Skuteczna praca kryminalnych z komisariatu w osiedlu Na Stoku sprawiła, że wkrótce dwóch mieszkańców miasta stanie przed sądem. Śledczy ustalili, że 39 i 21- latek mieli skłonności do okradania drogerii z markowych perfum. Nie działali razem, ale kara grozi im taka sama – nawet 5 lat więzienia.
Kryminalni z Komisariatu Policji I w Kielcach nie raz już udowodnili, że w ustalaniu sprawców kradzieży sklepowych są niezwykle skuteczni. Tym razem zainteresowali się siecią drogerii na terenie miasta, w której dochodziło do kradzieży markowych perfum. Śledczy szczegółowo przeanalizowali materiały, m.in. z monitoringów i wykonali szereg czynności, by ustalić kto i za co mógł być odpowiedzialny. Tak wyjaśniła się sprawa dwóch mieszkańców miasta, mających skłonności do kradzieży kosmetyków.
Pierwszym z nich był 39- latek. On pojawił się w drogeriach dwukrotnie we wrześniu 2020 roku. Mężczyzna ten, jak wynika z ustaleń śledczych ukradł perfumy, warte łącznie 619,97 złotych. Ponadto był osobą poszukiwaną, gdyż nie stawił się w areszcie by odsiedzieć 1 rok i 4 miesiące za poprzednie czyny. Do zatrzymania tego rabusia doszło w poniedziałek, krótko przed południem, w jednym z mieszkań na KSMie. Drugi rabuś wpadł w ręce kryminalnych kilka godzin później. To 21- latek, który na osiedlu Herby okradł drogerię w ubiegły wtorek. Jego łupem także padły markowe perfumy, warte łącznie 579,97 złotych.
Obaj zatrzymani są podejrzewani o kradzież. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach