Z głębokim żalem i smutkiem pożegnaliśmy wikariusza parafii pw. św. Bartłomieja Apostoła w Chęcinach, księdza Stanisława Lodzińskiego, który odszedł nagle, w wieku zaledwie 33 lat, 20 marca 2025 roku. Jego życie, pełne oddania i pasji, zakończyło się w ósmym roku kapłaństwa, pozostawiając niezatarty ślad w pamięci i sercach wiernych. 26 marca, w kościele parafialnym w Chęcinach odbyła się msza święta żałobna, którą sprawował bp Marian Florczyk. Do świątyni przybyły tłumy wiernych, by oddać hołd i złożyć modlitwę za duszę zmarłego. Uroczystości pogrzebowe miały miejsce dzień później, 27 marca, w rodzinnym Bodzentynie.
Życie w służbie Bogu i ludziom
Ksiądz Stanisław Lodziński urodził się w 26 stycznia 1992 roku w Bodzentynie. Święcenia kapłańskie przyjął w 2017 roku z rąk biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego. Od 2020 roku pełnił posługę duszpasterską w parafii w Chęcinach, gdzie szybko zyskał opinię człowieka niezwykle życzliwego, pełnego energii i zaangażowania. Był diecezjalnym asystentem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, a jego serce biło szczególnie mocno dla młodych ludzi. Organizował spotkania formacyjne, przygotowywał młodzież do bierzmowania oraz wspierał małżeństwa z terenu Gminy i Miasta Chęciny poprzez prowadzenie domowego kościoła.
Kapłan pełen pasji
Ksiądz Stanisław był człowiekiem niezwykle aktywnym. Nie uznawał bezczynności – każdą wolną chwilę poświęcał na realizację swojej życiowej misji. Uwielbiał muzykę, która była dla niego źródłem inspiracji i radości. W pamięci parafian zapisał się, jako kapłan, który zawsze miał czas na rozmowę i wsparcie. Był znany ze swojej otwartości i serdeczności. Zawsze uśmiechnięty, gotów do pomocy, potrafił zarażać innych swoją radością życia i głęboką wiarą.
Pożegnanie Kapłana w Chęcinach
Msza święta żałobna odbyła się 26 marca w kościele pw. św. Bartłomieja Apostoła w Chęcinach. Do parafialnej świątyni przybyły tłumy wiernych, nie tylko parafian, ale także wdzięcznych ludzi z całej diecezji, by oddać hołd i złożyć modlitwę za duszę zmarłego. W atmosferze pełnej zadumy i wzruszenia zgromadziła się rodzina, biskupi: bp Adam Bab, bp Marian Florczyk, bp Andrzej Kaleta oraz duchowni. Wśród obecnych nie zabrakło także przedstawicieli chęcińskiego samorządu, jednostek organizacyjnych, jak również pocztów sztandarowych reprezentujących Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Szkołę Podstawową w Chęcinach, Rycerzy Kolumba oraz Ochotniczą Straż Pożarną w Chęcinach.
Msza święta żałobna, pełna duchowej głębi, została odprawiona przez bp. Mariana Florczyka. Przepełnione emocjami i płynące prosto z serca pożegnanie wygłosił proboszcz ks. Jan Kukowski. Jego łamiący się głos oddawał ciężar chwili. Wdzięczność za wszelkie dobro, każde wsparcie i modlitwę wyraził także przedstawiciel parafii. Odczytane zostały również szczere słowa młodzieży z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, które wzbogaciły uroczystość o pełne ciepła wspomnienia i podziękowania.
Świątynia wypełniła się modlitwą i wspomnieniami, a każdy gest uczestników – od sztandarów po słowa homilii – był świadectwem wielkiego szacunku, sympatii i wdzięczności wobec człowieka, który pozostawił trwały ślad w sercach wiernych.
Ostanie pożegnanie w rodzinnym Bodzentynie
Msza święta pogrzebowa została odprawiona dzień później, 27 marca, w rodzinnym Bodzentynie, skąd pochodził. Sprawował ją biskup kielecki Jan Piotrowski. Pożegnać Kapłana przybyły tłumy wiernych z całego regionu. W dalszej kolejności uroczystości pogrzebowe były kontynuowane na lokalnym cmentarzu parafialnym.
Ksiądz Stanisław Lodziński pozostanie na zawsze w naszej pamięci, jako człowiek pełen wiary, miłości i oddania swej posłudze. Jego nagłe odejście jest nie tylko ogromną stratą dla chęcińskiej parafii i diecezji kieleckiej, ale także dla całej społeczności Gminy i Miasta Chęciny.
Podążając za słowami Paulo Coelho: „Nasza śmierć jest jedynie kolejnym rozdziałem w wielkiej księdze życia”.
Spoczywaj w pokoju.