Sąd dla nieletnich zajmie się oceną zachowania, którego dopuścił się wczoraj 15- letni mieszkaniec naszego miasta. Nastolatek na osiedlu Szydłówek zaczepił 12- letniego chłopaka i grożąc użyciem noża, zmusił go do oddania czapki. Niedługo po zdarzeniu nieletni sprawca już był w rękach stróżów prawa i tłumaczył się na komisariacie. Jednym, nieodpowiedzialnym wybrykiem 15- latek otworzył swoją kartotekę zarzutem rozboju.
Wszystko wydarzyło się we wtorek, około godziny 17 na kieleckim Szydłówku. Przechodzący osiedlem 12- latek został zaczepiony przez nieznanego mu chłopaka. 15- latek miał grozić temu młodszemu nożem i w ten sposób zmusił go do oddania czapki, wartej 170 złotych. Pokrzywdzony o całym zajściu powiadomił ojca, a ten zgłosił sprawę mundurowym z Komisariatu Policji I w Kielcach. Ustalenie sprawcy tego rozboju nie zajęło długo czasu. Jeszcze tego samego dnia ojciec pokrzywdzonego wraz z policjantami dotarli do miejsca, gdzie ukrył się napastnik. Wówczas 15- latek, będący w naszym mieście na wakacjach został zatrzymany i trafił do pobliskiego komisariatu. Pokrzywdzony 12- latek odzyskał także swoją czapkę.
Ta historia pokazuje, jak jednym nieodpowiedzialnym zachowaniem w młodym wieku możemy wejść w konflikt z prawem. 15- latek będzie przed sądem rodzinnym odpowiadał za rozbój.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach