O dużym pechu może mówić 28- letni mężczyzna, który został wczoraj zatrzymany przez mundurowych. Kielczanin, który był poszukiwany aby „odsiedzieć” łącznie 4 lata, przyszedł do małego „kasyna” by pomnożyć swój majątek. Na jego nieszczęście w lokalu już pracowali policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą, bowiem automaty z których chciał skorzystać były nielegalne. 28- latek już odbywa zasądzoną karę.
Historia wydarzyła się w środowe popołudnie. Mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, wspólnie z funkcjonariuszami Świętokrzyskiego Urzędu Celno – Skarbowego złożyli wizytę w jednym z lokali na Barwinku. Mieli bowiem informacje, że znajdują się tam nielegalne maszyny hazardowe. I nie mylili się. Stróże prawa zabezpieczyli 2 automaty, wykorzystywane w sposób niezgodny z przepisami. Ale na tym czynności policjantów się nie zakończyły. Gdy funkcjonariusze pracowali na miejscu, do lokalu wszedł 28- latek. Zaskoczony wizytą mundurowych mężczyzna próbował się wycofać, ale nie umknęło to uwadze stróżów prawa. Powód takiego zachowania 28- latka był jasny – nie zgłosił się do aresztu aby odbyć karę za włamanie i oszustwo. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Tym razem kielczanin zamiast majątku, może „pomnożyć” swoje dni za kratami. Bowiem jak ustalili śledczy, najprawdopodobniej ma on związek z kolejnymi przestępstwami zaistniałymi na terenie miasta. Niewykluczone zatem, że oprócz już zasądzonych 4 lat, spędzi w więzieniu więcej czasu.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach