O niezwykłym szczęściu może mówić 100 – letni mieszkaniec jednej z podkieleckich miejscowości, który zasłabł, lecz na swojej drodze napotkał jadącego na służbę dzielnicowego z Komisariatu Policji w Chmielniku. Z policjantem niebędącym w służbie spotkał się także 51 – letni kielczanin, który będąc w stanie nietrzeźwości, próbował wyjechać z przysklepowego parkingu. Został on zatrzymany przez będącego w pobliżu funkcjonariusza, służącego na co dzień w Komisariacie Policji III w Kielcach.
Pierwsza z sytuacji wydarzyła się w Piotrkowicach w piątkowe popołudnie, gdy termometry wskazywały ponad 32 stopnie Celsjusza. Dzielnicowy chmielnickiego komisariatu jechał na służbę, którą rozpoczynał o 14:00. W pewnym momencie funkcjonariusz na poboczu zauważył mężczyznę prowadzącego rower, który zasłabł i się przewrócił. Policjant nie pozostał obojętny. Zatrzymał się, udzielił pierwszej pomocy i wezwał na miejsce karetkę pogotowia, która przetransportowała jak się okazało 100 – letniego mężczyznę do szpitala w Chmielniku.
Do kolejnej interwencji policjanta niebędącego w służbie doszło w sobotę wieczorem. Tym razem funkcjonariusz z Komisariatu Policji III w Kielcach robiąc zakupy w jednym ze sklepów wyczuł woń alkoholu od jednego z klientów. Zwrócił również uwagę na jego dziwne zachowanie i chwiejny krok. Policjant przez szybę witryny sklepowej wypatrzył jak owy mężczyzna wsiada za kierownicę osobówki i próbuje odjechać. Funkcjonariusz szybkim działaniem uniemożliwił mu odjechanie i wezwał na miejsce policjantów z drogówki. Badanie 51 – letniego kielczanina wykazało ponad 1,5 promila alkoholu. Co ciekawe, a jednocześnie naganne mężczyzna jechał ze swoim 11 letnim synem.
Opr. MPK
Źródło KMP w Kielcach