W miniony piątek, 7 lutego oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu otrzymał dość nietypowe zgłoszenie. Według zgłaszającego ktoś miał dokonać zaboru należących do niego elektronarzędzi, które po zakończonej pracy zostawił na balkonie mieszkania, które remontował. Sprawca usłyszał już zarzuty.
Rzecz działa się w miniony piątek, tj. 7 lutego po godzinie 13 w jednym z bloków na terenie miasta Sandomierz. Zgłaszający 25-latek oświadczył, że dzień wcześniej około godziny 18 na balkonie mieszkania, w którym wykonuje prace remontowe, zostawił należące do niego elektronarzędzia. Były to wkrętarki, szlifierka kątowa i otwornice. Wszystko o łącznej wartości ponad 3000 złotych. Kiedy następnego dnia powrócił na miejsce budowy, zauważył, że narzędzia budowlane zostały mu skradzione.
Funkcjonariusze prowadzący czynności na miejscu zdarzenia, szybko ustalili sprawcę kradzieży. Ponadto odzyskali skradzione narzędzia, które złodziej ukrył pod deskami na balkonie sąsiadującego mieszkania. Podejrzanym o kradzież okazał się 42-latek, który w tym samym czasie remontował sąsiadujący lokal.
Narzędzia budowlane w stanie nienaruszonym trafiły do poszkodowanego. 42-latek wczoraj usłyszał zarzut i przyznał się do popełnionego przestępstwa.
Opr. IP
Źródło: KPP w Sandomierzu
