Należy podkreślić, że to już nie pierwszy raz, kiedy miłośnicy muzyki spotkali się wieczorową porą w sercu Morawicy, w miejscu otoczonym przez zabytkowy park, w którym niegdyś stał dwór należący do rodziny Oraczewskich, właścicieli majątku Morawica. W tym roku odbyła się już czwarta edycja tego niezwykłego wydarzenia.
Przybyłych do morawickiego parku na koncert muzyki klasycznej gości witały panie w strojach z epoki. W koncercie udział wzięli mieszkańcy, a także zagraniczni goście specjalni, a wśród nich: Lloyd Halverson przedstawiciel miasta Camas w USA, który podczas trwającej obecnie wizyty został uhonorowany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej, Hans Peter Baumann i Doris Daute – przedstawiciele miasta Herbolzheim w Niemczech, Vitalij Kazmirevski – wójt gminy Balanivka, Chuzh Oksan – wójt gminy Suholuche na Ukrainie (rejon Wyszogród), Tamara Savenok – wójt gminy Lyutjiz, na Ukrainie (rejon Wyszogród), Zavodska Lidiia – wójt gminy Katyuzhanka na Ukrainie (rejon Wyszogród), a także przedstawiciele dzielnicy Raca w Bratysławie na Słowacji, miasta Lipova-Lazne w Czechach i Şоldăneşti w Mołdawi.
Zanim rozpoczął się koncert dorożką w stronę wzgórza parkowego przybyli prowadzący wydarzenie – Agnieszka Wira i Jerzy Węgrzyn. – Nader serdecznie witamy szanownych i zacnych gości, zacnych mieszkańców, tak samej Morawicy, jak i okolicznych osad, przybyłych do zabytkowego parku w Morawicy – witali gości prowadzący wydarzenie Agnieszka Wira i Jerzy Węgrzyn. Gości osobiście powitał także gospodarz Miasta i Gminy Morawica, burmistrz Marian Buras, który nawiązał do historii Morawicy i nie tak dawno zrewitalizowanego zabytkowego parku.
Trzeba przyznać, że koncert zachwycił zebranych, a zespół All Antico musiał bisować. Podczas wydarzenia można było skorzystać z przejazdów dorożką. Jak zgodnie podkreślali przybyli do Morawicy goście, muzyka łączy nie tylko pokolenia, ale i narody.
Agnieszka Olech
fot. Andrzej Radomski
O historii Morawicy słów kilka
Warto przypomnieć, że pierwsze wzmianki o Morawicy pojawiają się już w XIII wieku, w dokumencie z 1271 roku, wydanym w Krakowie przez księcia Bolesława Wstydliwego. Wspomina o Morawicy słynny historyk Jan Długosz, pisząc, że w XIII wieku Morawica i okoliczne wsie zostały spustoszone podczas najazdu tatarskiego. Od wczesnego średniowiecza Morawica należała do bogatego rodu Jelitczyków. Od nazwy miejscowości część rodu kolejnych właścicieli przyjęła nazwisko Morawicki lub Morawiecki. W XVII wieku Morawica nadal stanowiła własność prywatną, ale z powodu przeludnienia jej majątek ulegał stopniowo rozdrobnieniu – miała więc wtedy po kilku dziedziców Morawieckich. Podczas potopu szwedzkiego stacjonowały w Morawicy oddziały króla Szwecji Karola XII, które splądrowały miejscowość i okoliczne wsie. Rozległy majątek, do którego należały również wsie: Chałupki, Wola Morawicka i Obice, zaczął podupadać.
Na początku XIX wieku majątek przejął hrabia Karol Wodzicki, oddał go w dzierżawę Anzelmowi Mayzelowi. W Morawicy było wtedy 12 domów, w których mieszkało ponad 100 osób. Po śmierci Wodzickiego dobra morawickie odziedziczyli wdowa po nim, Julianna, jego brat hrabia Stanisław Wodzicki i siostra Łucja. Nowi właściciele obciążyli majątek hipoteką i nie byli w stanie spłacić pożyczki. W 1837 roku na publicznej licytacji za 22 tysiące złotych polskich kupił go Edward Oraczewski, właściciel Boleścic i Pawłowic koło Sędziszowa.
Jest rok 1837, epoka romantyzmu, 6 lat po upadku powstania listopadowego, w którym Edward Oraczewski, jako 21-letni młody człowiek, wziął udział. Służył w pułku jazdy krakowskiej, otrzymał zaszczytne odznaczenie – Order Virtuti Militari. Hortensja, wiotka jak trzcinka, w zwiewnej sukni wygląda zjawiskowo. Edward właśnie zakupił na publicznej licytacji majątek Morawica wraz z przyległymi do niego wsiami: Wolą Morawicką, Chałupkami i Obicami. Oboje są młodzi, mają po 28 lat i z pewnością snują plany, jak zagospodarować zrujnowany majątek …