3.5 C
Kielce
poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościPotrzebująca rodzina z Radomic dostała prezent, o jakim nawet nie śniła. Dobrzy ludzie podarowali...

Potrzebująca rodzina z Radomic dostała prezent, o jakim nawet nie śniła. Dobrzy ludzie podarowali im ˝nowy dom˝!

Zobacz

 „Jesteśmy z Wami – Moravia” – pod takim hasłem zarząd klubu Moravia Morawica, trenerzy, piłkarze, rodzice dzieci trenujących w Moravii, sponsorzy, firmy lokalne, kibice i ludzie dobrej woli przeprowadzili piękną akcję, w ramach której własnymi rękami wyremontowali dom dla potrzebującej rodziny z Radomic. Przy ogromnym wsparciu i wielu hojnych sponsorów i darczyńców tata wychowujący samotnie dwoje niepełnosprawnych dzieci, po tym jak na początku roku zmarła ich mama, będzie mieszkał wraz z nimi w godnych warunkach. Dla rodziny to prawdziwy cud i szansa na lepsze życie.

Mieszkali w jednym pomieszczeniu, za którym znajdowała się… stara stajnia. W lutym los dotknął ich po raz kolejny śmiercią ukochanej mamy. Pan Marek z dnia na dzień został sam z dwójką małych niepełnosprawnych dzieci. Z pomocą ruszyli dobrzy ludzie. – Na co dzień to my korzystamy z pomocy darczyńców, sponsorów. Kiedy dowiedzieliśmy się, że jest rodzina z okolicy potrzebująca pomocy nie było chwili zawahania mówi Prezes Moravii Przemysław Strójwąs. – Tomek Wierzbicki Wiceprezes naszego Klubu wziął na siebie odpowiedzialność za koordynowanie całej akcji, drugi z Wiceprezesów Krystian Kruk zajął się organizacją wyposażenia, a Radny Damian Woźniak zorganizował zbiórkę pieniędzy – dodaje. – Początkowo mieliśmy zamiar zrobić tylko łazienkę, a długofalowa pomoc była w planach. Kiedy jednak przyjechałem tu i zobaczyliśmy w jak fatalnych warunkach żyją postanowiliśmy zrobić coś więcej – mówi wiceprezes Klubu Moravia Morawica, Krystian Kruk, który nie przypuszczał, że taki ogrom prac uda się wykonać w tak krótkim czasie.

A tempo było zawrotne. Z pomocą przyszło mnóstwo życzliwych osób. Mocno zaangażowali się piłkarze i trenerzy Moravii, w szczególności Michał, Łukasz i Mateusz Zawadzcy, Piotr i Kamil Kubiccy, Maciej Horna, Karol Gilewski, Maciej Woś, Sebastian Kamiński, Paweł Bożek-Raćkos, Dawid Wójcik, Bartek Młynarczyk, Mariusz Arczewski, Marek Bożek. – Najtrudniejsze i najcięższe prace były na samym początku. Począwszy od demontażu starej instalacji hydraulicznej, żłobu i podsadzki w stajni po skuwanie starej posadzki, tynków i okiennych otworów. To była ciężka fizyczna praca. Chłopaki podobnie jak na boisku, tak i tu okazali się zgraną drużyną – przyznaje wiceprezes Moravii Tomasz Wierzbicki.

Do tej niesamowitej drużyny z każdym dniem dołączali kolejni ludzie o wielkich sercach. –

Ta rodzina nie została wybrana przypadkowo. Tragedia jaka spotkała ich w tym roku poruszyła nas wszystkich. Dostaliśmy informację z MGOPS-u w Morawicy, że ci ludzie potrzebują ponad standardowej pomocy. Postanowiliśmy podjąć wyzwanie jako drużyna. Natomiast tych, którzy zaaangażowali się finalnie w naszą akcję było znacznie więcej, a wśród nich rodzice trenujących dzieci, sztab trenerski, a także sponsorzy i to nie tylko ci związani z klubem. To dzięki nim mogliśmy tu zrobić dużo więcej niż zaplanowaliśmy – mówi wiceprezes Moravii Krystian Kruk. – W naszym klubie trenuje mnóstwo dzieci i młodzieży. Oprócz dobrego grania w piłkę, chcemy ich  nauczyć także życia w społeczeństwie i pomagania innym. Nasz klub to nie tylko wychowywanie w duchu sportowym, ale również uczenie niesienia pomocy innym – dodaje.

I tak, zwykły remont łazienki przerodził się w gruntowny remont całego budynku. Dom wraz z pomieszczeniami po starej stajni został wyremontowany od podstaw. Skuto i wyrzucono wszystko, co tylko się dało. Odgrzybiono ściany, a Zakład Gopodarki Komunalnej z Morawicy wykonał nowe przyłącze wodociągowe. Wymieniono instalację elektryczną, hydrauliczną i grzewczą, a także okna i drzwi. Wewnątrz powstały dwa pokoje dla dzieci, pokój dzienny, kuchnia i łazienka z bieżącą, gorącą wodą i prysznicem. Wszystko pięknie wykończone. Położono tu nowe płytki, wytynkowano i pomalowano ściany, a pomieszczenia umeblowano. Metamorfozę przeszła też elewacja budynku, który został dokładnie ocieplony. Wewnątrz zamontowano mechaniczną wentylację, pozwalającą w przyszłości uchronić budynek przed wilgocią. – Wszystkie składy budowlane z terenu Miasta i Gminy Morawica wsparły nas materiałem, a firmy budowlane i osoby prywatne przychodziły i pomagały nam w remoncie. Wszystkim z tego miejsca pragniemy serdecznie podziękować za okazane wielkie serca i nieocenioną pomoc. Bez tych wszystkich ludzi nie wyremontowalibyśmy tego domu w tak krótkim czasie. Zrobiliśmy więcej niż zakładaliśmy. Skala pomocy była ogromna – dziękują członkowie zarządu Moravia Morawica, którzy są przekonani, że dobro wraca ze wzmożoną siłą.

Dosłownie tuż przed Świętami Bożego Narodzenia wszystko było gotowe, a po dwóch tygodniach naprawdę intensywnych prac rodzina nareszcie mogła wprowadzić się do zupełnie nowego domu. – Napaliliśmy już w piecu i jest nam ciepło. Mamy nawet łazienkę. Nasze życie zaczyna się na nowo. Serdecznie wszystkim dziękujemy za wsparcie – dziękował tuż po wprowadzeniu wzruszony pan Marek, ojciec niepełnosprawnych dzieci, które także nie kryły zachwytu i szczęścia. –  Lubimy się uczyć i bawić misiami. Teraz będziemy to robić w naszych własnych pokojach – zapowiedziały dzieci.

Miejmy nadzieję, że „nowy dom” to przede wszystkim zapowiedź nowego i lepszego życia dla całej rodziny.

 

Agnieszka Olech

Aktualności

Polecamy