Przez cały rok do Sekcji Sokolniczej przy Zespole Szkół Leśnych im. Romana Gesinga w Zagnańsku trafiają skrzydlaci pacjenci – ranne lub chore ptaki drapieżne, które wymagają specjalistycznej opieki. W kilkunastu wolierach stale przebywa od 18 do 20 ptaków, które doznały urazów w wyniku wypadków komunikacyjnych, porażeń prądem czy podtruć.  Opiekunowie pod przewodnictwem Wiktora Wurmańskiego dokładają wszelkich starań, aby przywrócić im zdrowie i sprawność. Niestety, nie wszystkie osobniki mogą wrócić do natury – te ze złamanymi skrzydłami lub poważnymi urazami kończyn pozostają w ośrodku, podczas gdy ptaki, które przeszły leczenie neurologiczne, odzyskawszy siły, są wypuszczane na wolność. W Zagnańsku schronienie znalazły różnorodne gatunki ptaków drapieżnych, wśród których można spotkać myszołowy, jastrzębie, pustułki, puszczyki, uszatki czy błotniaka stawowego. Każdy z tych podopiecznych ma swoją historię – niektóre trafiły tu po zderzeniu z samochodem, inne zostały porażone prądem lub zatrute przez nieświadome ludzkie działania. Dzięki troskliwej opiece sokolników wiele ptaków odzyskuje zdrowie i wraca do swojego naturalnego środowiska. Opiekunowie apelują jednak do mieszkańców, aby nie przynosili do ośrodka tzw. podlotów – młodych ptaków uczących się latania. Niezrozumienie ich naturalnego procesu rozwoju sprawia, że nieświadomi ludzie, kierując się współczuciem, zabierają z terenu ich nauki ptaki, które – według nich – wypadły z gniazda. Tymczasem podloty, skacząc po ziemi, doskonalą swoje umiejętności latania pod czujnym okiem rodziców. Gdy trafią w ludzkie ręce, często tracą szansę na powrót do gniazda i normalne życie w naturze. Funkcjonowanie ośrodka wiąże się z dużymi kosztami, które obejmują przede wszystkim zakup pokarmu oraz opiekę weterynaryjną. Wolontariusze nieustannie poszukują funduszy na leki dla chorych ptaków oraz ich wyżywienie. Warto pamiętać, że są to drapieżniki, które wymagają regularnych dostaw solidnych porcji mięsa. Każdego miesiąca na ich utrzymanie potrzeba kilku tysięcy złotych, dlatego każda forma wsparcia jest na wagę złota. Wielu ptaków nie udałoby się uratować, gdyby nie pasja i zaangażowanie sokolników oraz życzliwość ludzi, którzy wspierają działalność Sekcji Sokolniczej. Ośrodek w Zagnańsku to miejsce, w którym skrzydlate drapieżniki otrzymują drugą szansę na życie. Przypomnijmy, Starostwo Powiatowe w Kielcach prowadzi niezwykłą zbiórkę, skierowaną zarówno na wsparcie dzikich zwierząt, jak i tych porzuconych przez człowieka. Celem akcji jest pomoc podopiecznym Fundacji „Obok Nas”, która od lat zajmuje się leczeniem, dokarmianiem i rehabilitacją zwierząt, zapewniając im szansę na życie w godnych warunkach. – Chcemy wesprzeć działania Fundacji, która niestrudzenie pomaga cierpiącym istotom, oferując im schronienie i nadzieję na przyszłość – podkreśla wicestarosta Tomasz Dulny, zachęcając mieszkańców powiatu do udziału w zbiórce. Wśród najbardziej potrzebnych rzeczy znajdują się m.in. ręczniki papierowe, podkłady chłonące, rękawiczki jednorazowe, środki do dezynfekcji, ziarno dla ptaków, żwirek dla kotów oraz karma. Fundacja „Obok Nas” znana jest z zaangażowania, które wykracza poza zwykłą pomoc. Jak opowiada Anna Studzińska, wolontariuszka, organizacja ratuje zarówno zwierzęta domowe, jak i dzikie czy egzotyczne. – Zajmujemy się każdym potrzebującym, od kotów wolno żyjących, po żaby. Każde życie jest dla nas ważne – mówi z pasją.

W dniach 6-19 kwietnia 2025 roku grupa dwudziestu ośmiu uczniów i uczennic technikum oraz troje nauczycieli Powiatowego Zespołu Szkół w Chęcinach miała wyjątkową okazję uczestniczyć w praktykach zawodowych w Grecji, realizowanych w ramach programu Erasmus+. Staże odbywały się w Olympus Education Services oraz u lokalnych pracodawców i obejmowały pięć kierunków kształcenia: elektryka, energię odnawialną, informatykę, logistykę oraz mechanikę. Podczas praktyk młodzież miała możliwość poznania nowoczesnych metod pracy i zarządzania, a także wykazania się umiejętnościami komunikacyjnymi w języku angielskim w kontakcie z pracodawcami i edukatorami. Uczestnicy zostali zakwaterowani w hotelu Poseidon Palace, położonym na malowniczym wybrzeżu olimpijskim, pomiędzy miejscowościami Leptokarya i Platamonas. Pobyt w Grecji nie ograniczał się jedynie do zdobywania doświadczeń zawodowych – młodzi ludzie mieli także okazję odkrywać kulturę oraz walory krajoznawcze regionu Macedonii. Zorganizowano jednodniowe wycieczki do Salonik – drugiego co do wielkości miasta Grecji, na urokliwą wyspę Skiathos oraz do Meteory, gdzie uczestnicy podziwiali sześć imponujących klasztorów prawosławnych, wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ponadto zwiedzili miejscowości Leptokarya, Platamonas, Litochoro, Stary Pantaleimon, Zamek Platamon oraz Muzeum Technologii na uczelni w Katerini. W czasie wolnym chętni mieli okazję uczestniczyć w zajęciach sportowych oraz relaksować się na plaży. Celem projektu było nie tylko podniesienie kwalifikacji uczestników, ale także rozwijanie ich kompetencji zawodowych, zwiększenie sprawności w praktycznych umiejętnościach oraz poprawa ich szans na polskim i europejskim rynku pracy. To był niezwykle inspirujący czas, który dostarczył uczestnikom cennych doświadczeń, wiedzy oraz niezapomnianych wspomnień!                       

Świetne wiadomości z Mistrzostw Polski Juniorek w zapasach kobiet, które odbyły się w Strzale koło Siedlec. Zawodniczki klubu Industria LKS Znicz Chęciny przywiosły z zawodów trzy medale. Najlepiej spisała się Ilona Valchuk, która w kat. 53 kg wywalczyła złoty medal, nie tracąc punktu technicznego. Brązowe medale zdobyły: Anna Yatskevych w kat. 50 kg  i Wiktoria Wiatr w kat. 57 kg. Poza strefa medalowa znalazły się: Klaudia Zięba i Julia Bukowska w kat 59 kg. W klasyfikacji klubowej, Industria LKS Znicz Chęciny zajął 4. miejsce na 35 startujących klubów. Z kolei w klasyfikacji wojewódzkiej, Świętokrzyskie zajęło 2. miejsce. Fot. Industria LKS Znicz Chęciny

Informujemy, że w dniu 2 maja 2025 r. (piątek) Starostwo Powiatowe w Kielcach będzie nieczynne.

Obradowała Komisja Rolnictwa, Leśnictwa, Gospodarki Gruntami i Ochrony Środowiska. Radni zapoznali się z projektami uchwał, które będą poddane pod głosowanie podczas najbliższej sesji.

 W obradach uczestniczył członek Zarządu Powiatu w Kielcach Mariusz Ściana, Skarbnik Powiatu Edyta Drążkiewicz, dyrektor Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Środowiska – Piotr Berentowicz. Obecny był także Jarosław Sułek Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kielcach.

Radni obradowali pod przewodnictwem Bogdana Gierady.

Na wstępie skarbnik powiatu przedstawiła zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej Powiatu Kieleckiego na lata 2025-2029. Jak poinformowała Edyta Drążkiewicz, zmiany planowanych dochodów i wydatków przyjętych w wieloletniej prognozie wynikają m.in. z realizacji nowych przedsięwzięć edukacyjnych, takich jak: „Czas na staż, czyli dodatkowe formy wsparcia dla uczniów PZS w Łopusznie” oraz „Uczeń po stażu, czyli dodatkowe formy wsparcia dla uczniów PZS w Chmielniku”. Ponadto skarbnik wymieniła także inne nowe przedsięwzięcia wsród których są również inwestycje drogowe. To m.in. przebudowa drogi powiatowej nr 1392T polegającej na budowie rowu odwadniającego wraz z dokumentacja projektową czy rozbudowa drogi powiatowej w msc. Bęczków – Gościniec wraz z dokumentacją projektową.

W dalszej część obrad  Jarosław Sułek Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kielcach przedstawił bieżące informacje dotyczące bezpieczeństwa sanitarno-weterynaryjnego na terenie powiatu kieleckiego. – Powiat kielecki jest aktualnie wolny od jakichkolwiek chorób zakaźnych zwierząt – powiedział. Powiatowy Lekarz Weterynarii poinformował, że wykryto nowe ognisko pryszczycy na Węgrzech. W związku z tym Polska wprowadziła zakaz sprowadzania z Węgier zwierząt i produktów które mogą przenosić tę groźną chorobę wirusową. Jarosław Sułek zwrócił również uwagę na inną chorobę zwierzęcą – ptasią grypę, która jak zaznaczył jest poważnym zagrożeniem. Polska jest czołowym producentem mięsa drobiowego, a ognisk choroby zlokalizowano na terenie kraju bardzo dużo. – Kontrolujemy fermy kurze w powiecie – podkreślił Jarosław Sułek. Obok ptasiej grypy inną groźną chorobą wirusową występującą u drobiu jest rzekomy pomór drobiu. Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kielcach poinformował, że sytuacja związana z tą choroba jest na bieżąco monitorowana przez służby. Jarosław Sułek wspomniał także o Afrykańskim Pomorze Świń i przypomniał, że wydał rozporządzenie w sprawie odstrzału sanitarnego dzików na terenach zagrożonych powiatu.

W trakcie obrad komisji Bogdan Gierada dopytywał o utworzenia samorządowej instytucji kultury pod nazwą „Powiatowe Centrum Kultury w Kielcach”. Do pytań w tej sprawie odniósł się członek Zarządu Mariusz Ściana, który poinformował, że nadrzędnym zadaniem nowej instytucji będzie pozyskiwanie środków zewnętrznych. – Jest bardzo wiele programów dotacyjnych, ale kierowanych do instytucji kultury. Z tego względu nie mogliśmy aplikować o takie środki stąd konieczność powołania nowej instytucji – powiedział. Powiatowe Centrum Kultury w Kielcach miałoby rozpocząć działalność od lipca tego roku.

Podczas komisji radni zapoznali się także z prezentacją nieruchomości powiatowych i ich planowanym zagospodarowaniem. To nieruchomości wykorzystywane dotychczas do produkcji rolniczej w ramach zakończonych umów dzierżawy. – Aktualnie mamy zinwenataryzowanych 59 takich nieruchomości. Chcemy je zagospodarować z korzyścią dla powiatu – powiedział Mariusz Ściana. Są to między innymi grunty w Bodzentynie, Starochęcinach, czy w Tokarni. 

Zmiany w planie dochodów i wydatków oraz Wieloletniej Prognozie Finansowej opiniowali dziś radni z Komisji Budżetu i Finansów Rady Powiatu w Kielcach. Obradom przewodniczył radny Stefan Bąk, a w posiedzeniu wzięli udział: Mariusz Ściana, członek Zarządu Powiatu oraz radny Michał Godowski.

Propozycje zmian w budżecie przedstawiła Skarbnik Powiatu Edyta Drążkiewicz. Radni Poznali również założenia Powiatowego Centrum Kultury. To nowa instytucja, którą zamierza powołać Zarząd Powiatu. Mariusz Ściana wyjaśniał, że dzięki utworzeniu centrum pojawi się możliwość sięgania po dotacje na organizowanie wydarzeń kulturalnych i inwestycje w dziedzinie kultury. Obecnie, powiat nie ma możliwości występowania o takie środki. Powiatowe Centrum Kultury miałoby przejąć zadania, wykonywane obecnie przez Wydział Kultury i Zabytków Starostwa Powiatowego.

Sesja Rady Powiatu odbędzie się 29 kwietnia o godz. 16:30.

Informujemy, iż 2 maja Powiatowy Urząd Pracy w Kielcach będzie nieczynny.

Komisja Edukacji, Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Powiatu Rady Powiatu opiniowała projekty uchwał przygotowane na najbliższą sesję. 

Obrady prowadził przewodniczący komisji Sławomir Stelmaszczyk. Wzięli w nich udział radni: Alina Siwonia, Piotr Sepioło i Dariusz Świetlik. W posiedzeniu komisji uczestniczyli: Starosta Kielecki Tomasz Pleban, Skarbnik Powiatu Edyta Drążkiewicz i dyrektor Wydziału Edukacji, Sportu i Turystyki Izabela Piasecka.

Radni zapoznali się z propozycjami zmian w budżecie i Wieloletniej Prognozie Finansowej. Z kolei starosta Tomasz Pleban przedstawił członkom komisji zadania i strukturę Powiatowego Centrum Kultury, czyli instytucji, której powołanie planowane jest w połowie roku. Jak przypomniał starosta, samorząd jest odpowiedzialny za wspieranie działań kulturalnych na terenie powiatu. – Instytucja kultury będzie odpowiadać za koordynację zadań z obszaru kultury, po to by jeszcze lepiej wykorzystywać potencjał artystów i twórców z gmin powiatu – wyjaśniał Tomasz Pleban. Zwracał uwagę, że nowa jednostka będzie mieć znacznie większe możliwości, niż funkcjonujący obecnie Wydział Kultury i Zabytków. – Powiat nie może startować w konkursach o dofinansowanie imprez działań z zakresu kultury, natomiast Powiatowe Centrum Kultury będzie mogło ubiegać się o dotacje na swoje działania. Musimy przygotować własne propozycje imprez kulturalnych, a do tego potrzebne są zewnętrzne pieniądze – podkreślał starosta.

Dyrektor Wydziału Edukacji, Sportu i Turystyki Izabela Piasecka przedstawiła radnym propozycje zmian w regulaminach nagród dla nauczycieli i stypendiów starosty dla uczniów, z wysokimi wynikami w nauce i szczególnymi osiągnięciami. Kwota wsparcia ma wzrosnąć z tysiąca, do 1,5 tysiąca złotych.

Sesja Rady Powiatu odbędzie się we wtorek 29 kwietnia.

Jakie są etapy uzależnienia, jak wygląda walka z nałogiem i trudny powrót do normalności, gdzie szukać pomocy – tego mogli dowiedzieć się uczniowie szkół powiatowych w Chęcinach i Bodzentynie. To właśnie w tych placówkach odbyły się wyjątkowe warsztaty profilaktyczne dla młodzieży z udziałem młodych podopiecznych Ośrodka Leczenia Uzależnień „San Damiano” w Chęcinach.

Starostwo Powiatowe w Kielcach organizuje wyjątkowe spotkania profilaktyczne w szkołach powiatowych. Pierwsze z nich odbyło się w Chmielniku. Teraz o zgubnych skutkach uzależnień mogli dowiedzieć się uczniowie Powiatowego Zespołu Szkół w Chęcinach i w Bodzentynie.
– Spotkaliśmy się z Wami, aby pokazać Wam problem uzależnień, który dotyka osoby w różnym wieku, w tym młode. Ten problem może dotyczyć każdego z nas, dlatego nie można go bagatelizować. Trzeba jak najwcześniej zwrócić się o pomoc, zacząć o tym rozmawiać. Uzależnienie niesie ze sobą szereg konsekwencji o czy wiedzą najlepiej bohaterowie naszych spotkań, podopieczni Ośrodka „San Damiano” w Chęcinach. Dziś swoje historie opowiedzą Sebastian i Leon, którzy dotkliwie doświadczyli skutków uzależnienia i podjęli trudną walkę ze swoimi nałogami. Macie okazje poznać ich prawdziwe świadectwa życia. To realne doświadczenia, nie teoria, nie wirtualna rzeczywistość. To się dzieje naprawdę. Chcemy uczulić Was na zagrożenia, które mogą spotkać każdego – mówił wicestarosta Tomasz Dulny, zwracając się do uczestników spotkania.

Wicestarosta podziękował chłopcom za odwagę podzielenia się swoimi doświadczeniami z młodzieżą, a kierownik Ośrodka „San Damiano”- Arlecie Kempce za determinację w ratowaniu drugiego człowieka ze szponów uzależnienia. W grudniu 2024 roku samorząd powiatu kieleckiego przyznał pani Arlecie Kempce tytuł „Zasłużony dla Powiatu Kieleckiego”.

Podczas spotkania w szkołach w Chęcinach i Bodzentynie kierownik ośrodka skupiła się na dwóch ważnych tematach: odpowiedzialności i uzależnieniu. Mówiła o 4 fazach uzależnienia- eksperymentalnej, ostrzegawczej, krytycznej i chronicznej.
– Choroba, która nazywa się uzależnieniem jest chorobą kłamstw i manipulacji, diametralnie zmienia życie – przekonywała młodych ludzi Arleta Kempka. Zwracała także uwagę na to, że jedynym sposobem na rozwiązywanie problemów życiowych jest branie odpowiedzialności za nie. – Aby móc rozwiązać jakiś problem muszę sobie powiedzieć „To jest mój problem i to ja muszę go rozwiązać „- zapewniała.

Swoje poruszające świadectwa przedstawili Sebastian – 20 lat i Leon – 18 lat.
– Jest mi wstyd za to co robiłem będąc uzależnionym. Przemoc, agresja, upokarzanie ludzi, awantury w domu, problemy z prawem, aż w końcu wyrok nakazu leczenia. To jest strasznie zgubne. Wydawało mi się, że narkotyki poprawiają moje samopoczucie, że jestem lepszy, a potem miałem ogromy dół, przepaść, nie chciało mi się żyć. Gdy pogłębiałem swoje uzależnienie zaczynałem przestawać dostrzegać co się wokół mnie dzieje, że jest ładna pogoda, że słońce świeci. Wszystko mnie denerwowało. Jestem w „San Damiano”, bo uwierzyłem, że mogę zmienić swoje życie, że wyjdę na ludzi. Sam poczułem potrzebę zmiany. Jestem w terapii od 4 miesięcy i cieszę się życiem w trzeźwości – opowiadał Leon.

Równie przejmująca była historia Sebastiana, który opowiadał o trudnym dzieciństwie, problemach z akceptacją, wyobcowaniu i zgubnych skutkach uzależnienia, w które popadł.
– Straciłem kontrolę, włóczyłem się całymi dniami i nocami po osiedlu, nie wracałem do domu, a gdy już byłem to miałem psychozy i bałem się wychodzić. Straciłem kontakt z rodziną, ze znajomymi. Zostałem sam. Trafiłem do przytułku dla bezdomnych. Kolega zaoferował mi pomoc, powiedział mi, że może zawieźć mnie do ośrodka. Trafiłem do „San Damiano”. Jestem tam już 7, 5 miesiąca. Wiem, że narkotyki zniszczyły mi życie. Czeka mnie jeszcze dużo pracy, żeby wrócić do normalnego życia. Noszę w sobie ból, jest mi ciężko. Lepiej zastopować to jak najwcześniej, kiedy jeszcze można – radził Sebastian młodzieży ze szkół w Chęcinach i Bodzentynie.

O potrzebie takich profilaktycznych spotkań z młodzieżą mówili dyrektor PZS w Chęcinach – Halina Kołodziejczyk i dyrektor PZS w Bodzentynie Piotr Gajek.

– Uzależnienie to poważny problem. Świadectwa tych młodych ludzi z pewnością poruszyły młodzież. Mam nadzieję, że gdy pojawi się jakiś problem, przypomną sobie te poruszające historie chłopców – powiedziała Halina Kołodziejczyk.
– Takie lekcje profilaktyki na pewno na długo pozostaną w mojej pamięci i uczniów. To niezwykłe doświadczenie, które pozwoli nam inaczej spojrzeć na problemy, które mogą dotknąć każdego z nas – mówił Piotr Gajek.