Kielecki policjant wracając po służbie do domu zatrzymał pijanego kierowcę. Mężczyzna w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Za jazdę na „podwójnym gazie” grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Policjant Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach skończył swoją służbę o godz. 22. Wracając po pracy do domu, zauważył jadący w tym samym kierunku samochód bez włączonych świateł mijania. Jego kierowca jechał bardzo niestabilnie, dojeżdżając do osi jezdni i zjeżdżając na pobocze. Kilkukrotnie pojazd odbijał się też od krawężnika. W miejscowości Masłów, kierowca renaulta zjechał na pobocze, a w samochodzie zgasł silnik. Policjant wykorzystał ten moment, zastawiając drogę odjazdu swoim autem. Wyciągnął i zabrał kluczki z pojazdu oraz wezwał patrol będący na służbie. Po przyjeździe policjantów okazało się, że 32- letni mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna teraz odpowie przed sądem. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Opr. KT
Źródło: KMP w Kielcach