W ostatnią niedzielę maja w Zajączkowie miało miejsce niezwykłe widowisko historyczne, które przeniosło uczestników w czasy Powstania Styczniowego. Na boisku przy szkole w Zajączkowie odbyła się inscenizacja bitwy nad rzeką Łośną (obecnie znaną jako Wierna), jednej z kluczowych potyczek z tego okresu.
Realizacja projektu odbyła się we współpracy ze Szkołą Podstawową im. Bohaterów Powstania Styczniowego w Zajączkowie, co dodatkowo podkreśliło lokalny charakter przedsięwzięcia. Boisko przy szkole stało się areną, na której ożyły wydarzenia sprzed lat, przybliżając uczestnikom odwagę i poświęcenie powstańców. Zbigniew Kowalski ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej 4 Pułku Piechoty Legionów, opowiadał o znaczeniu przedstawionej bitwy. – Nasza inscenizacja odtwarzała starcie żołnierzy rosyjskich z powstańcami pod Małogoszczem. Staraliśmy się pokazać wszystkie fazy tej bitwy, oczywiście w ramach możliwości, jakie dawał nam plac szkolny oraz realiów z widzami na widowni. Zależało nam szczególnie na ukazaniu, że powstańcy wycofali się nie dlatego, że przegrali, ale dlatego, że zorientowali się, iż to była pułapka. Z trzech stron mieli być zaatakowani i kiedy to się stało faktem, po prostu opuścili pole bitwy. Bitwę uznaje się w literaturze za nierozstrzygniętą. Mimo, że powstańcy stracili sześciuset żołnierzy, wielu zostało rannych, a także stracili dwa działa, to jednak cel główny rosyjski nie został osiągnięty. Tym celem było zniszczenie oddziałów Langiewicza – mówi Zbigniew Kowalski ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej 4 Pułku Piechoty Legionów Zbigniew Kowalski ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej 4 Pułku Piechoty Legionów.
W wydarzeniu wzięło udział wiele grup rekonstrukcyjnych z całej Polski. Projekt „Bohaterowie znad Łośny” to nie tylko lekcja historii, ale także żywe doświadczenie, które pozwoliło uczestnikom na chwilę przenieść się w czasie i przestrzeni. – Kobiety w czerni pokazały dziś, jak ubierały się kobiety w tamtych czasach. Ich stroje są odwzorowane jeden do jednego, co pozwoliło uczestnikom wydarzenia na żywe doświadczenie historii i dosłownie dotknięcie tamtych czasów. Moda lat 60 XIX wieku sprzyjała kobietom pracującym na rzecz powstania np. jako kurierki. Obszerne krynoliny były idealnym „schowkiem” na bibułę, papiery, a nawet proch i amunicję. Rola kobiety w powstaniu była ważna. To one wspierały, ocierały łzy i opatrywały rannych – mówi Marta Salwa ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej 4 Pułku Piechoty Legionów.
Podczas wydarzenia zorganizowano także piknik historyczny. Nie zabrakło warsztatów, gier i zabaw dla całych rodzin, nawiązujących do tematyki powstania, a także strażackich pokazów, co sprawiło, że dzień ten był pełen atrakcji dla każdego. W programie był też koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu uczniów lokalnych szkół i artystów.
Pod wrażeniem organizacji wydarzenia była burmistrz miasta i gminy Piekoszów, Teresa Jakubowska. – Jestem pod wrażeniem inscenizacji. To wspaniała nauka i żywa lekcja historii, która przeniosła nas w czasie i pozwoliła na chwilę poczuć atmosferę tamtych dni. Takie wydarzenia są nieocenione dla naszej społeczności. Mają na celu nie tylko edukację, ale również integrację mieszkańców wokół wspólnych wartości i historii.- powiedziała burmistrz Teresa Jakubowska.
Rekonstrukcja odbyła się w ramach projektu „Bohaterowie znad Łośny – widowisko historyczne”, który realizowany jest przez Bibliotekę Centrum Kultury w Piekoszowie, dzięki dofinansowaniu ze środków Biura „Niepodległa” w ramach programu dotacyjnego „Powstanie styczniowe 1863-1864″. Projekt ten stał się nie tylko wyjątkowym wydarzeniem edukacyjnym, ale również istotnym punktem na kulturalnej mapie regionu, przypominającym o ważnych wydarzeniach z przeszłości, które ukształtowały dzisiejszą Polskę.
Już teraz organizatorzy zapraszają wszystkich zainteresowanych do udziału w przyszłych edycjach tego niezwykłego wydarzenia, które z pewnością dostarczą niezapomnianych wrażeń i wzbogacą wiedzę historyczną uczestników.