Policjanci z grupy Speed po raz kolejny wykazali się skutecznością, eliminując z ruchu przestępcę drogowego. Kierujący seatem 33-latek rozpędził hiszpańskie auto do 187 km/h na krajowej trasie S-7, mając w organizmie ponad pół promila alkoholu. Ponadto sąd zakazał mu jazdy do 2024 roku, gdyż w przeszłości miał problemy z prawem, wynikające także z kierowania pod wpływem alkoholu. Dzisiejsze zachowanie kielczanina również będzie analizował sąd. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dziś krótko po godzinie 11 funkcjonariusze z grupy Speed Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach patrolujący „ekspresową siódemkę” w miejscowości Kostomłoty wykonali pomiar prędkości zmierzającego w kierunku Krakowa seata. Urządzenie, w które wyposażony jest policyjny nieoznakowany radiowóz wykazało, że kierujący hiszpańskim autem poruszał się 187 km/h, w miejscu gdzie dopuszczalna prędkość to 120 km/h. Po zatrzymaniu do kontroli siedzący za kierownicą seata mężczyzna od razu przyznał się, że jest „wczorajszy” i nie posiada uprawnień do kierowania. W trakcie interwencji w żaden sensowny sposób nie tłumaczył dlaczego wsiadł za kierownicę, po prostu wracał od rodziny. Dodatkowo w policyjnym systemie widniało, że 33-latek ma sądowy zakaz kierowania pojazdami, który obowiązuje do 2024 roku. Badanie alkomatem wykazało zaś ponad pół promila alkoholu w organizmie kielczanina. O zachowaniu mężczyzny wkrótce dowie się sąd. Biorąc pod uwagę dzisiejsze bezmyślne zachowanie 33-latka i jego dotychczasowe przewinienia drogowe, może kielczanina spotkać surowa kara. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Opr. AM
Źródło: KWP w Kielcach
Opis filmu: nagranie przekroczenia prędkości
Aby obejrzeć film włącz obsługę JavaScript w swojej przelądarce.
Pobierz plik petal_20220525_121754.mp4 (format mp4 – rozmiar 12.56 MB)