Na 3 lata za kraty może trafić 32 – latek, mieszkaniec gminy Górno, którego w piątkowe popołudnie w Bielinach zatrzymali policjanci z miejscowego posterunku. Podczas kontroli pojazdu funkcjonariusze ujawnili blisko 70 gramów zabronionych substancji, wstępnie zidentyfikowanych jako marihuana i amfetamina.
W piątkowe popołudnie funkcjonariusze z Posterunku Policji w Bielinach zatrzymali do kontroli osobowego Opla, za kierownicą siedziała 26 -latka. Wiozła pasażera, był nim 32 – latek, który na widok policjantów zachowywał się dość nerwowo. To wzbudziło podejrzenia u kontrolujących mundurowych, którzy w pojeździe ujawnili saszetkę z zakazanymi substancjami. Wewnątrz znajdowało się 16 pojemników z białym proszkiem, wstępnie zidentyfikowanym jako amfetamina oraz 22 zawiniątka z suszem roślinnym, który po wstępnej analizie okazał się być marihuaną. Łączna zawartość pojemników i zawiniątek wynosiła blisko 70 gramów. Mężczyzna tłumaczył, że saszetkę znalazł w przydrożnym rowie, lecz funkcjonariusze w to nie uwierzyli.
Kierująca oplem po przesłuchaniu została zwolniona, a jej 32 – letni kolega usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Opr. MPK
Źródło KMP w Kielcach