Nawet 10 lat pozbawienia wolności może grozić 22- latkowi, który w niedziele włamał się do jednego z domów w dzielnicy Herby. Rabusiowi nie udało się jednak dokonać kradzieży elementów metalowych bo został przyłapany przez będącego na urlopie policjanta, któremu pomógł 40- letni świadek. Zachowanie zatrzymanego kielczanina wkrótce oceni sąd.
Sytuacja miała miejsce w niedzielę, krótko przed godziną 19. Będący na urlopie policjant, który na co dzień pełni służbę w komisariacie przy ul. Kołłątaja zauważył na terenie osiedla Herby 22- latka, wchodzącego do jednego z domów. Funkcjonariusz od razu nabrał podejrzeń, gdyż dobrze znał młodego kielczanina, wiedział, że wchodzi nie do swojego budynku, a w przeszłości wielokrotnie był notowany za przestępstwa. Z pomocą 40- letniego świadka, stróż prawa ujął podejrzewanego. Jak się okazało, 22- latek włamał się do budynku i próbował ukraść znajdujące się tam elementy metalowe. Mężczyzna, który w chwili włamania był trzeźwy, trafił do policyjnego aresztu.
22- latek najprawdopodobniej usłyszy zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach