W sobotni wieczór do dyżurnego starachowickiej komendy wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że nad jednym z zalewów w powiecie wepchnięto do wody 14-latka. Jak się okazało, chłopiec sam wydostał się na brzeg i na szczęście nie potrzebował pomocy medycznej. Po przybyciu patrolu na miejsce zgłaszający wskazał funkcjonariuszom sprawcę tego zdarzenia. Policjanci zatrzymali 33-latka, który wczoraj usłyszał zarzut narażenia człowieka na niebezpieczeństwo. Mężczyźnie może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
W sobotni wieczór dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach otrzymał zgłoszenie dotyczące sytuacji, która wydarzyła się na terenie jednego ze zbiorników wodnych w powiecie. Na miejscu interwencji policjanci ustalili, że z pomostu został wepchnięty do wody 14-latek. Sprawcą miał być nieznany na tamten moment mężczyzna. Na szczęście chłopcu, który nie potrafi pływać udało się wydostać z wody o własnych siłach. Zgłaszający wskazał policjantom mężczyznę, który wepchnął do wody 14-latka. Funkcjonariusze zatrzymali 33-letniego mieszkańca powiatu skarżyskiego, który nie był stanie wyjaśnić powodów postępowania. Nietrzeźwy mężczyzna (ponad promil) trafił do policyjnej celi.
Wczoraj 33-latek usłyszał zarzut narażenia człowieka na niebezpieczeństwo, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Opr. PK
Źródło: KPP w Starachowicach