Świętokrzyscy funkcjonariusze ruchu drogowego przeprowadzili wczoraj na terenie województwa działania ukierunkowane na poprawę bezpieczeństwa na trasach w regionie. Szczególnie swoją uwagę skoncentrowali na kierujących lekceważących ograniczenia prędkości. Wyposażeni w mierniki laserowe oraz nieoznakowane pojazdy z kamerami „poskromili” ponad pół tysiąca, zbyt mocno naciskających na pedał gazu.
Jedną z głównych przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych jest nagłe wytracenie prędkości. I większa prędkość tym mniej czasu na reakcję, mniejsze szanse na zatrzymanie pojazdu, a nawet na podjęcie jakiejkolwiek racjonalnej decyzji. Świętokrzyscy policjanci uświadamiają o tym kierujących każdego dnia. Czasami jednak dobre rady nie wystarczają i trzeba nieco dosadniej uświadamiać uczestników ruchu. W takim celu, biorąc za priorytet bezpieczeństwo, na drogi wyjeżdżają funkcjonariusze drogówki, wyposażeni w ręczne mierniki prędkości oraz pojazdy z urządzeniami do rejestracji wykroczeń. Podczas wczorajszej służby mundurowi w białych czapkach stwierdzili 858 przekroczeń prędkości. Co ważne! 652 tego typu wykroczenia popełnione zostały w rejonie przejść dla pieszych. Miejsca kontroli zostały wybrane nieprzypadkowo. Zdecydowana większość interwencji została zakończona mandatem, a w 7 przypadkach również zatrzymaniem praw jazdy na trzy miesiące. Jednym z kierujących, który „pożegnał się” czasowo z uprawnieniami był 24-latek z powiatu jędrzejowskiego. Jadąc wczoraj po godzinie 9 ul. Ściegiennego w Kielcach, rozpędził kierowane Audi do 131 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Oprócz utraty prawa jazdy na 3 miesiące, będzie musiał zapłacić 2000 złotych mandatu, a jego konto kierowcy zasiliło 14 punktów karnych.
Przypominamy o przestrzeganiu przepisów drogowych i rozwadze za kierownicą.
Opr. AM
Źródło: KWP w Kielcach