeria

Aktualności

Polecamy