W niecodziennym zdarzeniu mającym miejsce na ulicy Strażackiej w Końskich, policjant Wydziału Kryminalnego podczas spaceru z dzieckiem rozpoznał i przyczynił się do zatrzymania 44-letniego poszukiwanego listem gończym. Funkcjonariusz, nie będąc w służbie, zawiadomił dyżurnego jednostki, który ekspresowo skierował na miejsce patrol.
Dowód na to, że bycie policjantem to zadanie na pełen etat, nawet poza godzinami pracy, przyniósł zatrzymanie mężczyzny, który omijał obowiązki alimentacyjne, za co Sąd Rejonowy w Końskich wydał za nim list gończy. Wymierzony mu czteromiesięczny wyrok pozbawienia wolności teraz zostanie wykonany.
Instynkt i zawodowa czujność kryminalnego doprowadziła do ujęcia mężczyzny, który swobodnie przechadzał się ulicami miasta. Dzięki szybkiej interwencji, przestępca nie zdołał uniknąć aparatu sprawiedliwości. Ta sytuacja zarysowuje obraz poświęcenia funkcjonariuszy, którzy służą społeczeństwu zarówno w mundurze, jak i poza nim.
Wydarzenie to stanowi kolejny przykład gotowości policji do działania niezależnie od czasu i miejsca, co potwierdza ich nieustającą czujność i zaangażowanie w obronę praworządności.