O tym, że kradzież z włamaniem nie popłaca przekonało się dwóch mieszkańców Kielc, którzy wczoraj wpadli w ręce kryminalnych z Komisariatu Policji IV w Kielcach. Obaj mężczyźni są podejrzani o włamanie do ciężarówki, z baku której zniknęło ponad 300 litrów oleju napędowego, a także dwa akumulatory.
Kryminalni z Komisariatu Policji IV w Kielcach od jakiegoś czasu pracowali nad sprawą kradzieży z włamaniem do pojazdu ciężarowego, do której doszło w połowie czerwca na terenie Kielc. Wtedy łupem włamywaczy padło 305 litrów oleju napędowego i dwa akumulatory. Szacowana wartość poniesionych strat to blisko 4500 złotych. Analiza zebranego materiału doprowadziła policjantów do dwóch kielczan w wieku 48 i 36 lat, którzy wczoraj wpadli w ręce policjantów z komisariatu przy ul. Śniadeckich. Obaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów i wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze.
Przypominamy, że za kradzież z włamaniem polskie prawo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Opr. MPK
Źródło MP w Kielcach