Michał Godowski starosta kielecki oraz Bogdan Gierada, członek Zarządu Powiatu w Kielcach uczestniczyli w niedzielnych uroczystościach odpustowych na Świętym Krzyżu.
W niedzielę, 10 września w Klasztorze Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej- Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci Podwyższenia Drzewa Krzyża Świętego. Potrwają one do przyszłej niedzieli – 17 września.
Głównej sumie odpustowej inaugurującej tegoroczny odpust przewodniczył pasterz diecezji sandomierskiej biskup Krzysztof Nitkiewicz. Wraz z biskupem koncelebrowało kilkunastu kapłanów z diecezji sandomierskiej, kieleckiej, radomskiej oraz ojcowie oblaci na czele z o. Pawłem Zającem OMI – Prowincjałem Polskiej prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.
Podczas homilii biskup Krzysztof Nitkiewicz mówił o krzyżu jako źródle uzdrawiającej i zbawczej miłości.
– Cześć oddawana krzyżowi przybiera różne formy pobożności prywatnej i publicznej. Pomaga lepiej poznać Chrystusa, który „wydał siebie samego na okup za wszystkich”. Pozwala zrozumieć, że zbawcze dzieło Pana Jezusa posiada charakter ponadczasowy, „ogarniając całą ludzkość, przeszłość, czas obecny i przyszłość”. Ono jest uniwersalne, a zarazem spersonalizowane, skierowanie do każdego z osobna, jak mówił Benedykt XVI. Kult krzyża pomaga zerwać z adorowaniem siebie, które stanowi przyczynę wielu problemów o charakterze osobistym i społecznym – podkreślał biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Biskup powiedział, że Chrystus jest źródłem uzdrawiającej, zbawczej miłości.
– To źródło nie zostało zarezerwowane jedynie dla wybranych – mówił podczas homilii. – Każdy ma prawo zbliżyć się do Niego. Podobnie można powiedzieć o sanktuarium na Świętym Krzyżu. Widać je z daleka i jest otwarte dla wszystkich, bez preferencji, które mogłyby zawężać uniwersalny charakter rozbrzmiewającego tu i stąd przesłania – podkreślał hierarcha. – Sam unikam mówienia: nasze diecezjalne sanktuarium, chociaż to prawda. Wiem, że uważają je za swoje ojcowie oblaci, diecezje kielecka i radomska, harcerze i wiele innych osób. Jeśli dołączą nowi – tym lepiej. Bożej łaski wystarczy dla wszystkich, a wspólnota zakonna i kapłani z dekanatu wychodzą naprzeciw wszelakim potrzebom pielgrzymów. Niech jaśnieje tutaj i niech zawsze będzie wywyższany krzyż, aby każdy mógł usłyszeć za cesarzem Konstantynem Wielkim, że w tym znaku odniesie zwycięstwo – wskazywał biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Liturgia Mszy świętej została uświetniona śpiewem chóru parafialnego z parafii świętych Apostołów Piotra i Pawła z Waśniowa oraz obecnością Orkiestry Dętej z sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej z Kodnia.
Kilka tysięcy pielgrzymów, którzy odwiedzili świętokrzyskie sanktuarium, by w modlitwie dziękować, prosić i przepraszać Pana Boga w blasku relikwii Drzewa Krzyża Świętego, mogło także podziwiać papamobile – zrekonstruowany samochód przez Marka Adamczaka z Kielc, którym 1979 roku św. Jan Paweł II podróżował po Polsce podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski.