Do 8 lat pozbawienia wolności grozi 51-letniej ostrowczance, która podejrzana jest o dokonanie czterech oszustw, w dwóch drogeriach tej samej sieci na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego. Kobieta na kasie samoobsługowej wykładając różnego rodzaju artykuły zasłaniała ich kody kreskowe skanując wycięte uprzednio przez siebie kody pochodzące z tańszych produktów. W ten sposób zaniżyła ich wartość na paragonie. Nieuczciwa klientka naraziła sklep na straty w kwocie blisko 600 złotych.
Wczoraj policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich postanowili zweryfikować posiadane przez siebie informacje dotyczące oszustwa. Z ustaleń stróżów prawa wynikało, że 51-latka na przełomie kwietnia i maja br. czterokrotnie odwiedziła dwie drogerie tej samej sieci na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego. Za każdym razem wkładała ona do koszyka różnego rodzaju artykuły, po czym szła do kasy samoobsługowej, gdzie zasłaniała ich kody kreskowe i skanowała wycięte przez siebie kody pochodzące z tańszych produktów. W ten sposób nieuczciwa klientka zaniżyła należność na paragonie. Łupem ostrowczanki padły między innymi tabletki, perfumy oraz okulary przeciwsłoneczne. Kobieta została zatrzymana i dowieziona do miejscowej komendy.
Przypomnijmy, że zgodnie z polskim prawem takie działanie jest traktowane jako oszustwo i wartość strat nie ma znaczenia, a przy kwalifikowaniu tego czynu zawsze będzie to przestępstwo. 51-latka naraziła drogerię na straty w kwocie blisko 600 złotych. Jeszcze tego samego dnia kobieta usłyszała zarzuty, do których się przyznała. Policjanci odzyskali część utraconego mienia.
Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Opr. EW
Źródło: KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim