Pochodzący z gminy Chęciny Piotr Sinkiewicz reprezentujący Miejski Klub Sportów Walki Korona Kielce wygrał przez decyzję sędziów jedną z walk MMA podczas emocjonującej gali CAVE MMA, która odbyła się 13 stycznia w Jastrzębiu-Zdroju. Jego rywalem był również debiutujący w formule zawodowej Przemysław Kampa. To była bardzo dobra walka, pełna emocji i pełna zwrotów akcji.
Piotr Sinkiewicz ma 28 lat i pochodzi z Gminy i Miasta Chęciny. Tu się uczył, skończył liceum, a następnie studia licencjackie z ekonomii na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Obecnie pracuje jako przedstawiciel handlowy i cały czas trenuje sporty walki, w których zaczyna odnosić coraz większe sukcesy zawodowe. – Sport towarzyszył mi od dziecka, czy to amatorski, czy tak jak teraz już zawodowy. Ciężko mi sobie wyobrazić życie bez sportu. Wszystko zaczęło się tak naprawdę od piłki nożnej. W wieku siedmiu lat zacząłem grać w GKS Nowiny. Po pięciu latach trafiłem do Klubu Sportowego „Piast” Chęciny, gdzie grałem blisko dwa lata – wspomina Piotr Sinkiewicz. – Przygodę z treningami sztuk walki zacząłem około dziesięciu lat temu, choć wcześniej przeplatały się już te treningi z treningami na boisku. Trenowałem boks i Ju-jitsu. Miałem dobre podstawy i po dwóch latach wszedłem w formułę treningów stricte pod walki MMA, które łączą ze sobą właściwie wszystkie płaszczyzny walk, w tym uderzenia z zapasami i z Ju-jitsu. W każdej płaszczyźnie trzeba się nieustannie szkolić i trenować, jeśli myśli się o walkach zawodowych – tłumaczy.
Jak zaznacza ma fantastycznych trenerów. – Trenuję w Miejskim Klubie Sportów Walki Korona Kielce. To miejsce, w którym można kompleksowo rozwijać swoje ciało i umiejętności w takich dyscyplinach jak boks, zapasy, BJJ i MMA. Jest tu profesjonalna siłownia, największa mata w regionie o powierzchni 250m² i oczywiście profesjonalna kadra trenerska. Klub rozwija się bardzo szybko i ma już wielu utytułowanych zawodników – podkreśla Piotr Sinkiewicz. Warto zaznaczyć, że Miejski Klub Sportów Walki Korona Kielce mieści się przy ulicy Pocieszka 17, a zajęcia prowadzone są tu dosłownie dla wszystkich, począwszy już od czwartego roku życia.
Zanim Piotr Sinkiewicz stanął na ringu minął rok na amatorskich zawodach dla juniorów. Jak mówi, nie było to duże wyzwanie. Wygrywał większość walk, a jego ogromny potencjał dostrzegli i docenili trenerzy. W końcu, 13 stycznia, wszedł do oktagonu na swoją pierwszą zawodową walkę podczas gali CAVE MMA w Jastrzębiu-Zdroju. W hali widowiskowo-sportowej stoczono pojedynki w formule semi-pro MMA, MMA, a także Cave Rules, w której odbyła się ostatnia potyczka gali. Trzeba przyznać, że to było prawdziwe święto sportów walki, a wszyscy wojownicy dali w tym dniu niezapomniane pojedynki pełne prawdziwych emocji. – Dzień przed walką naprawdę się stresowałem. Pomimo, że miałem świadomość bardzo dobrego przygotowania. Trenowałem od sześciu nawet do dziesięciu razy w tygodniu. Poza ogromnym wsparciem moich trenerów miałem też niesamowite wsparcie kolegów z Miejskiego Klubu Sportów Walki Korona Kielce. Na trybunach głośno wspierało mnie blisko 130 osób. Wiedziałem, że muszę dać z siebie wszystko – mówi Piotr Sinkiewicz, który podczas swojej pierwszej zawodowej walki MMA w oktagonie spotkał się z Przemysławem Kampą. Był to rywal z bardzo dobrym rekordem amatorskim, który również debiutował w formule zawodowej. Po emocjonującej i bardzo wyrównanej walce decyzją sędziów zwyciężył pochodzący z Chęcin Piotr Sinkiewicz.
Trzeba przyznać, że pierwsza walka Piotra w formule zawodowej MMA była niezwykle udanym debiutem. Dziś można powiedzieć, że znalazł się on w czołówce najlepszych świętokrzyskich zawodników MMA. – Jeśli chodzi o nasz region, to słynie on z wysokiego poziomu sportów walki. Można tu znaleźć nie tylko doskonałe warunki do trenowania i rozwoju, ale przede wszystkim profesjonalnych trenerów – mówi Piotr Sinkiewicz, który zachęca do uprawiania sportów. – Każda aktywność fizyczna działa prozdrowotnie. Sport kształtuje charakter, uczy dyscypliny, ale też pokory i cierpliwości w dążeniu do celu. Warto uprawiać sport, do czego gorąco zachęcam – przekonuje Piotr Sinkiewicz, który po zwycięskiej walce zawodowej MMA stoczonej podczas gali CAVE MMA regeneruje siły i nadal trenuje, a już jesienią planuje kolejne walki.