Buscy policjanci w nocy z soboty na niedzielę wezwani zostali do zdarzenia drogowego. W przydrożnym rowie na ul. Korczyńskiej w podbuskich Zbludowicach zauważyli stojący na dachu pojazd marki Toyota. Obok auta stały cztery osoby, wszystkie pod wyraźnym wpływem alkoholu. Do szpitala z urazem pleców trafiła 21 – letnia pasażerka. 22 – letni kierujący, w organizmie którego było prawie 0,7 promila alkoholu trafił do policyjnej celi. Za kierowanie pojazdem mechanicznym z stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami na wiele lat.
W nocy z soboty na niedzielę dyżurny z buskiej jednostki Policji dostał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym. Na ulicy Korczyńskiej w Zbludowicach miał do rowu wjechać pojazd marki Toyota. Na miejsce pojechał policyjny patrol. Mundurowi zastali tam leżące na dachu, przewrócone kołami do góry auto. Przy nim stała czteroosobowa grupka, wszyscy pod wpływem alkoholu. Jak ustalili funkcjonariusze, samochodem miał kierować 22 – letni mężczyzna. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w jego organizmie było prawie 0,7 promila alkoholu. Mieszkaniec Buska – Zdroju trafił do policyjnego aresztu. Z obrażeniami placów do szpitala przewieziona została przez załogę karetki pogotowia 21 – letnia mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego. Pojazd nieodpowiedzialnego kierowcy został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Śledczy będą ustalać, jak doszło do tego zdarzenia i jakich obrażeń doznała hospitalizowana kobieta. Od tego uzależniona jest dalsza kwalifikacja czynu.
Kodeks karny za kierowanie pojazdem mechanicznym z stanie nietrzeźwości przewiduje karę nawet do 2 lat pozbawienia wolności, wysoką grzywnę oraz zakaz kierowania pojazdami na wiele lat.
Opr. TP
Źródło: KPP w Busku – Zdroju