Póki co dziewięć miesięcy spędzi w więzieniu 31-letni mieszkaniec gminy Bliżyn. Był poszukiwany i wczoraj wpadł w ręce dzielnicowych. Za kratkami będzie pokutował za niezapłacone alimenty. Nad głową mężczyzny wisi jednak widmo kolejnych miesięcy w odosobnieniu. W czwartek usłyszał szereg nowych zarzutów za przestępstwa, których się dopuścił.
W środę skarżyscy dzielnicowi zatrzymali 31-letniego mieszkańca gminy Bliżyn. Był poszukiwany, ponieważ nie stawił się w wyznaczonym terminie w areszcie. Za niezapłacone alimenty sąd wymierzył mu karę dziewięciu miesięcy pozbawienia wolności. Ukrywający się mężczyzna był wiązany przez śledczych z szeregiem innych przestępstw, których dopuścił się w tym i zeszłym roku. W czwartek usłyszał nowe zarzuty. Jest podejrzany o kradzież z włamaniem do niezamieszkałego domu w gminie Bliżyn. Ukradł stamtąd m.in. aluminiowe grzejniki i butlę gazową. Straty jakie spowodował sięgnęły 2000 złotych. Z kolei 10 000 złotych warte były metalowe elementy, które wspólnie z innymi osobami ukradł w Skarżysku z budynku zlikwidowanej firmy gastronomicznej. 31-latek odpowie jeszcze za paserstwo, posiadanie narkotyków, kolejne niezapłacone alimenty i usiłowanie kradzieży na terenie powiatu radomskiego.
Za samą kradzież z włamaniem mężczyźnie grozi nawet dziesięcioletni pobyt za więziennym murem.
Opr. JG
źródło: KPP Skarżysko – Kamienna