3.5 C
Kielce
sobota, 28 czerwca, 2025
Strona głównaGospodarkaParki walczą o 70 milionów na projekt chroniący środowisko

Parki walczą o 70 milionów na projekt chroniący środowisko

Zobacz

Małże słodkowodne to grupa zwierząt o roli ekologicznej porównywalnej do pszczół i równie zagrożona – uważa profesor Tadeusz Zając z Instytutu Ochrony Przyrody PAN. Instytut jest jednym z partnerów projektu renaturyzacji i ochrony siedlisk dla zachowania zagrożonych  małży słodkowodnych – liczący ponad 400 stron wniosek o dofinansowanie Zespół Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych złożył już Komisji Europejskiej i czeka na werdykt. Jeśli Parki otrzymają finansowe “zielone światło”, całe – służące ochronie środowiska naturalnego – przedsięwzięcie ruszy w przyszłym  roku.  Dzisiaj, podczas konferencji prasowej, zaprezentowane zostały założenia projektu.  Przedstawili je m.in.  marszałek województwa Renata Janik oraz wicemarszałek Grzegorz Socha.

Projekt pod nazwą „Renaturyzacja i ochrona siedlisk rzecznych dla zachowania zagrożonych  małży słodkowodnych” został  przygotowany przez jednostkę samorządu województwa – Zespół Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych przy współpracy Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, Państwowego Gospodarstwa Wodne Wody Polskie – Regionalnego Zarządu  Gospodarki Wodnej w Krakowie oraz Polskiego Związku Wędkarskiego w Kielcach. Projekt ma też partnerów zagranicznych z Grecji i Hiszpanii: Hellenic Centre for Marine Research (HCMR), Hellenic Society for the Protection of Nature (HSPN) i Sociedad Aragonesa de Gestión Agroambiental (SARGA).

Całe przedsięwzięcie nawiązuje do już zrealizowanych na Ponidziu dwóch projektów z Programu LIFE, których celem było odbudowanie naturalnych siedlisk przyrodniczych. Program LIFE jest instrumentem finansowym Komisji Europejskiej dedykowanym wyłącznie  projektom z dziedziny ochrony środowiska oraz wpływu człowieka na klimat i dostosowania się do jego zmian. Wnioski  składa się bezpośrednio do Komisji Europejskiej. Wnioskodawcy mogą ubiegać się o dofinansowanie w wysokości do 60% kosztów kwalifikowanych, a współfinansowanie ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pozwala uzupełnić budżet projektu do 95% kosztów.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w siedzibie Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych w Kielcach marszałek Renata Janik, mówiąc o najnowszym projekcie przygotowanym przez Zespół Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych, akcentowała konieczność troski o środowisko naturalne:

– To jedno z najważniejszych wyzwań obecnych czasów. Nasza planeta stoi w obliczu niebezpieczeństw, które zagrażają nie tylko jej ekosystemom, ale również naszemu zdrowiu i przyszłości następnych pokoleń – mówiła. – Samorząd województwa już od wielu lat troszczy się o środowisko naturalne, realizując między innymi dwa projekty przyrodnicze z Programu LIFE. Powracając do tradycji wypasu owiec na Ponidziu udało się przywrócić piękne łąki – murawy kserotermiczne, a odtworzenie starorzeczy rzeki Nidy pozwoliło na zachowanie najcenniejszych siedlisk przyrodniczych. W ramach tegorocznego naboru do Programu LIFE, dyrekcja Parków złożyła do Komisji Europejskiej kolejny wniosek, tym razem związany z ochroną siedlisk rzecznych małży słodkowodnych. Budżet projektu wynosi ponad 70 mln zł. Mamy nadzieję  na pozyskanie tych pieniędzy. Jeśli się uda, będzie to największe dotychczasowe działanie z zakresu ochrony przyrody w naszym regionie – podkreślała marszałek Renata Janik.

Według  prof. Tadeusz Zając z Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie, partnera projektu, małże słodkowodne to grupa zwierząt o roli ekologicznej porównywalnej do pszczół i równie mocno zagrożona.

– Obecność małży w rzece świadczy o tym, że woda jest czysta – podkreślał prof. Tadeusz Zając, który jest jednym z autorów raportu na temat sytuacji i ochrony małży w wodach Europy.  – W krajach rozwiniętych na całym świecie liczebność małży słodkowodnych dramatycznie się obniża, a kilku ważnym gatunkom grozi wyginięcie. Dlatego naukowcy z 26 krajów europejskich zbadali status 16 gatunków małży słodkowodnych w całej Europie, publikując pierwszy całościowy raport w tej sprawie. Wynika z niego, że sytuacja małży słodkowodnych w Europie nie jest dobra, i że odzwierciedla ona stan zbiorników słodkowodnych oraz rzek. Na tę sytuację najsilniej wpływa susza, a także regulacja rzek, która powoduje hydrologiczną destabilizację koryta i utratę ryb, koniecznych na jednym z etapów rozwojowych małży. Skorupiaki giną również z powodu zanieczyszczenia i nadmiernego nawożenia pól.

Głównym celem przygotowanego przez Zespół Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych projektu jest renaturyzacja wybranych rzek i dolin rzecznych województwa świętokrzyskiego – Nidy, Czarnej Nidy, Białej Nidy, Wiernej, Lubrzanki, Bobrzy, Mierzawy i rzeki Warkocz. Ale, ze względu na międzynarodowy charakter projektu,  także rzeki Spercheios w Grecji oraz Ebro w Hiszpanii.

– Przyrodnicy chcą odtworzyć naturalne siedliska oraz prowadzić ochronę i reintrodukcję gatunków o dużym znaczeniu dla ekosystemu – mówił podczas spotkania wicemarszałek Grzegorz Socha. – Wśród nich  wymieniane są: małże (skójka gruboskorupowa) oraz kilkanaście zanikających gatunków ryb rzecznych – boleń, brzana, ciernik, głowacz białopłetwy, minóg strumieniowy i ukraiński, koza złotawa, lipień pospolity, różanka, strzebla potokowa, świnka, troć wędrowna.

– Planowane działania przyrodnicze zakładają przywrócenie naturalnego biegu rzek w dorzeczu Nidy. Stanie się to poprzez  przywracanie starorzeczy, budowę przepławek dla ryb, czy też likwidację barier migracyjnych. Zakładamy, że poprawienie jakości siedlisk rzecznych wpłynie na zwiększenie populacji rzadkich i zagrożonych organizmów wodnych – mówił podczas spotkania Michał Bień, dyrektor biura kieleckiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego.

Z kolei Tomasz Hałatkiewicz, dyrektor Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych, poinformował, że jednym z istotniejszych działań będzie też odtwarzanie wzdłuż cieków lasów łęgowych i zadrzewień, które pełnią ważną rolę korytarzy ekologicznych. Warto też podkreślić, że w ramach projektu planowana jest też ochrona płazów – kumaka nizinnego, traszki grzebieniastej i rzekotki drzewnej.

Ogólna wartość złożonego do Komisji Europejskiej projektu to prawie 16,5 miliona euro, czyli około 70 mln złotych. Wyniki tegorocznego naboru będą znane na początku 2025 roku.

–  Mamy wielką nadzieję na pozyskanie tych pieniędzy. Proszę trzymać za nas kciuki, choć jesteśmy przekonani, ż to najlepszy projekt w Polsce i że będziemy go realizować – podkreślał Tomasz Hałatkiewicz.

Jeśli to się uda i Komisja Europejska wybierze kielecki projekt, jego realizacja ruszy w październiku 2025 roku i potrwa do końca marca 2031 roku.

 

 

 

 

Galeria

Aktualności

Szanowni mieszkańcy miasta Morawica oraz miejscowości Bieleckie Młyny, Brzeziny oraz Łabędziów

Szanowni mieszkańcy miasta Morawica oraz miejscowości Bieleckie Młyny, Brzeziny oraz ŁabędziówOd dnia 1 lipca 2025 r. do dnia 18...

Polecamy