W związku ze zbliżającym się okresem świąteczno- noworocznym oraz feriami wielu z nas na pewno będzie chciało spędzić ten czas w górach. Wyjazd na odpoczynek poprzedzi zapewne w wielu przypadkach poszukiwanie i rezerwacja noclegu za pośrednictwem Internetu. Tutaj pojawia się niebezpieczeństwo, na które ostatnio w mediach zwrócił uwagę rzecznik zakopiańskiej Policji. Okazuje się, że stróże prawa otrzymali już pierwsze zgłoszenia o popełnieniu oszustwa na tzw. „wirtualną kwaterę”.
Wspomniana metoda polega na tworzeniu przez przestępców fikcyjnej oferty z komputerowo wytworzoną grafiką budynku, wnętrz i widokiem z okna na góry. Tym co przyciąga jest atrakcyjna cena. Po przybyciu na miejsce poszkodowany dowiaduje się, że podany w ofercie adres nie istnieje, albo że nie ma takiego numeru przy wskazanej ulicy. Oprócz tego bywa, że oszuści dokonują kradzieży całych stron internetowych obiektów noclegowych. W takim przypadku opis oferty jest prawdziwy, a fałszywe są dane kontaktowe, numer rachunku bankowego. Nieprawdziwa jest też atrakcyjna cena.
Szczególnie przed świętami liczba wolnych miejsc szybko maleje, a to stwarza idealne warunki do działania oszustów. W związku z powyższym zaleca się daleko idącą ostrożność. Lampka ostrzegawcza powinna się nam włączyć, kiedy spotkamy się z naleganiem na jak najszybszą wpłatę pieniędzy, propozycją rabatu przy uiszczeniu całej kwoty bezpośrednio po rezerwacji, problemami z wystawieniem faktury, podania numeru NIP.
Warto pamiętać, że Urząd Gminy czy Urząd Miasta w danej miejscowości prowadzi gminną ewidencję obiektów noclegowych. Po skontaktowaniu się ze wspomnianym Urzędem możemy zweryfikować obiekt i dane kontaktowe do jego właścicieli.
Policja radzi również, aby unikać rezerwacji na ostatnią chwilę, porównywać zdjęcia obiektów w wyszukiwarce, sprawdzać je na mapach satelitarnych oraz weryfikować dane właściciela.
Bez podjęcia takich czynności lepiej wstrzymać się z wysyłką pieniędzy. Należy zdawać sobie sprawę, że wykrycie sprawców tego typu przestępstw jest trudne, ponieważ pieniądze najczęściej trafiają na konta w rajach podatkowych, a numery telefonów zazwyczaj rejestrowane są na tzw. słupy.


